Piękni lśniący ludzie recenzja

Piękni lśniący ludzie

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-08-06
Skomentuj
2 Polubienia
„Piękni lśniący ludzie” to książka, która sprawiła, że ukazała mi wizję człowieczeństwa opowiadając o robotyce i rozwoju sztucznej inteligencji. Michael Grothaus prowadzi nas w nie tak odległą przyszłość, w czasy, kiedy rozwój technologii był tak znaczny. Co się za tym wiązało? Rozwój AI zawsze przynosi wiele wątpliwości, oczywiście przynosi wiele dobrego dla ludzkości, ale wraz za tym zazwyczaj idą problemy. Autor zabiera nas do Japonii, a ja zawsze chciałam ją zobaczyć, tan w końcu jest tak wiele nowości i rozwój technologii jest tam tak rozwinięty, myślę, że miejsce akcji zostało dobrane perfekcyjnie. Michael Grothaus doskonale uchwycił elektryczność ulic, kontrastując ją z tradycyjnymi świątyniami i kapliczkami, które ukazują historię. Wszystko wydaje się tak realistyczne, że czasem może przerażać. To opowieść o samej istocie tego, co znaczy być człowiekiem.
Głównym bohaterem książki autorstwa Michaela Grothausa „Piękni lśniący ludzie” jest siedemnastoletni chłopak o imieniu John. Jest geniuszem technologicznym, a jego praca niezwykle interesująca dla wielu firm. Jego życie zmienia się, gdy w środku nocy wchodzi do pewnego bistro i poznaje zapaśnika sumo Goeido, przesłodkiego psa Inu i enigmatyczną kelnerką Neotnię, która również skrywa sekret, który zwrócił życie Johna do góry nogami. Co połączy tą dwójkę?
„Piękni lśniący ludzie” to historia opowiadająca o młodym chłopaku, który jest prawdziwym geniuszem technologicznym. O jego dzieło biją się wszystkie firmy, a mimo to John ma problem z akceptacją i wiarą w siebie. John i kelnerka Neotnia to postacie, których życie nie zostało przedstawione jako bardzo odmienne, ale pomimo tych różnic rodzącą się relacja jest niezwykła. On, do pewnego stopnia, ucieka od swojej przeszłości, natomiast ona nie pragnie niczego bardziej niż odnalezienia swojej, szuka ojca, który opuścił ją dwa lata temu obiecując, że wróci. Powieść Grothausa łamie serce, jak wszystkie historie o androidach, ma w sobie tę smutną nutę, przygnębiający ton opowieści ku przestrodze nam samym. Futurystyczny świat, w którym ludzie są kontrolowani, a wojna toczy się w cieniu. Świat cyberataków, deepfejków. John i Neotnia są niewinni w swoim pragnieniu bliskości i zrozumienia. „Piękni lśniący ludzie” to opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości, o przyjaźni, zaufaniu, uprzedzeniach i stracie. Historia jest podszyta tajemnicą i napięciem, ale jest tak cudownie złożona i pełna niuansów, że jest też czymś o wiele więcej. Książka piękna, pełna pasji i skłaniająca do myślenia.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękni lśniący ludzie
2 wydania
Piękni lśniący ludzie
Michael Grothaus
8.1/10

Nasz świat za kilkadziesiąt lat… …to zwykły świat, pełen autonomicznych samochodów, szybujących po niebie dronów i pracujących w burgerowniach robotów. Są dwa supermocarstwa, trwa cyfrowa zimna wo...

Komentarze
Piękni lśniący ludzie
2 wydania
Piękni lśniący ludzie
Michael Grothaus
8.1/10
Nasz świat za kilkadziesiąt lat… …to zwykły świat, pełen autonomicznych samochodów, szybujących po niebie dronów i pracujących w burgerowniach robotów. Są dwa supermocarstwa, trwa cyfrowa zimna wo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Michael Grothaus, w swojej drugiej powieści "Piękni lśniący ludzie", wprowadza czytelników w świat przyszłości, który choć wydaje się odległy, jest zaskakująco bliski naszej rzeczywistości. Grothaus...

@madalenakw @madalenakw

"(...) to my, ludzie, nieustannie poszukujemy sensu własnego życia. No wiesz: Dlaczego przyszedłem na świat? Jaki jest cel mojego istnienia? A tak naprawdę nie mamy żadnego celu. Nie urodziłem się z ...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

Pozostałe recenzje @snieznooka

Przeklęte Dzieci Inayari
Przeklęte dzieci Inayari

„Przeklęte dzieci Inayari” to debiutancka książka autorstwa Agnieszki Kulbat, która rozpoczęła cykl Mojra, rozbudzając tym samym moją ciekawość. Wiem, że sięgam po książ...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Spektrum. Geminidy
Geminidy

W niewielu przypadkach okazuje się, ze drugi tom cyklu dorównuje, a nawet przewyższa pierwowzór! Kiedy przeczytałam „Spektrum Leonidy” nie mogłam nie sięgnąć po ich drug...

Recenzja książki Spektrum. Geminidy

Nowe recenzje

W objeciach potwora
Czas na wielki finał
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza* Uwielbiam tą trylogię, a pokochałam ją już za sprawą pierwszego tomu, który...

Recenzja książki W objeciach potwora
Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
© 2007 - 2025 nakanapie.pl