Córki tęczy recenzja

Piękna i poruszająca historia o kobiecej solidarności i potrzebie niesienia sobie pomocy, niezależnie od koloru skóry.

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2022-11-25
Skomentuj
1 Polubienie
Z tą autorką po raz pierwszy miałam styczność, nigdy wcześniej nie sięgnęłam po cokolwiek co wyszło spod jej pióra. Muszę przyznać, że w sumie wielka szkoda. Tym razem było inaczej, bo zainteresowała mnie nie tylko okładka powieści, ale też jej opis i to co według wydawcy ma zawierać fabuła. Od samego początku wiedziałam , że będzie to coś naprawdę dobrego i mądrego, coś po co z pewnością chce sięgnąć i Wam o tym opowiedzieć.

Pewnego razu spotykają się dwie kobiety, które w zwykłych okolicznościach nigdy by się nie poznały.
Joy Makeba mieszka w Pretorii w Republice Południowej Afryki. Opiekuje się dwiema siostrami i każdego dnia walczy o przetrwanie.
Zuzanna Fleming jest zamożną właścicielką fabryki w Gdańsku. Nie brakuje jej niczego oprócz miłości. Przystojny Jack proponuje jej egzotyczne wakacje. Mają być noclegi w luksusowych hotelach, wypoczynek na łonie natury i podziwianie dzikich zwierząt podczas safari. Szybko jednak wspaniały urlop przerodzi się w walkę o życie …
Kiedy wszystko wymyka się spod kontroli, zaczyna się prawdziwy thriller …

Piękna i poruszająca historia o kobiecej solidarności i potrzebie niesienia sobie pomocy, niezależnie od koloru skóry.

Od samego początku przedstawiona historia tutaj wzrusza. Poznajemy obie kobiety, nasze główne bohaterki i ich życie od najmłodszych lat, co pomaga nam bardziej się w tę historię wciągnąć i skrupulatniej ją poznać. Fabuła powieści jest niesamowicie wciągająca, pełna przeróżnych emocji oraz poruszająca kilka naprawdę ważnych dla nas tematów.

Akcja w powieści toczy się własnym tempem, co jest dość ciekawe i przyciągające czytelnika. Tu nie ma czasu na nudę, dość dużo się tu dzieje, mamy także porachunki gangsterskie oraz trochę wątków kryminalnych. Wszystko co tu dostajemy wydaje się nam takie realne, tak łatwo nam wpaść w przedstawione tu historię i kibicować tym kobietom.

Język jakim operuje autorka jest lekki, przyjemny i przejrzysty co sprawia, że bardzo szybko powieść się czyta. Dosłownie mówiąc jak już się zacznie to nie sposób oderwać się przed poznaniem końca tej historii.


„Córki tęczy” Hanny Cygler to niesamowicie nastrojowa, emocjonująca powieść o kobietach, które los połączył w dość nietypowy sposób. Powieść , którą dostajemy od autorki to nie tylko piękna historia, ale także bardzo trudna historia kobiet, które musiały pokazać swoją siłę, solidarność i być lojalną kiedy tego sytuacja najbardziej wymagała. To historia, którą myślę każdy z nas powinien poznać i zapamiętać. I nie tyczy się to tylko kobiet.

Poza tym szczerze mówiąc ciężko jest ocenić coś tak wspaniałego, lepiej po prostu po to sięgnąć. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córki tęczy
Córki tęczy
Hanna Cygler
8.1/10

Co się stanie, kiedy spotkają się dwie kobiety, które w zwykłych okolicznościach nigdy by się nie poznały? Joy Makeba mieszka w Pretorii w Republice Południowej Afryki. Opiekuje się dwiema siostra...

Komentarze
Córki tęczy
Córki tęczy
Hanna Cygler
8.1/10
Co się stanie, kiedy spotkają się dwie kobiety, które w zwykłych okolicznościach nigdy by się nie poznały? Joy Makeba mieszka w Pretorii w Republice Południowej Afryki. Opiekuje się dwiema siostra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie czytać powieści w których głównymi bohaterkami są kobiety? Ja lubię, dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po powieść pani Hani. Było to moje pierwsze spotkanie z prozą autorki i jestem jak ...

@karolina92 @karolina92

Życie nigdy nie było łaskawe dla Joy Makeba, mieszkanki Pretorii w Republice Południowej Afryki. Każdy jej dzień to tak naprawdę walka o przetrwanie, a na dodatek nie tylko swoje, ale również swoich ...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące granic ludzkiego cierpienia oraz wpływu, jaki na psy...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza

Nowe recenzje

Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
W głąb
W głąb
@kamilawalota:

Uwielbiam powieści spod pióra Katarzyny Bondy. "W głąb" to już 5 tom serii kryminalnej z detektywem Jakubem Sobieskim....

Recenzja książki W głąb