Nikki niedawno przebyła zapalenie płuc, które bardzo ją osłabiło. Niebawem będzie musiała być w pełni sił, w końcu prowadzi dom i organizuje przyjęcia bratu, który jest politykiem. Kobieta odpoczywa w domku na plaży, z dala od innych, gdzie ma ciszę i spokój, a więc doskonałe warunki na dojście do pełnego zdrowia. Pewnego dnia jest światkiem wypadku, w którym zostaje ranny mężczyzna. Nikki nie zastanawia się długo, ratuje mężczyznę, zaprowadza go do swojego domku i wzywa znajomego lekarza. Kane nie zrobił sobie niczego poważnego, uderzył się w głowę i ma lekkie problemy z pamięcią, które mijają, jak tylko porządnie odpoczął.
Kobieta dość szybko odkrywa, że Kane jest politycznym przeciwnikiem jej brata. Postanawia nie ujawniać, kim jest naprawdę, liczy na to, że nigdy więcej się nie spotkają, a jej tajemnica zostanie bezpieczna. Im lepiej się poznają, tym bardziej ich ciągnie ku sobie, Nikki jednak wie, że nie może sobie pozwolić na romans z tym mężczyzną, to by zniszczyło karierę jej brata. Serce jednak nie zamierza słuchać rozumu, a oni coraz więcej czują do siebie nawzajem. Niebawem mężczyzna ratuje Nikki podczas nawrotu choroby i odkrywa prawdę. Nie ma jednak czasu na rozmówienie się z kobietą, musi wracać i stawić czoła aferze ekologicznej, w którą została wmieszana jego firma. Czy mają szansę na wspólne szczęście? Co się stanie, jak Kane odkryje, kim tak naprawdę jest Nikki? W co została wplątana firma Kanea?
Historia ciekawa, wciągająca, dość dynamiczna, pełna zwrotów akcji. Znalazłam w niej nie tylko historię miłości Nikki i Kanea, ale również zagadkę do rozwiązania.
Nikki to młoda kobieta, która sporo zdążyła w życiu przejść. Poświęcił ją ojciec, wydając za mąż za człowieka, dla którego była przykrywką. Jednak Nikki go kochała, co ją stłamsiło, stała się wycofana w stosunku do mężczyzn, ma problemy z wiarą we własną kobiecość. Kane i to, co się między nimi dzieje pomału ją zmieniało. Mnie osobiście ta zmiana zdecydowanie się podobała, a Nikki bardzo polubiłam i mocno jej kibicowałam.
Kane niedawno przeżył wielką tragedię, w wybuchu samochodu zginęła jego żona i synek. Niby jest z kobietą, ale tak naprawdę łączy ich tylko seks. Mężczyzna nie zamierza już nigdy nikogo pokochać, nie zamierza po raz kolejny narazić się na cierpienie. Jednak nie potrafi zapomnieć o Nikki, nawet po odkryciu kim naprawdę jest nadal o niej myśli. Tego bohatera również polubiłam.
„Po północy” to książka, z którą miło spędziłam czas. To historia ciekawa, wciągająca, momentami z zaskakującymi zwrotami akcji, pełna miłości, z zagadką do rozwiązania. To bohaterowie, których polubiłam, którym mocno kibicowałam. Ze swojej strony polecam.