"- Nie musisz być skazana na swój los, ograniczona nim. To ty możesz dokonać wyboru i nie pozwól, by ktokolwiek ci to prawo odebrał"
Kiedy wojna niszczyłaby kolejne miasta i wioski, a ludzi byłoby coraz mniej, co byś zrobił? Dalej walczył, a może starał się stworzyć maszyny, które ten pojedynek wygrają? Tak, dobrze kombinujesz. Takim samym tropem myślowym szły amerykańskie władze, które stworzyły maszyny nazywane częściowcami. Obiekty te, były zatrważająco podobne do ludzi, jednakże cieszyły się większą wytrzymałością fizyczną i psychiczną. I tak oto wojna dobiegła końca... Czyżby? Prawdziwa walka dopiero się rozpoczyna...
Kira Walker ma szesnaście lat. Jak powinnam ją nazwać? Nastolatka, przedstawicielka młodzieży? Zdecydowanie nie! Mimo swojego młodego wieku, dziewczyna rozpoczęła już pracę i ma naprawdę wiele obowiązków. Całymi dniami bada wirus RM, który sprawia, że noworodki umierają, wskutek czego cywilizacja ludzka niedługo wyginie. Kiedy, jej przyjaciółka -Madison- zachodzi w ciążę, Kira wie, że musi ocalić dziecko. Już chyba nawet ma pomysł jak tego dokonać...
"Jesteś silniejsza niż próby, którym cię poddają"
Na długo przed premierą było o 'Partials' bardzo głośno. Wszyscy o tej książce mówili, wszyscy na tę powieść czekali, a kiedy ukazała się na rynku całe zamieszanie ucichło. Aż do pierwszych recenzji, które były wyjątkowo pochlebne. Widząc, tak wysokie noty nastawiłam się, że będę czytać arcydzieło i młodzieżówkę na bardzo wysokim poziomie. Niestety, pierwsze założenie okazało się nietrafne, bo książka aż takim arcydziełem nie jest, lecz z tą dobrą młodzieżówką miałam rację!
Akcja rozwija się dość szybko i już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń. Powieść została podzielona na trzy części, dzięki czemu możemy wyróżnić najważniejsze momenty. Jeżeli chodzi o fabułę najbardziej denerwowało mnie to, że początkowo nie miała ona sensu. Nie działo się nic godnego uwagi, choć z drugiej strony poznaliśmy świat Kiry, dzięki czemu będziemy lepiej rozumieć kolejne wydarzenia.
Po przeczytaniu tej książki mam duży mętlik w głowie. Autor pokazał nam brutalny świat po apokalipsie- napady buntowników, zamachy, dyktatura kilku ludzi. Jego wizja bardzo mi się spodobała, zwłaszcza że życie po wojnie i w czasach zarazy RM zostało przedstawione bardzo realistycznie, tak jakby Dan Wells przeżył to wszystko na własnej skórze i teraz opisuje swoje przeżycia. Nie mogłam, jednak zdzierżyć wątku miłosnego. Wg mnie był on po prostu sztuczny i nie pasował do klimatu powieści.
Największą zaletą tej książki są bohaterowie. Jest ich naprawdę dużo, a prawie każdy jest ważny i odgrywa jakąś rolę, niemniej to Kira jest główną bohaterką i to jej w dużej mierze poświęcę ten akapit. Szalenie podobała mi się jej odwaga, aczkolwiek nie można nie wspomnieć o drugiej twarzy dziewczyny, jaką w pewnym momencie nam pokazała. Gdzieś w głębi duszy Kira była skryta, delikatna i dziewczęca. I to właśnie tę drugą twarz tak bardzo pokochałam i to ona sprawiła, że zapomniałam o wszystkich wadach i niedociągnięciach tej powieści!
Wadą, która najbardziej raziła mnie w oczy był literówki oraz zbyt dosłowne tłumaczenie. Pierwszych, było dość sporo i naprawdę przeszkadzały w lekturze. Jeżeli, chodzi o tłumaczenie to dostawałam szału, kiedy widziałam, że jakieś angielskie przysłowie zostało przetłumaczone dosłownie! Po pierwsze, przez taki nieudolny zabieg całe zdanie nie miało zupełnego sensu. Po drugie, czy tak ciężko zastąpić angielski frazeologizm polskim odpowiednikiem?
Reasumując, 'Częściowcy' są bardzo dobrą powieścią. Bez wyrzutów sumienia mogę stwierdzić, że była to jedna z lepszych dystopii jaką czytałam. Mimo tych paru wad, polecam tę powieść każdemu, a ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom!
MOJA OCENA:
8/10
"Szczęście wydaje się naturalnym stanem, gdy się go doznaje, i nieosiągalnym, kiedy się go doświadcza."
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu jaguar !