Pacjentka to kolejna książka, która trafiła do mnie w ramach booktouru. Jak sami widzicie, jestem już całkowicie uzależniona od tej zabawy :) Fajni ludzie, ciekawe opinie i świetne książki, czego chcieć więcej! Wracając do samej lektury. Lubię historie osadzone w szpitalach psychiatrycznych, bo są mroczne i klaustrofobiczne, a wszechobecny zachwyt na tą powieścią sprawił, że miałam względem jej dość duże oczekiwania.
O książce: Ceniona malarka i fotografka mody Alicia Berenson wiedzie życie, jakiego każdy mógłby jej pozazdrościć. Do czasu. Pewnego wieczoru jej mąż Gabriel wraca do domu, zaś Alicia strzela mu w głowę pięć razy, zabijając go na miejscu. Od tego momentu kobieta przestaje mówić. Nikt poza nią nie wie, co wydarzyło się tamtej nocy. Ostatecznie trafia do zamkniętego ośrodka psychiatrycznego Grove. Po sześciu latach w tymże ośrodku rozpoczyna pracę psychoterapeuta Theo Faber, zafascynowany postacią Alicii i jej historią. Theo robi wszystko, co w jego mocy, aby dotrzeć do pacjentki i sprawić, żeby się przed nim otworzyła, a także aby rozwikłać zagadkę śmierci Gabriela. Poznając pacjentkę, psychoterapeuta nieoczekiwanie odnajduje coraz więcej podobieństw w ich losach. Dokąd zaprowadzą go te rozmowy i co się stanie, jeśli Alicia wreszcie zacznie mówić?
"Nazywam się Theo Faber. Mam czterdzieści dwa lata. Zostałem przychoterapeutą bo byłem popierzony. Taka jest prawda - chociaż nie wyjawiłem tego w czasie rozmowy o pracę, gdy mnie o to zapytano." (str. 20)
Moje zdanie: Konstrukcja "Pacjentki" na pierwszy rzut oka wydaje się dość chaotyczna. Mamy w tej powieści dwutorową narracja, liczne retrospekcje i przeskoki fabularne, które mogą sporo namieszać. Autor w bardzo przemyślany sposób buduje napięcie przeskakując pomiędzy dwoma narratorami, którzy strona po stronie nadają książce coraz większe napięcie. W końcu historia zatacza koło, a poszczególne puzzle układanki zaczynają tworzyć pasującą do siebie całość. Bardzo lekki styl autora i krótkie rozdziały powodują, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Olbrzymi plus za świetny twist fabularny pod koniec historii, którego nawet czytelnik podobny do mnie - czyli znający co nieco tematykę thrillerów, nie mógł się domyślić. Niestety moim zdaniem jest to kolejna książka, która została przereklamowana przez wszystkie social media. To dobra lektura, ale nie wybitna czy zapadająca w pamieć. Od "thrillera roku" ja oczekuję zdecydowanie więcej. Wydaje mi się, że w niektórych momentach opisów było nieco za dużo, a akcja wydawała się przeciągnięta na siłę. Brakło mi też tego napięcia, które powinnam czuć takiej lekturze. Wiecie... to mrowienie na karku podczas przerzucania kolejny stron i dziwne wrażenie, że ktoś Was obserwuje ;) Uważam, że Pacjentka jest pozycją, której możliwości nie zostały w pełni wykorzystane. Jak na debiut prawie wszystko się udało ale do ideału daleko. Mam nadzieję, że kolejne książki będą zdecydowanie lepsze i bardziej dopracowane, a autor rozwinie swój potencjał literacki. Przeczytać warto, ale raczej z nastawieniem na średnie wow.
Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...
Z ciekawością przeczytałam Twoją recenzję, tym bardziej że wczoraj ten tytuł otrzymał nagrodę Asa Empiku za ubiegły rok. Spodziewałam się dużo więcej, ale zaintrygowała mnie Twoja rekomendacja i dla własnej opinii sięgnę po tę książkę.
Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...
Mówi się, że od miłości do nienawiści jeden krok. Dla każdego jednak co innego jest tym krokiem, który zmienia szaloną miłość w śmiertelną nienawiść. Często tym krokiem staje się zdrada, która rani b...
Książka wpadła mi ręcę z powodu swojego szerokiego rozgłosu, co napawało mnie nadzieją na dobrą lekturę. Niestety podczas czytania dopadło mnie lekkie rozczarowanie. Nie można powiedzieć, żeby książk...
@Utopia
Pozostałe recenzje @WerQa
Wyrwa
O książce: Życie głównego bohatera Maćka w jednej chwili rozpada się na kawałki. Jego żona ginie w wypadku samochodowym, policja sugeruje, że popełniła samobójstwo, a on...
Choć uczymy dzieci od małego, że kłamstwo jest brzydkie i złe, to równocześnie, w pewnych sytuacjach pokazujemy, że kłamać trzeba. Uczymy je społecznie akceptowanego kła...