Akcja pierwszego kroku osadzona jest w alternatywnej historii naszego globu. W której to Dwór francuski, Cesarstwo Rzymskie oraz Niebiańskie Imperium są największymi potęgami.
Powieść rozpoczyna się od ćwiczeń w razie ataku na pałac., Które przeprowadza główny bohater będący głównym dowódcą straży królewskiej. W dalszych wydarzeniach królowa wyjawia sekret naszego bohatera będącego wielkim dowódcą za rozkazów, którego Francja odniosła swoje największe triumfy na polu militarnym, co okazuje się być niefortunne. W niedługim czasie po tym wydarzeniu dwór zostaje zaatakowany przez nieznane siły. Z trudem udaje się odeprzeć wroga ofensywę. Po wykonaniu nie łatwego czaru, de Sarnac dowiaduje się skąd nad ciągła inwazja. Z tą wiedzą Adam wyrusza do Cesarstwa, aby wyjaśnić tą sprawę z imperatorem.
Adam de Sarnac książę Francuski, sławny Cień, zwycięzca spod Lanz, Nordlingen, Venalzio oraz ostatni dowódca Fortu Adrienne, będący głównym bohaterem powieści, jest prostym człowiekiem, którego świat dzieli się na Przyjaciół, Ludzi obojętnych księciu i Wrogów. Swoje problemy zwykł lokować dwa metry pod ziemia. Do czasu, gdy na jego drodze stanął ktoś równie potężny jak on.
Magia i Oręż. Miłość i Tortury. Ludzie i Demony. Dwór Francuski, Cesarstwo Rzymskie oraz Enklawy Otchłani. To wszystko znajdziemy w pierwszej powieści autorstwa Adama Przechrzty. Główny bohater „Pierwszego kroku” zawsze uważał się za drugiego najlepszego maga we Francji, pierwszym - była jego matka. Taki system hierarchii trwał niewzruszenie do czasu, gdy Dwór oraz Cesarstwo zostały zaatakowany przez nieznanego, lecz niebywale potężnego maga.
De Sarnac musi, wstapić do otchłani i „ogarnąć swój ból”, by móc podjąć rękawice, która została mu rzucona.
Świat powieści Przechrzty jest ogromny mamy potężną Francją, Cesarstwo, Chiny, lecz autor nie skupia się na ich opisie. Autor prawie nic nie wspomina o innych państwach tak jakby nie istniały. Co prawda pojawia się Irlandia, z którą Dwór prowadzi wojnę, lecz na krótko. Podobną sytuację mamy z Afryką i Egiptem, o którym nie wiele się dowiadujemy.
Nie zostaje wyjaśnione czytelnikowi, co się stało z resztą świata. W powieści występuje wiele postaci para królewska Thomas i Adrienne de Sarnac, Luiza, Tancerka, Julia, Antoniusz, Piccard, których autor zarysowuje jedynie kontury bez zagłębiania się w szczegóły osobowości. Najlepiej poznajemy Adama będącego głównym bohaterem. Poza głównym wątkiem, mamy do czynienia z wieloma wątkami pobocznymi. Dochodzi do tego, że w pewnym momencie główny wątek zostaje zawieszony tak jakby bohater zapomniał o swojej misji i dopiero po jakimś czasie postanowił ją kontynuować.
Na okładce zrealizowanej przez Michała Karcza możemy zaobserwować jeźdźca na koniu o świcie w tle zamku. Prawdopodobnie ma być to nasz bohater na tle zamku królewskiego we Francji, bądź też siedziby imperatora.
Okładka, choć ciekawa acz nie ma żadnego związku z zawartością. W środku znajdujemy ilustracje autorstwa Jarosława Musiała, nie zachwyciły mnie, wydają się być niedopracowane, robione, aby coś wsadzić, zdecydowanie lepiej było by ich nie umieszczać
Pierwszy krok to dynamiczna powieść, napisana lekkim językiem, której akcja nie zwalnia choćby na chwilę. Powieść Przechrzty należy do tych, po które sięgamy rano ze znudzeniem, aby po kilku stronach stwierdzić z fascynacją, że już zmierzcha.
To, co mile mnie zaskoczyło to magia. Zwykle w tego typu książkach stanowi ona mało znaczące tło, a tutaj, jest dosłownie wszędzie. Każdy z bohaterów posiada jakieś zdolności magiczne mniejsze lub większe. Oręż, zbroje, pokryte są magicznymi runami i ochronnymi glifami.
Ostateczna walka dobra ze złem pozostawia pewien niedosyt. Żadnego monumentalnego pojedynku, wiekopomnej przemowy. Takie rach, ciach i po wszystkim.
Mam nadzieję, że czytając to, choć przez chwile zrodziła się w was myśl, aby sięgnąć po tę pozycję. A jeśli myśl ta nie umarła, to pora zrobić „Pierwszy krok „.
[wcześniej opublikowano na:
http://zagubionywslowach.wordpress.com/]