Operacja Mamba recenzja

Operacja Mamba

Autor: @grejfrutoowa ·3 minuty
2014-01-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marcin Sobecki napisał kryminał „Operacja Mamba”. W 2013 roku książka ta wydana została przez Novae Res.
W wyniku napaści i pobicia umiera młody mężczyzna. Ktoś nie może przejść nad tą zbrodnią do porządku dziennego i zaczyna wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Powiadamia o tym policję, która dostaje komplet nazwisk morderców. Okazuje się, że są członkami mafii. Gdy ginie pierwszy z nich szefowie zaczynają się niepokoić. Zbrodnie są coraz śmielsze – morderca posuwa się do tego, że kradnie z ogrodu zoologicznego jadowitego węża i szczuje nim swoje ofiary. Jest bezwzględny. Policja nie wie, czy cieszyć się, czy martwić z jego pomocy. Prowadzący śledztwo Marcin Drucki zaczyna łączyć fakty i rozpoznawać ślady mordercy. Dowiaduje się, że był on zagranicą, gdzie nauczył się rozpoznawać niebezpieczne, egzotyczne stworzenia. Miał jednak również inne sprawy na głowie. Podczas przesłuchań poznał uroczą dziewczynę, z którą zaczął się spotykać. Postanowił pomóc jej bratu, który kilka lat wcześniej uległ wypadkowi. Tymczasem zagrożeni śmiercią przestępcy wynajmują płatnego mordercę, by ten zabił ich prześladowcę. Ten nie wie jednak z jak groźnym przeciwnikiem ma do czynienia.
Książka pokazuje kilka osób z zupełnie różnych światów. Zewnętrzny narrator opisuje ich dość dobrze. Mamy tu zarówno policjanta, mafiosów jak i profesjonalnych morderców. Wszyscy mają osobne podrozdziały, by nie mylić ich narracji. Najciekawszy jest chyba bohater, który wymierza sprawiedliwość za śmierć młodego mężczyzny. Stopniowo poznajemy jego historię, jest to raczej narracja, wspomnienia. Mało kiedy rozmawia z innymi. Czasem tylko dzwoni do swoich ofiar lub policji. I naprawdę sieje spustoszenie i postrach.
Bardzo podobało mi się to, że przedstawiono tu różne światy i ich działania. Minusem było jednak to, że „mafia” bardzo się bała tego jednego mężczyzny. Owszem, był niebezpieczny, ale ich było więcej. Niestety byli jak małe dzieci – uciekali zagranicę, a niektórzy nawet byli skłonni oddać się dobrowolnie w ręce policji, by w więzieniu być bezpiecznym.
Trzeba przyznać, że wykorzystanie jadowitego węża było dobrym posunięciem. Jego opis i „zastosowanie” do likwidacji przestępców zrobiło na mnie wrażenie.
Sceny prywatnego życia jednego z policjantów trochę urozmaiciły treść i były koniecznie przy rozwiązaniu, ale nie były zbyt porywające. Na szczęście były nieco na uboczu, chociaż to właśnie one pokazały nam wiele rzeczy.
Minus to na pewno korekta. Wypowiedzi były niechlujnie zrobione. Dialog kończył się tak jak powinien, czyli stwierdzeniem, kto to powiedział, ale kontynuacja wypowiedzi nie była zaznaczona, tylko wciągnięta jako część narracji. Zdarzyło się to kilka razy i przyznam szczerze, że mnie to drażniło. Można było zadbać o to, by te niedociągnięcia usunąć.
Jeśli chodzi o samą książkę to akcja jest szybka, a temat ciekawy. Bardzo podobało mi się to, że wszystko miało znaczenie, a największą rolę odgrywała w tej powieści przeszłość. Pojawiła się ona nie tylko w postaci mordercy, ale też rodziny dziewczyny Marcina. Mamy też historię, którą opowiada Marcin swojej kobiecie, zabierając ją na wycieczki. To ciekawy motyw, bardzo przydatny i urozmaicający treść.
Moim zdaniem to dobra powieść, ale nie wybitna. Trzeba ją trochę dopracować, bo ma potencjał, a umieszczenie jej w realiach polskich tylko plusuje. Postawiłabym mocniejszy akcent na nieudolność policji. Na pewno mocnym punktem jest tu postać naszego tajemniczego sprawiedliwego, który buduje całość lektury.
Komu polecam? Jeśli szukacie kryminału, który rozgrywa się w Polsce, choć nie jest zbyt mroczny, ani drastyczny, na pewno wam się spodoba. To zgrabna historia na jeden wieczór. Mi chyba nie zapadnie na długo w pamięć, ale cieszę się, że ją poznałam – przynajmniej wiem, że węże mogą być postrachem mafii.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Operacja Mamba
Operacja Mamba
Marcin Sobecki
8/10

W Krakowie tajemniczy mężczyzna zaczyna wyręczać nieskuteczne organa ścigania i wymierzać sprawiedliwość. Stosuje przy tym niekonwencjonalne metody likwidacji groźnych przestępców, wykorzystując do te...

Komentarze
Operacja Mamba
Operacja Mamba
Marcin Sobecki
8/10
W Krakowie tajemniczy mężczyzna zaczyna wyręczać nieskuteczne organa ścigania i wymierzać sprawiedliwość. Stosuje przy tym niekonwencjonalne metody likwidacji groźnych przestępców, wykorzystując do te...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kraków, katedra wawelska. Właśnie rozpoczyna się msza żałobna Jacka Wilka, młodego studenta zakatowanego kijem bejsbolowym przez nieznanych sprawców. Tymczasem do Komendy Wojewódzkiej Policji dzwoni t...

@cyrysia @cyrysia

Pozostałe recenzje @grejfrutoowa

Król
Król

Anna Maria Kier udaje się na zasłużoną emeryturę. Po latach służby w policji postanawia w końcu poświęcić czas dla siebie i swoich bliskich. Szybko okazuje się, że nic z...

Recenzja książki Król
Prosta sprawa
Prosta sprawa

Do Jeleniej Góry przyjeżdża młody mężczyzna. Chce oddać pożyczone od znajomego przed laty pieniądze, jednak nie zastaje go w mieszkaniu. Trafia natomiast na bandziorów, ...

Recenzja książki Prosta sprawa

Nowe recenzje

Noc wigilijnych cudów
Magia dobra i wiary
@aga.kusi_po...:

Cały rok człowiek żyje w pędzie, który puchnie od pracy, obowiązków i ludzi. Praca jest, obowiązki się mnożą, a ludz...

Recenzja książki Noc wigilijnych cudów
Świetny Mikołaj
Przystojny mikołaj
@dosia1709:

„Możecie nazwać mnie Grinchem albo Scrooge'em, ale żadne z tych określeń nie zrobi na mnie wrażenia. Przywykłem do inwe...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Willa przy Perłowej
Willa przy Perłowej
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry wszystkim. Zapraszam Was dzisiaj na moją opinię na temat książki Pauliny Moli...

Recenzja książki Willa przy Perłowej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl