Pamięci mordercy recenzja

Pamięci mordercy

Autor: @objazd.kulturalny ·2 minuty
2024-02-15
Skomentuj
2 Polubienia
Nie bez powodu mówi się, że skandynawscy autorzy są mistrzami kryminałów.

Tomas Wolf, policjant z kontrowersyjną przeszłością, były żołnierz zmagający się z napadami stresu pourazowego, prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci uduszonej kobiety. Śledztwo o tyle frustrujące, bo na jaw wychodzą zaniedbania i niechlujność w działaniach innych organów. Nic do siebie nie pasuje, a dodatkowo Tomas boryka się z ogromem osobistych problemów, które przytłaczają go ponad miarę. Podejrzenia kierują się w stronę znanego aktora, choć Tomas i jego partner nie czują, że nadal błądzą w gęstwinie niepewnych faktów i ciągłych niewiadomych.
Dopiero kontakt z reporterką lokalnej gazety sprawia, że wszystko zaczyna układać się w logiczną do wyjaśnienia całość.
Vera Berg jest młodą dziennikarką z dużym bagażem osobistych doświadczeń. Sytuacja, w jakiej się znalazła, daleka jest od stabilizacji, a to nie koniec jej kłopotów. Walcząc o bezpieczeństwo przyszywanego syna i jednocześnie karierę, musi ciągle balansować na granicy między przyzwoitością, a już przestępstwem.
Wykreowanie Very jako dziennikarki wieczornego dziennika jest też nieprzypadkowe. Obaj autorzy pracowali w tym dzienniku, zatem powieść zawiera elementy realne, nie tylko fikcję literacką. W postać odważnej dziennikarki włożyli swoje doświadczenie z zakresu prowadzenia śledztwa i myślę, że ma to ogromne znaczenie w odbiorze książki. Wszystko jest autentyczne i proste, pewnie nie bez znaczenia jest tu też słynna skandynawska powściągliwość.
Jednak mimo wszystko „Pamięci mordercy” to potężny kawał kryminału, bo liczy sobie niecałe siedemset stron, zatem jest co czytać. Ze swojej strony mogę zapewnić, że czyta się szybko, nie czuje się znużenia, bo akcja ciągle się rozwija i szybko prze ku rozwikłaniu zagadki seryjnego mordercy.


Pascal Engman i Johanes Selaker stworzyli genialną historię, której realia obsadzono w latach dziewięćdziesiątych. Czas nieprzypadkowy, bowiem wiele działo się wówczas w Szwecji. W jednym czasie społeczeństwo wznosiło się na wyżyny euforii z powodu sukcesów piłkarskich reprezentacji, z drugiej kraj pogrążony był w strachu i żałobie po brutalnej masakrze dokonanej przez psychopatę. Te dwa ważne momenty przeplatają się w fabule, stanowiąc świetne tło dla reszty historii.
Aż trudno uwierzyć, że w kraju, który wydaje się być wzorem tolerancji, może dziać się tyle złego lub że rasizm osiąga taką skalę. Elementy nacjonalistyczne dalekie jednak od patriotyzmu, bardziej zbliżające się ku etnocentryzmowi, choć też nie do końca, bowiem niechęć skierowana była głównie ku uchodźcom z terenów Bośni i rejonów objętych wojną.
Z mgły dymu tytoniowego wyłania się obraz społeczeństwa, w którym na porządku dziennym jest sięganie po wszelkie używki, niemal można poczuć odór przetrawionego alkoholu, potu i ogólnej degeneracji. Nieco kłóci mi się to z powszechnym stereotypem stoickiej skandynawskiej społeczności. Prawda jest jednak taka, że kierowanie się stereotypami prowadzi donikąd, nie ma przecież ideałów.


Zdecydowanie polecam tę książkę. Z czystym sumieniem i przekonaniem, zapraszam do wejścia w ten świat.
„Pamięci mordercy” otrzymuje ode mnie zasłużoną ocenę 9/10.


Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy
Pascal Engman, Johannes Selåker
8.1/10
Cykl: Tomas Wolf i Vera Berg, tom 1
Seria: Czarna Seria

W cieniu masowej strzelaniny w szwedzkim Falun latem 1994 roku, dochodzi do kolejnego morderstwa. Znaleziono uduszoną kobietę. Wkrótce okazuje się, że jest to jedna z wielu ofiar zamordowanych w podo...

Komentarze
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy
Pascal Engman, Johannes Selåker
8.1/10
Cykl: Tomas Wolf i Vera Berg, tom 1
Seria: Czarna Seria
W cieniu masowej strzelaniny w szwedzkim Falun latem 1994 roku, dochodzi do kolejnego morderstwa. Znaleziono uduszoną kobietę. Wkrótce okazuje się, że jest to jedna z wielu ofiar zamordowanych w podo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze myśli po spojrzeniu na tytuł książki gatunku literatury kryminalnej wywołały u mnie sporo emocji. Były, one określiłabym jako negatywne. Pomyślałam sobie wówczas, czy można złożyć hołd morde...

@Anna30 @Anna30

Często i z ciekawością sięgam po dzieła skandynawskich autorów. Mają w sobie coś intrygującego i mrocznego, jak klimat panujący w Skandynawii. I tym razem również mogę tylko potwierdzić to, o czym mó...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @objazd.kulturalny

Debit
Debit

Od jakiegoś czasu obserwuję, jak tematyka postapokaliptyczna zyskuje na popularności. Bez wątpienia pandemia wpłynęła na ten trend, chociaż, obiektywnie patrząc, wizja z...

Recenzja książki Debit
Mieszko. Wyjście z cienia
Władza, miłość, zdrada i odkupienie.

Od początku mojej czytelniczej świadomości, powieści historyczne stoją na podium ulubionych gatunków, dlatego gdy tylko „Mieszko” pojawił się w Klubie Recenzenta, postan...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl