One recenzja

"Jak łatwo oceniamy ludzi po pozorach, jesteśmy obok siebie i nic o sobie nie wiemy"
Kim są "One"? To kobiety takie jak każda z nas. Z problemami, radościami, smutkami i marzeniami. Szukające miłości, przeżywające rozczarowania, rozstania, ocierające sobie nawzajem łzy. I o tym właśnie jest ta książka.
Marta kończy studia i zaczyna pracę w bibliotece. Tam poznaje swoje współpracownicę: kierowniczkę Annę, życzliwą Jadzię oraz zamkniętą w sobie Basię. Marta leczy rany po rozstaniu, Anna, chociaż wygląda na ideał kobiety, perfekcyjny wygląd, idealny mąż, zmaga się z problemami w małżeństwie. Jadzia wdowa, mieszka sama z ukochanym psem i wciąż tęskni za synem. Basia zawsze skryta, opiekuje się starszymi rodzicami. Każda inna, na różnych etapach życia, w różnym wieku, a połączyła ich przyjaźń. Jest jeszcze Renata, przychodzi często do biblioteki. Wszyscy wiedzą, że ma męża pijaka, widzą jej siniaki, podbite oczy chowane za okularami. Dziewczyny chcą pomóc Renacie i pomagają jak mogą, ale ona tej pomocy od nich nie chce. Nie chce odejść od męża pijaka, nie chce zawalczyć o dobro swoje i swoich dzieci. Jest bierną ofiarą, workiem treningowym dla swojego męża.
W książce pokazana jest piękna kobieca przyjaźń. Nie jest ważny wiek, stan majątkowy, kobiety jednoczą się w nieszczęściu i pomagają sobie wzajemnie. Czasami wystarczy zwykła rozmowa, kawa wypita w milczeniu, zwykłe wsparcie i przytulenie, aby znowu nabrać sił do walki z przeciwnościami.
Poruszony jest również bardzo ciężki temat żony alkoholika. Kobiety uzależnionej całkowicie od swego męża. I chociaż go już dawno nie kocha, a nawet nienawidzi, to ciągle przy nim trwa. I nawet w trakcie czytania pojawia się złość na Renatę. Dlaczego jest taka bierna, przecież w koło siebie ma tyle życzliwych osób, gotowych pomóc rozpocząć jej nowe życie. I w tym wszystkim są jeszcze dzieci, przestraszone zawsze na widok ojca. Jak widać, nie każda kobieta ma siłę, żeby odejść, nie każda chce zawalczyć o lepsze życie. Takie toksyczne związki często kończą się tragicznie i taki właśnie przykład znajdziemy w tej książce.
One - kobiety takie jak każda z nas.
"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"