Ona recenzja

🔥RECENZJA🔥

Dziękuję @wydawnictwo_amare za egzemplarz do recenzji ☺️

"Chce, żebyś była moją trucizną, Alicjo."

Piotr pożąda niezmiennie jednej kobiety - Alicji. Znają się od lat jednak, któregoś dnia musiała wyjechać. Mężczyzna nie potrafił o niej zapomnieć i postanowił rozkochać w sobie jej przyjaciółkę. Po kilku latach Alicja wróciła i choć planuje niebawem wyjść za mąż to Piotr zrobi wszystko by go pokochała.

Do czego posunie się mężczyzna?

Niecierpliwie czekałam na tę książkę. Byłam jej ogromnie ciekawa. Muszę jednak przyznać, że choć nieco dziwna to na swój sposób potrafi wciągnąć i zainteresować czytelnika. Jest zupełnie inna od wszystkich, jakie czytałam do tej pory!

Warto mieć świadomość tego, że nie jest to typowy erotyk. Mamy domieszkę thrillera. Wyszło super ale... No właśnie ALE. Trudno mi się czytało przez narrację. Główny bohater jakby cały czas rozmawiał z Alicją lub pisał do niej list.

Powiem tak.. kiedy myślałam, że to z Piotrem jest coś grubo nie tak to okazało się, że nie on jest tym najgorszym. Każda postać tak naprawdę ma jakieś dziwne tajemnice. Dzięki temu trudno się oderwać od lektury.

Zakończenie jest jakby otwarte i zastanawiam się, czy autor planuje kontynuację, czy po prostu zostawia czytelnika celowo w nieświadomości 🤔

W tej książce znajdziecie dużo manipulacji na wysokim poziomie. Pełno niedomówień i kłamstw.

Przyznam, że niektóre myśli głównego bohatera przyprawiały mnie o dreszcze 😳 Nie chciałabym spotkać kogoś takiego na swojej drodze..

Podsumowując uważam, że książka jest naprawdę niezwykła! Inna niż wszystkie na rynku. Troszkę się obawiałam, co z tego wyjdzie ale niepotrzebnie. Pan Adrian świetnie sobie poradził 😁 Tak jak wspomniałam wcześniej, jedyny minus dla mnie to narracja ale jak tak o tym myślę to kurcze nadało to takiego klimatu szalonego, który odzwierciedlał fajnie myśli Piotra i jego postępowanie 🤔 Musicie ocenić sami 😁 Ja polecam zapoznać się z tą książką bo jest jedyną w swoim rodzaju 😁 Myślę, że nie będziecie żałować. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.