Pierścień recenzja

Pętelka

Autor: ·2 minuty
2021-09-05
Skomentuj
1 Polubienie
Akcja się wlecze, bo zanim trafisz na Pierścień, są urodziny, zbiorowisko, planety i tak dalej. Niektórych czekanie może zmęczyć, no mnie akurat nie. Ja tam nigdy nie byłam wielką fanką wartkiej i napiętej akcji, strzelanin i fajerwerków. I wolałam kosmiczne dysputy o życiu niż całą otoczkę 'łaa! kosmos! ciesz się!" A tu?

Trochę uboga ta ekspedycja, spodziewałam się bardziej flotylli z naukowcami, wojskiem i taką blondynką w białek kiecce, która piszczy i wszystkiego się boi i przeżyje, a jej biała kiecka nawet plamkę błota nie spotka (chociaż jest Nessus, ale łon to szalone jest. No i Teela, ale akurat jej przypadłą klasyczna rola kobiety lat 70). Za to jest czwórka i już rozumiem, że gdyby było ich więcej, to byłoby tłok.

A potem trafiasz na Pierścień, niby nie-lądując, ale jednak wpadając na górę (nie mogę, góra, a 'góra', że tego od razu nie zauważyłam) i definitywnie pozbawiając się drogi ucieczki. Z tym że ta droga pojawia się pod koniec powieści i przychodzi wrażenie 'to po jaką cholerę tyle się tłukli, skoro rozwiązanie było tak blisko?'. Może po to, by pooglądać, co na tej megastrukturze jest. A jest sporo i chociaż nie wszystko potrafię sobie wyobrazić, to opisy robią wrażenie.

Książka kończy się tak... niespodziewanie. Nie wiem, czy ucieczka się udała. Nie wiem, czy przeżyli. Nie wiem, nie wiem, chociaż patrząc na to, że jest część następna - wiem ;) Miałam wrażenie, że w ostatnich rozdziałach nasza grupa była coraz bardziej zmęczona. Tym. Wszystkim. I ja też, tak troszeczkę.

Z początku czytanie szło mi ślamazarnie. Co rusz musiałam sobie mówić 'Iwona, to 1970 rok, on tego nie wiedział', bo łatwo mi teraz powiedzieć, że to jest niemożliwe, booo nauka w 1999r. powiedziała że... Rozumiecie, nie? I chyba dlatego opisy działania technologii są zagmatwane, nielogiczne. Ale, macham ręką i spoko.
Później nie machałam, bo jak wspomniałam, na równi z przygodami zaczęły się pogadanki o życiu i śmierci i problemy egzystencji. A takie pogadanki to ja lubię. Seksizm trochę uwierał, chociaż może w przyszłości rola kobiet sprowadzi się do roli 'chętnego ciała'? Co prowadzi do innej myśli - czas leci do przodu, postęp rozwinął ludzi, a jednak wciąż tkwimy przy szufladkowym odgrywaniu ról.

Czy będę chciała sięgnąć po drugi tom? Tak, ale... dorwać kolejny, albo kolejny-kolejny tom graniczy z cudem.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierścień
5 wydań
Pierścień
Larry Niven
7.6/10
Cykl: Pierścień, tom 1

Pełna przygód międzyrasowa kosmiczna ekspedycja do najbardziej niezwykłego miejsca w znanym Wszechświecie… W przestrzeni kosmicznej powstaje nowe miejsce, świat ogromnych rozmiarów, który obejmuje swo...

Komentarze
Pierścień
5 wydań
Pierścień
Larry Niven
7.6/10
Cykl: Pierścień, tom 1
Pełna przygód międzyrasowa kosmiczna ekspedycja do najbardziej niezwykłego miejsca w znanym Wszechświecie… W przestrzeni kosmicznej powstaje nowe miejsce, świat ogromnych rozmiarów, który obejmuje swo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Niewinna
Winna, czy niewinna?
@mariola1995.95:

“Moja zbrodnia była najbardziej mrożącą krew w żyłach. Byłam dziewięciolatką, która zabiła niemowlę. Rzekomo. Tego s...

Recenzja książki Niewinna
Mrok jest miejscem
Mroczne opowieści
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Bo.Wiem* Jak tylko zobaczyłam tytuł tej książki, wiedziałam, że chcę ją przeczyta...

Recenzja książki Mrok jest miejscem
Dziadek
Dziadek
@Gosia:

„Dziadek” to debiutancka powieść Rafała Janusza – Piotrowskiego, a ja niezwykle chętnie wybieram powieści debiutanckie....

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl