Niewidziani recenzja

„On nie jest tak do końca zły. Nikt taki nie jest. I dlatego złoczyńcy bywają tak przerażający. Wiele się od nas nie różnią”, czyli czwarty tom przygód Sophie.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2021-12-11
Skomentuj
1 Polubienie
Niewidziani to już czwarty tom przygód Sophie Foster. Ja jestem z tą serią a bieżąco i zawsze z wielką przyjemnością sięgam po kolejne jej części. Jest ona reklamowana jako książka idealna dla fanów Harry'ego Pottera i Percy'ego Jacksona. Ja jako fanką obu wcześniej wymienionych serii mogę to potwierdzić. Jeśli lubicie Harry'ego i Percy'ego to polubcie także Sophie.

Sophie Foster ucieka, ale przynajmniej nie została sama. Wraz z najbliższymi przyjaciółmi pragnie dołączyć do tajemniczej grupy Czarnego Łabędzia. Mimo że wciąż mają wątpliwości, podejmują decyzję o przystąpieniu do tej organizacji. Mają nadzieję, że dzięki tej współpracy dotrą do prawdy. Wkrótce odkrywają sekrety, które przerastają ich najśmielsze oczekiwania. Wrogowie Sophie nie odpuszczają i rozprzestrzeniają przerażającą plagę, która zagraża bezpieczeństwu całego gatunku. Sophie i jej przyjaciele walczą wszystkim sposobami — dołączają do nich nowi sojusznicy — ale każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje. A obdarzenie zaufaniem niewłaściwej osoby może okazać się śmiertelnie niebezpieczne... W tym przełomowym IV tomie serii „Zaginione Miasta” Sophie musi poddać krytycznej weryfikacji swoje opinie o ludziach i wydarzeniach, aby dotrzeć do prawdy, która albo ocali jej świat, albo go zniszczy!

Myślę, że tę serię najlepiej czytać chronologicznie, czyli zacząć od Strażniczki, potem Wygnanie oraz Nadpłomień. Shannon Messenger ciągle rozbudowuje świat, który wykreowała, ale jednocześnie wiemy, że nie odsłania ona wszystkich kart, a Zaginione miasta jeszcze nie raz nas zaskoczą. Ta seria nie jest jeszcze zakończona, a liczy już dziewięć tomów. Szykuje się także jej ekranizacja, którą zajmie się Disney. Z każdym kolejnym tomem ta historia jest coraz lepsza. Poznajemy nowych bohaterów, ale powracają też te, które bardzo dobrze znamy. Można też zauważyć, jaki progres poczyniły postacie – są oni tutaj zdecydowanie dojrzalsi.

Niewidziani to podobnie jak poprzednie tomy ciekawa przygoda, która zapewnia dobrą rozrywkę. Oprócz tego autorka ukazuje takie wartości jak siłę przyjaźni i poświęcenie. Wykreowała także sympatycznych bohaterów, którzy z tomu na tom ewoluują. Akcja jest bardzo dynamiczna i gwarantuję, że nie będzie się nudzić. Nie tylko bohaterowie nam dorośli, ale także sama fabuła. Jest dużo bardziej mrocznie, ból jest wszechobecny, tak jak samotność, co jednocześnie sprawia, że historia staje się coraz bardziej atrakcyjna dla starszej młodzieży. Jednak nie brak także humoru i żartów, które sprawiają, że uśmiechniecie się nie raz.

Ta seria nadal nie jest za bardzo popularna w Polsce, a szkoda, ponieważ to ciekawa powieść fantasy. Niewidziani to książka skierowana głównie dla młodzieży, ale myślę, że i starsi czytelnicy znajdą tutaj coś dla siebie. Shannon Messenger pnie się ciągle w górę i nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidziani
Niewidziani
Shannon Messenger
7.5/10
Cykl: Zaginione miasta, tom 4

Harry Potter i Percy Jackson już znają Sophie Foster – ta trójka zmieniła świat. Czas na Ciebie! Sophie musi uciekać, ale przynajmniej nie jest sama. Wraz z najbliższymi przyjaciółmi z Zaginionych...

Komentarze
Niewidziani
Niewidziani
Shannon Messenger
7.5/10
Cykl: Zaginione miasta, tom 4
Harry Potter i Percy Jackson już znają Sophie Foster – ta trójka zmieniła świat. Czas na Ciebie! Sophie musi uciekać, ale przynajmniej nie jest sama. Wraz z najbliższymi przyjaciółmi z Zaginionych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzeci tom serii Zaginione Miasta przeczytałam w zeszłym roku, jeszcze w wakacje. Tom czwarty poznałam dopiero niedawno – po dość długim więc czasie. Jednak nie zmniejszyło to mojej ekscytacji i ocze...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Elryk z Melniboné
„Tylko jego dziwne szkarłatne oczy wyrażały cierpienie i wewnętrzną walkę”, czyli fantastyka z lat 70.

Elryk z Melniboné to niezła cegiełka — książka liczy ponad 600 stron i przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Jest to dla mnie pierwsze spotkanie z Michaelem Moorockie...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Na ogonie złoczyńcy
„To doprawdy szalenie interesujące, ale ja mam tu realny problem", czyli grupa zwierzaków na tropie zbrodni.

Na ogonie złoczyńcy to książka, która kupiła mnie opisem. Zwierzęta w roli głównej? Czemu nie. Sama okładka już przyciąga uwagę czytelnika. Intryguje i zachęca po sięgni...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

As Pik
Pan smuteczek
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w tak bardzo mroźny dzień przychodzę do was z ręcenzją książki naszej polskiej autorki Moniki Madej pod t...

Recenzja książki As Pik
Nie bez powodu
Nie bez powodu
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili czułem... pustkę. Tak, to dobre określenie. Wyglądało to mniej więcej tak, jakbym był skorupą. Niczym ...

Recenzja książki Nie bez powodu
Czarny świt
Czarny świt
@Gosia:

„Czarny świt” to debiutancka powieść Urszuli Kusz Neumann! Ja uwielbiam sięgać po debiuty, pozwalają odkrywać nowych au...

Recenzja książki Czarny świt
© 2007 - 2025 nakanapie.pl