Pieniądze mojej pani recenzja

Pieniądze mojej pani

Autor: @Malwi ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
23 Polubienia
Czasem zdarza się, że książka wciąga nas nie samą intrygą, ale przede wszystkim atmosferą – aurą tajemnicy, która zdaje się przenikać każdą stronę. Tak właśnie było w przypadku „Pieniędzy mojej pani” Wilkiego Collinsa. Nie chodzi tylko o zniknięcie banknotu czy poszukiwanie winnego. Ta powieść to prawdziwy labirynt ludzkich emocji, w którym miłość, lojalność i ambicja splatają się w sposób tak zaskakujący, że aż trudno oderwać się od lektury. Od pierwszego zdania czułam się, jakbym stała w cieniu majestatycznego domu lady Lydiard, obserwując dramat, który powoli odsłaniał swoje karty.

Każda z postaci w tej historii ma swoją tajemnicę, nawet jeśli nie wszystkie są od razu widoczne. Lady Lydiard, choć otacza się pozorami dystyngowanej pewności siebie, skrywa niespodziewaną głębię uczuć wobec Isabel. Sama Isabel to młoda kobieta rozdarta między poczuciem wdzięczności a koniecznością udowodnienia swojej niewinności. Ale to Moody, nieśmiały zarządca lady, najbardziej mnie zaintrygował. Jego cicha determinacja i bezgraniczne oddanie czynią z niego bohatera dalekiego od ideału, a jednak wyjątkowego.

Wilkie Collins bawi się oczekiwaniami czytelnika. Co chwilę odnosiłam wrażenie, że już wszystko wiem – tylko po to, by za chwilę odkryć, jak bardzo się myliłam. Wątek kryminalny przeplata się tu z subtelnym dramatem miłosnym, a każde wydarzenie odsłania kolejną warstwę zarówno intrygi, jak i psychiki bohaterów.

To jednak nie sama zagadka skradzionego banknotu trzyma w napięciu, ale pytanie, jak daleko można się posunąć w imię miłości i honoru. Moody nie jest klasycznym rycerzem w lśniącej zbroi – to raczej cichy bohater, który swoją odwagę odnajduje nie w spektakularnych czynach, ale w wytrwałości i lojalności. Jego historia uświadomiła mi, jak często najgłębsze uczucia pozostają niewypowiedziane – i jak potężną mają moc.

Zakończenie? Zaskakujące, ale nie w sposób, którego można by się spodziewać. Collins zamiast wielkiego finału proponuje coś subtelniejszego, bardziej emocjonalnego. To opowieść, która nie tylko bawi, ale i zmusza do refleksji nad naturą ludzkich relacji – pełną paradoksów, niedopowiedzeń i nieoczywistych wyborów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-05
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieniądze mojej pani
Pieniądze mojej pani
Wilkie Collins
6/10

Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel – jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej ...

Komentarze
Pieniądze mojej pani
Pieniądze mojej pani
Wilkie Collins
6/10
Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel – jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Marzenia z brązu
Marzenia z brązu

Czytając "Marzenia z brązu", miałam wrażenie, że otworzyłam pudełko pięknie zapakowanej czekolady, tylko po to, by odkryć, że w środku jest pusta. Camilla Läckberg, któr...

Recenzja książki Marzenia z brązu
Ofiara
Za cudze grzechy

Wyobraź sobie najgłębszą przepaść, w której znikają wszelkie pewniki: miłość, bezpieczeństwo, przeszłość, a nawet przyszłość. Anna Potyra w "Ofierze" wrzuca nas w sam śr...

Recenzja książki Ofiara

Nowe recenzje

Wymazać z pamięci
Wymazać wspomnienia
@Moncia_Pocz...:

Zachęcona udanym debiutem literackim Joanny Zając postanowiłam sięgnąć po drugi tytuł autorki. Powieść "Wymazać z pamię...

Recenzja książki Wymazać z pamięci
Papier, kamień, nożyce
Oryginalna intryga
@zaczytanaangie:

Chciałabym w tym roku czytać więcej książek zagranicznych autorów. Ostatnie lata poświęciłam niemal wyłącznie tym rodzi...

Recenzja książki Papier, kamień, nożyce
Bruce Lee. Życie
,,Be water, my friend". Z pasją, równowagą i ce...
@belus15:

O rozsławionym na cały świat, daleko poza kanon popkultury, a nawet poza Uniwersum filmów akcji ze sztukami walki i ,,m...

Recenzja książki Bruce Lee. Życie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl