Osiemdziesiąt dni żółtych recenzja

Hej,
Lubię sięgać po różne książki, z polecenia sięgnęłam po serię osiemdziesiąt dni.
Erotyk niestety nie przypadł mi do gustu,sceny i zachowanie bohaterów są opisane w dość niesmaczny sposób,czytając czułam obrzydzenie i niechęć.
Autorka za mocno i za ostro podeszła do . Najbardziej zdenerwowało mnie porównania osiemdziesiąt dni do Greya? Taki napis na okładce miał przyciągnąć czytelniczki do zakupu książki oczywiście trik zdał egzamin bo książka sprzedała się w dużym nakładzie,jak dla mnie ta książka nie zasługuje na takie porównanie.
Historia jest nudna,bez akcji,bohaterka oddaje swoje ciało za co ? Za skrzypce? Między bohaterami nie ma żadnej chemii,relacja między nimi według mnie jest zimna i bez emocji,faktycznie jest opis jak czuje się uległa. Książka ukazuje Przemoc wobec kobiet,traktowanie kobiety jak przedmiot i własność, bohaterka ma wątpliwości i rozmyśla o tym co robi ale mimo wszystko brnie w to całe bagno w które się wplątała.
W książce brakuje mi zmysłowości,delikatności,bohaterów którzy dbają o siebie natomiast jest niesmaczny fetysz, wulgaryzmy i przedstawiony dogłębnie świat sado-maso .
Jeśli mam być szczera to ledwo dotarłam do połowy po czym odłożyłam książkę bo dalsze czytanie nie miało sensu i szkoda mi cennego czasu.
Obiecałam sobie że nie sięgnę po kolejne części. Jednak Dałam szansę autorowi przy wszystkich kolorach serii, chciałam sprawdzić czy również są porównywane do kolejnych części Greya, niestety miałam to samo co przy pierwszej części czyli niechęć i obrzydzenie.
Przykro mi ale muszę to powiedzieć tej książki to znaczy tych serii nie da się czytać. Książki
ddałam za czekolaktóradę pani,która napisała do mnie że opowiadania nie są warte nawet czekolady,przyznałam jej rację.
Pierwszy raz w karierze mojego czytelnictwa odłożyłam książkę i nie miałam chęci jej doczytać.
Moim zdaniem na napis "następstwo Greya " trzeba sobie zasłużyć,są fani i przeciwnicy erotyków,jednak nawet erotyk powinien być napisany ze smakiem, zmysłowością i co najważniejsze na tle jakieś fajnej akcji