Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę recenzja

Pięć przypomnień

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2021-10-29
3 komentarze
18 Polubień
W swojej najnowszej książce wietnamski mnich buddyjski i znany popularyzator medytacji rezydujący we Francji opowiada o lęku i jak sobie z nim radzić, rozważania to na czasie w okresie pandemii, ale książka jest nierówna.

Zaczyna Nhất Hạnh od rzeczy znanych: „Zamiast uciekać przed lękiem możemy zaprosić go do naszej świadomości i przyjrzeć mu się jasno i dogłębnie.” Potem pisze: „Praktykowanie pełni życia w chwili obecnej – to, co nazywamy uważnością – może uzbroić nas w odwagę potrzebną, aby stawić czoła lękom i wyzwolić się spod ich obezwładniającej władzy.” W ogóle twierdzi, że uważność (mindfulness) jest jedynym antidotum na lęki, na taką opinię nie ma zgody, bo jeśli mamy do czynienia z głębokimi traumami to uważność raczej nie pomoże, istnieją za to inne efektywne metody

Według autora rodzimy się z pierwotnym lękiem przed światem, który jest przerażający w porównaniu z bezpiecznym łonem matki. A potem dorastamy, a lęk pierwotny jest wciąż w nas obecny. Wprawdzie nie jesteśmy już małymi dziećmi, ale lękamy się, że nie przeżyjemy, jeśli nikt się nami nie zaopiekuje. W tym kontekście radzi autor porozmawiać z naszym zalęknionym wewnętrznym dzieckiem, przy okazji proponując ciekawe ćwiczenia. No cóż, cała teoria lęku pierwotnego jest dla mnie wątpliwa, ale kto chce, niech wierzy.

Znajdziemy w książce wiele ciekawych praktyk medytacyjnych, ale jest sporo powtórzeń z jego poprzednich książek, poza tym przedstawione to wszystko nieco chaotycznie.

Dla mnie zdecydowanie najważniejsza jest w tej książce praktyka pięciu przypomnień. Przytoczę pięć przypomnień w wersji z książki:
„W mojej naturze leży starzenie się. Nie mogę uciec przed starością.
W mojej naturze leży zapadanie na choroby. Nie mogę uciec przed chorobą.
W mojej naturze leży śmierć. Nie mogę uciec przed śmiercią.
Wszystko, co jest mi drogie, i każdy, kogo kocham, są z natury zmienni. Nie ma ucieczki przed rozstaniem z nimi.
Jestem dziedzicem swoich czynów ciała, mowy i umysłu. Moje czyny są moją kontynuacją.”

Nhất Hạnh radzi częste praktykowanie pięciu przypomnień i ich głęboką akceptację.Przyznam się szczerze, że gdy pierwszy raz je przeczytałem, byłem przerażony i instynktownie od nich uciekałem. Ale z czasem zrozumiałem, że są to zdania prawdziwie opisujące przyszłość nas wszystkich (może tylko ostatnie zdanie jest dyskusyjne), chociaż trudno je zaakceptować. Z drugiej autor pisze, że: „Praktyka pięciu przypomnień pozwala nam zaakceptować wiele najgłębszych lęków – takich jak lęk przed starością, chorobą i śmiercią – jako rzeczywistość, fakty, których nie unikniemy. Kiedy praktykujemy akceptację tych prawd, tworzymy pokój i kształcimy w sobie zdolność do życia świadomego, zdrowego i pełnego współczucia, które nie przysparza już cierpień ani nam, ani innym.” Dodałbym, że praktykowanie i przyjęcie pięciu przypomnień pozwala pełniej cieszyć się chwilą obecną, prawdziwie doceniać życie tu i teraz, bo tylko to, co przeżywamy w teraźniejszości, jest prawdziwe i rzeczywiste.

W sumie, jak już wspomniałem, książka jest nierówna, ale zawiera parę ważnych praktyk.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-30
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę
2 wydania
Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę
Thích Nhất Hạnh
4.5/10

Uważność może nam dać odwagę. Większość z nas, nawet gdy przeżywa radość, odczuwa jednocześnie głęboki lęk. Lękamy się końca szczęśliwej chwili, niezaspokojenia naszych potrzeb, utraty przedmiotów...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · około 3 lata temu
Bardzo dobra recenzja. 😊
Kiedyś usłyszałam bardzo ważne zdanie:
każdy przeżyty dzień, to dzień bliżej śmierci.
Zrobiliśmy zbyt duże tabu z tematu śmierci , a przecież czeka to każdego z nas.
Jest za duży nacisk na kult młodości w naszej kulturze, te siedemdziesięciolatki z gładkimi twarzami.

× 6
@almos
@almos · około 3 lata temu
Dzięki 😊. Tak, śmierć jest kompletnie wyparta z dyskursu publicznego, wyjątkiem są obecne dni...
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 3 lata temu
Komercjalizacja samego procesu odchodzenia, zdusza też przeżywanie śmierci do samotnego zmagania się z myślami. Staje się to tabu nieprzepracowane.

Wiele jest dróg interakcji z własną skończonością. Akurat Twoje ważne zdanie pamiętam z wersji pięknej piosenki Pink Floyd "Time" :

"The sun is the same in a relative way but you're older
Shorter of breath and one day closer to death"

("Słońce jest wciąż relatywnie takie samo, ale ty jesteś starszy
Krótszy o oddech i o jeden dzień bliższy śmierci)*

Widać, że kiedyś (pocz. lat 70-tych) nawet młodzi ludzie 'pełniej czuli' śmierć (słowa piosenki napisał Waters nie mając 30-tu lat). Teraz zapewne też czujemy, ale 'modne jest' unikać egzaltacji w tym temacie. Polecam ten utwór o przemijaniu każdemu.

-------

* https://www.tekstowo.pl/piosenka,pink_floyd,time.html")
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Interesująca recenzja i książka. Paweł Lisicki w swoich esejach zastanawia się nad motywami wypierania śmierci ze świadomości współczesnego człowieka. Właśnie "Pięć przypomnień" staramy się wyprzeć z naszej świadomości. Tego wyrazem była maksyma "memento mori".
Czytając Twój tekst przypomniałam sobie modlitwę:
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Skojarzyłam też z książkami Viktor E. Frankl, że w każdej sytuacji można znaleźć sens i cel życia.



× 4
@tsantsara
@tsantsara · około 3 lata temu
Być może lęk przed światem, i chęć powrotu do łona matki to daleki skutek niewypełniania swej roli przez współczesnych ojców, których zadaniem było od zawsze wprowadzanie dziecka w okrutny i nieprzyjazny świat, oraz przygotowanie go na jego szorstkość czy wrogość. We współczesnym świecie zatraca się męskość, niektórym wydaje się niepotrzebna, zbędna, ale jej brak, czy niedobór ma wielorakie skutki, także psychologiczne.
× 1
Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę
2 wydania
Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę
Thích Nhất Hạnh
4.5/10
Uważność może nam dać odwagę. Większość z nas, nawet gdy przeżywa radość, odczuwa jednocześnie głęboki lęk. Lękamy się końca szczęśliwej chwili, niezaspokojenia naszych potrzeb, utraty przedmiotów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl