Roman Wilhelmi urodził w się w 1936 roku w Poznaniu, zmarł 3 listopada 1991 roku w Warszawie. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie w 1958 roku; debiutował na scenie rolą Stanleya w "Tramwaju zwanym pożądaniem", zaś debiut telewizyjny to rola w „Krzyżakach” A. Forda. Grane przez niego postacie były charakterystyczne, budowane na osobowości aktora, co z czasem przysporzyło mu łątkę zadufanego w sobie i niedostępnego.
Nie ujmując nikomu, ale założę się, że większość pokolenia czterdziestolatków zna go z roli Olgierda Jarosza w „Czterech pancernych i psie”, postaci Nikodema Dyzmy czy Stanisława Anioła w „Alternatywach 4”; a przecież na swoim koncie ma rolę w ponad 40 filmach, kilkunastu serialach, ponad 70 spektaklach teatralnych, był znany również jako aktor dubbingowy. W „Anioł i twardziel. Biografia Romana Wilhelmiego” Magda Jaros stara się odkryć jaki naprawdę był, co jest niezwykle trudne bo sporo osób z jego otoczenia już odeszło. Sięgnięcie po jego historię jest też próbą wskrzeszenia legendy, bo przecież od jego śmierci minęło ponad 30 lat.
Biografia Wilhelmiego to moje drugie spotkanie z książkami Magdy Jaros (po biografii Franciszka Pieczki). Układ książki jest zbliżony do poprzedniej – poruszanie się po osi czasu życia aktora, wspomnienia rodziny, przyjaciół. Aktorka dosłownie tropi jego ślady – jedzie do Poznania, szuka rodzinnego domu, porusza się potencjalnymi ścieżkami. Można zauważyć, że ma doświadczenie i doskonały warsztat. Rozmowy, wspomnienia i anegdoty kształtują obraz aktora i jednocześnie obnażają jego wady, słabości i sekrety.
Autorka zanim zaczęła pracę nad biografią miała wyrobione o Wilhelmim jednoznaczne i konkretne zdanie. „Później, kiedy poznałam już tę historię, kiedy zebrałam cały materiał, zrozumiałam, że był to człowiek w sumie smutny. Człowiek momentami niepogodzony z życiem”
(Źródło: Jedynka Polskie Radio)
Już kiedyś o tym wspomniałam, ale niezmiernie trudno ocenić mi książkę biograficzną, bo to trochę tak jakby oceniać czyjeś życie. Czy było nudne, a może fascynujące? Czy decyzje podejmował właściwie, a może otaczał się gronem złych doradców? Wilhelmi: wśród współpracowników nielubiany, ale podziwiany. Trudny do współpracy, niezwykle ambitny. „Anioła i twardziela (…)” warto przeczytać, choćby dlatego by odkryć że prócz wybitnego talentu Wilhelmi miał też trudny charakter.
Legenda polskiego teatru i polskiej kinematografii. Stworzył niezapomniane kreacje w wielu znakomitych filmach (Zaklęte rewiry, Dzieje grzechu, Ćma, Wojna światów – następne stulecie) i serialach ...
Legenda polskiego teatru i polskiej kinematografii. Stworzył niezapomniane kreacje w wielu znakomitych filmach (Zaklęte rewiry, Dzieje grzechu, Ćma, Wojna światów – następne stulecie) i serialach ...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @justyna_
Jan, Halina i Juliusz
Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...
Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...