Anastazja: Ostatnia wielka księżniczka recenzja

Ostatnia wielka księżna

Autor: @Spleen ·3 minuty
2011-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Historię rodziny Romanowów poznałam w ostatniej klasie gimnazjum na jednej z lekcji historii. Pamiętam, że zdjęcie cara, carycy i ich potomstwa, które znajdowało się w podręczniku wprawiało mnie w zachwyt. Było w nim coś magicznego, coś, co sprawiało, że nie mogłam oderwać od niego roziskrzonych oczu. Rodzina Romanowów była piękna, wyniosła, ale nie w taki sposób jak inni władcy czy władczynie na fotografiach czy portretach. To nie była rodzina, która szczyciła się swoim majątkiem czy władzą. Z fotografii biło dziwne ciepło. Nic, więc dziwnego, że tragiczny koniec tej uroczej rodziny totalnie mną wstrząsnął. Pamiętam, że nie potrafiłam pojąć dlaczego Romanowie zostali zamordowani i że były to najgorsze dwie lekcje historii w moim życiu.
Wybierając się do biblioteki nie przypuszczałam, że znajdę w niej prawdziwą perełkę.

"Anastazja: ostatnia wielka księżniczka" to książeczka niewielka i rozmiarowo i objętościowo. Jest to pamiętnik najmłodszej z córek cara, Mikołaja II. Oczywiście, nie są to prawdziwe zapiski wielkiej księżnej, a oparta na faktach historycznych powieść napisana przez Carolyn Meyer, zakochanej bez pamięci w najmłodszej córce cara.

Może teraz odrobinkę historii? Co wy na to?
"Anastazja urodziła się 18 czerwca 1901 roku i była córką Mikołaja II i jego małżonki, Aleksandry Fiodorownej Romanowej. Była także młodszą siostrą wielkiej księżnej Olgi, wielkiej księżnej Tatiany oraz wielkiej księżnej Marii i starszą siostrą Aleksieja Nikołajewicza, carewicza Rosji. Anastazja była ulubienicą Marii Fiodorownej Romanowej, matki Mikołaja II. Była to niezwykle żywa i energiczna dziewczynka, która wyrosła na utalentowaną, pełną wdzięku i złośliwości nastolatkę o niebieskich oczach i jasnych włosach. Rodzice, a także najbliżsi nazywali ją Szwybzykiem (diabełkiem, chochlikiem). Prawie nie rozstawała się ze swoją siostrą, Marią i uwielbiała swojego młodszego, chorego na hemofilię, brata – Aleksieja. Została zamordowana razem z rodziną 17 lipca 1918 roku w Domu Specjalnego Przeznaczenia w Jekaterynburgu. W chwili śmierci Anastazja miała siedemnaście lat. Po śmierci ciała wszystkich członków rodziny carskiej zostały wywiezione do lasu, a potem poćwiartowane i spalone, a twarze Romanowów potraktowane kwasem, aby nikt nie rozpoznał zwłok. Od śmierci rodziny carskiej krążyły plotki, iż Anastazji udało się uciec. Skąd owe plotki? W masowym grobie znaleziono szczątki Mikołaja II, carycy Aleksandry oraz trzech wielkich księżnych. Nie znaleziono ciała carewicza oraz jednej z sióstr. Kilka kobiet fałszywie utrzymywało, że są Anastazją, jednak teza, że najmłodsza córka cara przeżyła została obalona w 2008 roku. Rosyjscy naukowcy w 2007 roku znaleźli szczątki chłopca oraz młodej kobiety nieopodal Jekaterynburga, po czym poddali je badaniom DNA, które potwierdziły przypuszczenia naukowców.
15 sierpnia 2000 roku Synod Archijerski Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego uznał Mikołaja II i jego rodzinę za cierpiących za wiarę i dokonał ich kanonizacji."

To tyle, jeśli chodzi o rys historyczny, a teraz odrobinę o książce.
Czytelnik poznaje Anastazję, kiedy ta ma niespełna trzynaście lat i zostaje zmuszona do pisania pamiętnika, czy też dziennika przez swojego ojca. Dziewczynka niechętnie zapisuje nudne dni pachnące rutyną, ale z czasem przekonuje się do pisania wspomnień i prowadzenie dziennika sprawia jej prawdziwą przyjemność, mimo, iż w życiu wielkiej księżnej nie dzieje się nic interesującego. Anastazja marzy, aby zaczęło się "coś dziać, coś wyjątkowego" i jak za dotknięciem magicznej różdżki należącej do wyjątkowo złośliwego czarnoksiężnika życie najmłodszej z córek cara oraz całej jej rodziny zmienia się diametralnie. Wybucha wojna. Caryca Aleksandra, wielka księżna Olga i wielka księżna Tatiana zakładają szpital i pracują w nim, jako pielęgniarki. Anastazję bardzo to frustruje, bo jako dziecko nie może pomagać matce i siostrom, a zamiast tego musi się zajmować nudnymi czynnościami, których szczerze nie cierpi. Akcja na froncie pogarsza się, a to tylko początek piekła. Kiedy car Mikołaj II abdykuje Romanowie są zmuszeni przeprowadzić się na Syberię, gdzie jest nieprzerwanie pilnowana przez brutalnych żołnierzy. Pamiętnik kończą pożegnania, a także epilog napisany przez autorkę książki. Epilog, który sprawił, że płakałam jak małe dziecko nad losem rodziny Romanowów.

"Anastazja: ostatnia wielka księżniczka" jest pisany narracją pierwszoosobową. Zapiski Anastazji stanowią niezwykle realistyczny obraz Rosji lat 1914 – 1918, a także ukazują realia rodziny carskiej, które wbrew pozorom wcale nie były bajką. Poza tym książka Meyer zawiera kilka interesujących dodatków takich jak: nota historyczna "Życie w Rosji w roku 1914", drzewo genealogiczne Romanowów, unikatowe zdjęcia Anastazji i jej najbliższych oraz słowniczek postaci występujących w powieści.

Jeśli więc chcecie poznać historię Anastazji, a nie macie ochoty na czytanie grubych tomiszczy nadzianych suchymi datami i faktami to spokojnie możecie sięgnąć po "Anastazję: ostatnią wielką księżniczkę".
Nie pożałujecie. Gwarantuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anastazja: Ostatnia wielka księżniczka
2 wydania
Komentarze
Anastazja: Ostatnia wielka księżniczka
2 wydania
Anastazja: Ostatnia wielka księżniczka
Carolyn Meyer
8.7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Spleen

Dziewiąty Mag
Dziewiąty mag

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam „Dziewiątego maga” na półce księgarni zakochałam się w prześlicznej okładce pierwszego wydania. Była piękna. Wypukłe litery, które cudown...

Recenzja książki Dziewiąty Mag
Podwodny świat. Mroczny dar
Mroczny dar

Wszyscy jak jeden mąż przewidują w tym roku koniec świata. Nic zresztą dziwnego: księżyc się kurczy, na słońcu szaleją burze słoneczne, zmienia się klimat. Na planecie ro...

Recenzja książki Podwodny świat. Mroczny dar

Nowe recenzje

Dom na klifie
"Dom na klifie" – opowieść o miłości, nadziei i...
@madalenakw:

"Dom na klifie" to powrót do książek Moniki Szwai, które, choć lekkie i pisane sercem, niosą w sobie przesłanie pełne p...

Recenzja książki Dom na klifie
Chata pod starym świerkiem
"Chata pod starym świerkiem"
@tatiaszaale...:

“Kiedyś chciałam zbawić cały świat, teraz chciałabym zbawić siebie”. Jagoda i Malina to siostry wychowane w domu...

Recenzja książki Chata pod starym świerkiem
Strzyga
Przeszłość, która manipuluje teraźniejszością
@justyna1dom...:

Poznań. Cmentarz. Jeden z grobów jest otwarty a w nim, ktoś sprofanował leżące tam zwłoki, umieszczając głowę między bi...

Recenzja książki Strzyga
© 2007 - 2024 nakanapie.pl