Pole garncarza recenzja

Pełno dziwnych wątków

Autor: @almos ·1 minuta
2024-07-22
1 komentarz
29 Polubień
Kolejny kryminał z sycylijskim komisarzem Salvo Montalbano w roli głównej jest powieścią pełną ciekawych, czasami dziwnych wątków. Po pierwsze, jedną z bohaterek jest kobieta nieco nierealna, uosobienie seksu z erotycznych marzeń nastolatka, niewiasta przypominająca biblijną kusicielkę. Przy okazji, mamy, też silne odwołania do biblii.

Mamy trochę dziwny wątek z rozzłoszczonym Mimi Augello, najbliższym współpracownikiem Montalbano, wątek moim zdaniem niedopracowany i niedopowiedziany; Camilleri zostawia tam bardzo wiele znaków zapytania. Nie może też zabraknąć innego policjanta – niezawodnego półgłówka Catarelli, nie jestem pewien czy jego unikalny sposób wysławiania się został dobrze oddany przez tłumaczkę (ale myślę, że sprawa jest trudna).

W innym ciekawym wątku Camilleri puszcza oko do czytelnika, bo Montalbano czyta powieść „Zniknięcie Patò” autorstwa... Camilleri (jest taka książka), która to lektura nasuwa mu myśl posuwającą śledztwo do przodu.

I jeszcze, dowiadujemy się, że „Stara mafia była mistrzynią semiologii, czyli nauki o znakach służących komunikacji”, na przykład: “Nieboszczyk z kamieniem włożonym w usta? Zabiliśmy go, bo za dużo gadał. Nieboszczyk z uciętymi rękami? Zabiliśmy go, bo został przyłapany na kradzieży. Nieboszczyk z własnym k..em wetkniętym do ust? Zabiliśmy go, bo zachciało mu się go wtykać nie tam, gdzie trzeba.” I tak dalej, dosyć ciekawy to język...

Mamy też wątek znany z innych książek Camilleri: Montalbano zachowuje się jak bóg, rozstawia ludzi w teatrze życia, decyduje zza kulis o losie innych.

W zalewie ciekawych wątków intryga kryminalna jest jakby mało ważna, ale napiszmy parę słów. Oto na gliniastym zboczu, tytułowym polu garncarza zostają znalezione straszliwie zmasakrowane zwłoki, sprawcy postarali się, aby identyfikacja trupa była bardzo trudna. Zadaniem Montalbano jest odkrycie tożsamości ofiary oraz wykrycie sprawców.

Niestety, rzecz cała staje się z czasem zbyt literacka: na przykład Montalbano pisze do siebie długie listy, co jest dosyć zgranym chwytem. Mimo powyższe zastrzeżenia, napisane jest to dosyć wartko i, mimo okropnych treści, z dużą dozą humoru, w sumie czyta się dobrze, Camilleri trzyma poziom!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-30
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pole garncarza
Pole garncarza
Andrea Camilleri
7.3/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 13

Niedaleko Vigaty, w miejscu zwanym “polem garncarza” odnaleziony zostaje worek ze zwłokami niezidentyfikowanego mężczyzny. Niedługo później na komisariacie zjawia się oszałamiająco piękna kobieta, któ...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · 7 miesięcy temu
Chętnych na kryminalną intrygę nie zachęcasz pisząc, że akurat ten element można w powieść pominąć 🤣 Tak to jest z klasykami kryminału - dziś po prostu czytasz je dla klimatu z tamtych lat.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
Tak, Camilleriemu wiele się wybacza
× 1
Pole garncarza
Pole garncarza
Andrea Camilleri
7.3/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 13
Niedaleko Vigaty, w miejscu zwanym “polem garncarza” odnaleziony zostaje worek ze zwłokami niezidentyfikowanego mężczyzny. Niedługo później na komisariacie zjawia się oszałamiająco piękna kobieta, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Rewolwer Maigreta
Maigret alkoholikiem?

Ta czterdziesta książka w serii z Maigretem wydana została w 1952 r. Rzecz cała zaczyna się dosyć ciekawie. Oto pewien młody człowiek odwiedza komisarza w domu, ale go n...

Recenzja książki Rewolwer Maigreta
Moje smoki na dobre i złe
Sporo powtórzeń

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał sporo książek, ta autobiografia została wydana z okazji okrągłego jubileuszu jego 70-lecia. Ponieważ bardzo lubię tego aktora, a jego r...

Recenzja książki Moje smoki na dobre i złe

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl