Bratobójczy ogień recenzja

,,Bratobójczy ogień" jest kontrowersyjnym słowem idącym pod prąd współczesnym narracjom. Nakreśla zupełnie inny obraz konfliktu Izrael-Palestyna. Kreuje własną wizję, jednocześnie poświęcając uwagę perspektywom obu stron.

Ami Ayalon to niezwykle zagorzały syjonista, elitarny komandos, były szef agencji bezpieczeństwa Szin Bet i... propagator kampanii na rzecz pokoju.
Niecodzienna osobowość i niecodzienny światopogląd, ale może właśnie takie głosy są potrzebne? W tej książce nic nie jest oczywiste i proste, ale właśnie dzięki temu porusza ona temat tak potrzebujący racjonalnego rozgłosu. Nie medialnego, nie ideologicznego. Rozgłosu ludzkiego - by każdy głos został usłyszany.

Konflikt na linii Izrael-Palestyna to wojna, której nie da się wygrać. Autor tej książki, dobrze o tym wie. Mimo to, stara się zrozumieć złożone procesy, które leżą u podstaw tego sporu. Jak wiadomo, nic nie jest całkowicie białe lub czarne. Ami Ayalon przygląda się każdej z perspektyw, by wyciągnąć wnioski, gdzie leży problem? Dlaczego nie możemy się dogadać? Czy jest jakaś nadzieja? I jak do niej dążyć?

,,Bratobójczy ogień" jest połączeniem wspomnień autora, jego światopoglądu oraz rzetelnej analizy podłoża historyczno-politycznego konfliktu.
Jak można się domyśleć, ta książka nie jest prosta. Ogrom informacji może przytłoczyć, a nawet zniechęcić czasem do czytania. Parę razy miałam drobne załamania. Tematyka jest skomplikowana, nie raz sięgałam do innych źródeł, by lepiej zrozumieć kontekst. Lecz może to jedynie wina mojej niekompetencji?

W ostatecznym rozrachunku jednak uważam, że książka ta przekazuje niesamowicie cenną wiedzę i złożoną perspektywę. Otwiera oczy na wiele spraw i zwraca uwagę na często pomijane, a ważne, kwestie.

Jeśli chcecie zagłębić się w naturę konfliktu Izrael-Palestyna, to jest to idealna pozycja dla Was.
Nie narzuca żadnej opinii. Pozostawia przestrzeń do spekulacji. Przedstawia obraz tego świata bez filtru ideologii.
Zachęca do własnego myślenia - i to jest największy jej plus. Choćby z tego powodu dajcie się namówić.