Ziemia nie do życia. Nasza planeta po globalnym ociepleniu recenzja

Obecnie coraz częściej rozmawia się na tematy ekologii, chcemy bowiem żyć w pięknym, czystym świecie. Czy nasze działania mają jednak realny wpływ na rzeczywistość? 🧐
~~~~~~
„Ziemia nie do życia. Nasza planeta po globalnym ociepleniu" to książka, która przedstawia losy naszej planety w przeciągu najbliższych lat. Informacje poznawane przez nas na zajęciach geografii w szkole bądź prezentowane nam w mediach są prawdą. Przeżywamy codzienne ziemskie zmiany. Wielokrotnie nie zdajemy sobie sprawy, jak istotny wpływ ma owa ewolucja przyrodnicza na nas - mieszkańców Ziemi. Skarżymy się na przykład, iż temperatury w okresie letnim są dla nas zbyt wysokie, pocimy się, co niezmiernie nas irytuje. Prawda jest jednak taka, że gdyby doszło do prawdziwego ocieplenia, wielu z nas już by nie było. Częstokroć pokazywane są w sieci skutki wysokich temperatur, susz, braku dostępu do wody. Cierpią na tym nie tylko rośliny bądź zwierzęta, lecz także ludzie... Na usta nasuwa się pytanie, czy mamy jakikolwiek wpływ na otaczający nas świat? Oczywiście! Każdy z nas może zacząć dbać o przyrodę, segregować śmieci, ograniczyć używanie plastiku. Prawda jest jednak straszna - wielokrotnie takie małe czyny nie dadzą szczególnego efektu. Duże koncerny wciąż bowiem zanieczyszczają powietrze, produkują toksyny, a przez to - chcąc nie chcąc - prowadzą do ekologicznej klęski. Powiedzenie: „Nie martw się, nas to nie dotyczy" nie ma większego sensu. My żyjemy już w szkodliwych warunkach. Świat przyszłych pokoleń będzie jeszcze gorszy. Może warto więc zacząć od takich małych kroków i zadbać o przyszłość potomków? 🤓😊