Autorka przychodzi do nas z drugą osłoną książki "Solo", jeśli czekaliście na dalsze losy Solo i Datki to się przeliczycie, bo "Lina" to historia dwójki innych wyjątkowych i wartościowych ludzi - Liny i Linusa.
💜
Na początku ostrzegę Was, że powinniście trzymać się kolejności czytania tych części, gdyż bez znajomości "Solo", ta powieść będzie dla Was wielką niewiadomą i kompletnie Wam nie podejdzie. Wydarzenia z tej części mają miejsce 4 lata wcześniej, a dokładniej kilka miesięcy po tragicznej śmierci 17-letniej Pauliny, siostry Solo.
💜
Długo się zastanawiałam, do czego mam porównać tę powieść, wszyscy najczęściej określają mianem emocjonalnego rollercoastera. A dla mnie czytanie tej książki, było jak z piciem alkoholu. Pijesz i pijesz, coś tam pomału zaczyna szumieć w głowie od promili do momentu, kiedy sama nie wiesz, jak i kiedy, a tak Ci uderzy do głowy, że w końcu masz zawroty i zwala Cię z nóg. Podobnie miałam czytając "Linę", sam koniec totalnie zakręcił mi w głowie i namieszał. Powiem szczerze, że z napisaniem recenzji czekałam dzień, aby doleczyć kaca po tej książce, bo miałam taki mętlik w głowie. Jeśli książka, która jest w stanie wywołać w Was tak mieszane uczucia, że nie jesteście w stanie zebrać myśli, to chyba nie można przejść obok niej obojętnie.
💜. 💜. 💜.
Lina wynajmuję mieszkanie razem z dwójką swoich przyjaciół z dzieciństwa oraz z kurczakiem KFC. Kastor maniak gier komputerowych, z kolei Sewer znakomity kucharz i podrywacz, chłopaki oprócz tego, że inteligentni i piekielnie zdolni, to totalni gamonie. Lina dostaje się na praktyki do wydawnictwa Kormoran, jednym z jej zadań jest wyszukiwanie spośród setek zgłoszeń jednej wyjątkowej powieści.
Udaje jej się odkryć tą jedną, która od pierwszego zdania ją zafascynuje i totalnie pochłonie. Będzie nią opowieść o czterech przystojnych, umięśnionych adeptach sztuk walki, którzy na własną rękę będą prowadzić śledztwo. Lina z czasem zacznie podejrzewać, że ta historia nie jest fikcją literacką, a prawdziwymi zdarzeniami mającymi miejsce w realnym życiu. Robi się co raz to nie bezpieczniej, a główny autor i bohater swojej własnej powieści co raz to popada w jakieś tarapaty.
Kto jest tym tajemniczym autorem? Czy historia znajdzie swój happy end?
💜. 💜. 💜.
"Lina" to obraz człowieka wołającego o pomoc, który stara się ratować poprzez spisanie własnej historii, uczuć mu towarzyszących, bólu rozdzierającego jego serce i wyrzutami sumienia gryzącego jego duszę. Powieść ta ma być dla niego terapią z pogodzeniem się z losem i przebaczeniu sobie, że nie był w stanie powstrzymać tragedii, śmierci własnej dziewczyny. Oczyszczająca moc pisania, ma mu pomóc z pogodzeniem się z losem i przejściem do kolejnego etapu własnego życia, do życia na nowo bez jakichkolwiek lęków, żalu czy poczucia winy.
💜
Uważam, że książki autorki są przełamaniem pewnego stereotypowego myślenia o napakowanych i umięśnionych facetach. Istnieje takie przeświadczenie, w którym zazwyczaj tacy mężczyźni nie stronią od wysokiego ilorazu inteligencji, nic bardziej mylnego. Nawet osiłkowie mogą chodzić na studia, zdawać maturę, mieć dobrze płatną pracę, a co najważniejsze Ci ludzie również mają uczucia. Potrafią zapłakać i nie wstydzą się z okazywaniem własnych słabości, nawet publicznie, są w stanie poświęcić się dla drugiej osoby, czy nawet wyjścia z ukrycia i przyznania się do własnej orientacji seksualnej. Chociaż na zewnątrz są twardzi i silni, to jednak w środku to kruche istoty, które również czują.
💜
Polecam Wam z całego serca zapoznać się najpierw z pierwszą częścią "Solo", żeby być na bieżąco i w temacie ,biorąc się za tą wyjątkową książkę💜