Requiem dla nikogo recenzja

Ostrożnie - to boli

Autor: @LiterAnka ·1 minuta
2021-07-01
Skomentuj
6 Polubień
W ramach literackich eksperymentów z pisarzami pochodzącymi z mniej popularnych krajów sięgnęłam po powieść Złatko Enewa „Requiem dla nikogo”, która opowiada o życiu w niewielkiej bułgarskiej miejscowości w latach osiemdziesiątych XX wieku, kiedy władze komunistyczne zdecydowały się na zmianę nazwisk mniejszości tureckiej na bułgarskie. To chyba pierwsza w tym roku lektura o tak trudnej treści i gęstej, okrutnej atmosferze.

Książka dotyczy wielu wątków, których bohaterami są przedstawiciele lokalnych władz komunistycznych, skorumpowani i usłużni policjanci, niemiecka nauczycielka, członkowie prześladowanych mniejszości narodowych – Turkowie i Cygani, wykorzystywane, gwałcone i poniżane kobiety. Pokazuje życie lokalnej społeczności, pełne podziałów, jawnej i niesprawiedliwej wrogości, tragizm sytuacji ludzi, którym odmawia się możliwości życia zgodnego z własnym systemem wartości, zwyczajami i tradycją. Obnaża obłudę partyjnych watażków, którzy niby znają wartość i znaczenie posiadania korzeni, a jednak pozbawiają ich znaczną część ludności, która buntuje się przeciwko jawnej dyskryminacji.

Nienawiść narodowa realizuje się poprzez gwałty na kobietach, bezkarność w przypadku morderstw dokonywanych na przedstawicielach mniejszości, niezgodę na jakiekolwiek manifestowanie swojej odmienności. Pokazano również butę władz oraz jej umiejętność dostosowania się do zmian ustrojowych, jakie zaszły na początku lat dziewięćdziesiątych.

„Requiem dla nikogo” jest książką brutalną, pełną opisów przemocy, również seksualnej, która szokuje. Autor opisał ją w sposób tak sugestywny, że niejednokrotnie czułam obrzydzenie i pomijałam niektóre fragmenty. Pełno tu krwi, pełno trupów, bezprzykładnego okrucieństwa.

Dramatyczne losy poszczególnych bohaterów, nie mają końca, zmienia się tylko ich lokalizacja. Brakuje jakiegokolwiek happy endu. Tam, gdzie pojawia się miłość, wkracza również brutalność i niszcząca złość. Autor świetnie poradził sobie z kreacją bohaterów, którzy są autentyczni, zbudowani z prawdziwych emocji, zarówno tych dobrych, jak i złych, z prawdziwego bólu. Wyrazisty styl bezbłędnie oddaje duszną, piekielną atmosferę tamtych miejsc i społeczności.

Trudno zachęcać do czytania „Requiem dla nikogo”, bo to lektura specyficzna, pesymistyczna, przygnębiająca, wstrząsająca, obnażająca okrutna prawdę o człowieku. Jeśli po nią sięgniecie, nie odczujecie przyjemności. Trudno się wchodzi w jej atmosferę, trudno ją zaakceptować. Skupiając się jednak na warstwie literackiej trzeba docenić, że opisanie tak odpychającego świata, tak blisko nas i w niedalekiej przeszłości, świadczy o wyjątkowych zdolnościach.

Warto sięgnąć po tą lekturę, ale bądźcie przygotowani na trudną przeprawę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-01
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Requiem dla nikogo
Requiem dla nikogo
Złatko Enew
8.5/10

Przymusowa zmiana nazwisk bułgarskich Turków w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku, która miała doprowadzić do ich wynarodowienia i likwidacji jako mniejszości narodowej, pozostaje jednym z najba...

Komentarze
Requiem dla nikogo
Requiem dla nikogo
Złatko Enew
8.5/10
Przymusowa zmiana nazwisk bułgarskich Turków w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku, która miała doprowadzić do ich wynarodowienia i likwidacji jako mniejszości narodowej, pozostaje jednym z najba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Zaopiekowana mama
Cienie macierzyństwa

"Mama zaopiekowana" jest poradnikiem skierowanym do początkujących mam, które są pełne idealistycznych wyobrażeń o macierzyństwie, a zderzenie z rzeczywistością okazuje ...

Recenzja książki Zaopiekowana mama
Jarun
Ambiwalentnie

„Jarun” Moniki Banaszyńskiej powinien otrzymać dwie oceny. Kiedy autorka opowiada o mitologii słowiańskiej, zasługuje na najwyższe noty. Świetnie pokazała świat słowiańs...

Recenzja książki Jarun

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl