Pieniądze mojej pani recenzja

Pieniądze mojej pani

Autor: @Malwi ·1 minuta
2025-01-05
Skomentuj
28 Polubień
Czasem zdarza się, że książka wciąga nas nie samą intrygą, ale przede wszystkim atmosferą – aurą tajemnicy, która zdaje się przenikać każdą stronę. Tak właśnie było w przypadku „Pieniędzy mojej pani” Wilkiego Collinsa. Nie chodzi tylko o zniknięcie banknotu czy poszukiwanie winnego. Ta powieść to prawdziwy labirynt ludzkich emocji, w którym miłość, lojalność i ambicja splatają się w sposób tak zaskakujący, że aż trudno oderwać się od lektury. Od pierwszego zdania czułam się, jakbym stała w cieniu majestatycznego domu lady Lydiard, obserwując dramat, który powoli odsłaniał swoje karty.

Każda z postaci w tej historii ma swoją tajemnicę, nawet jeśli nie wszystkie są od razu widoczne. Lady Lydiard, choć otacza się pozorami dystyngowanej pewności siebie, skrywa niespodziewaną głębię uczuć wobec Isabel. Sama Isabel to młoda kobieta rozdarta między poczuciem wdzięczności a koniecznością udowodnienia swojej niewinności. Ale to Moody, nieśmiały zarządca lady, najbardziej mnie zaintrygował. Jego cicha determinacja i bezgraniczne oddanie czynią z niego bohatera dalekiego od ideału, a jednak wyjątkowego.

Wilkie Collins bawi się oczekiwaniami czytelnika. Co chwilę odnosiłam wrażenie, że już wszystko wiem – tylko po to, by za chwilę odkryć, jak bardzo się myliłam. Wątek kryminalny przeplata się tu z subtelnym dramatem miłosnym, a każde wydarzenie odsłania kolejną warstwę zarówno intrygi, jak i psychiki bohaterów.

To jednak nie sama zagadka skradzionego banknotu trzyma w napięciu, ale pytanie, jak daleko można się posunąć w imię miłości i honoru. Moody nie jest klasycznym rycerzem w lśniącej zbroi – to raczej cichy bohater, który swoją odwagę odnajduje nie w spektakularnych czynach, ale w wytrwałości i lojalności. Jego historia uświadomiła mi, jak często najgłębsze uczucia pozostają niewypowiedziane – i jak potężną mają moc.

Zakończenie? Zaskakujące, ale nie w sposób, którego można by się spodziewać. Collins zamiast wielkiego finału proponuje coś subtelniejszego, bardziej emocjonalnego. To opowieść, która nie tylko bawi, ale i zmusza do refleksji nad naturą ludzkich relacji – pełną paradoksów, niedopowiedzeń i nieoczywistych wyborów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-05
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieniądze mojej pani
Pieniądze mojej pani
Wilkie Collins
6/10

Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel – jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej ...

Komentarze
Pieniądze mojej pani
Pieniądze mojej pani
Wilkie Collins
6/10
Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel – jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Śmiertnica
Perepelica

Kiedy sięgnęłam po „Śmiertnicę” Macieja Torebko, byłam zachwycona. Od pierwszych stron książka przyciągnęła mnie atmosferą tajemniczego Podlasia, dusznym klimatem małej ...

Recenzja książki Śmiertnica
Obsesja pacjenta
Obsesja pacjenta

Niektóre książki są jak delikatny szmer deszczu – czytasz je, doświadczasz, ale po chwili znikają, nie zostawiając śladu. "Obsesja pacjenta" Jolanty Żuber to burza. Najp...

Recenzja książki Obsesja pacjenta

Nowe recenzje

Opowieści drogi żelaznej
Przewrotność ludzkiego życia
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekOpowieści drogi żelaznej - Tomasz Niedziela Dziękuję autorowi za możliwość przeczytania tej książki. To moj...

Recenzja książki Opowieści drogi żelaznej
Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl