Okularnica recenzja

Okularnica

Autor: @MarKo ·2 minuty
2013-07-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W każdej klasie zawsze jest jakaś ofiara. Dziewczynka lub chłopiec do bicia, na którym skupia się niechęć kolegów. Ktoś, kogo się wyśmiewa, bo jest w jakimś stopniu inny, odstaje od reszty. Takim dzieciakiem jest Kaśka, tytułowa „Okularnica” z powieści Elżbiety Wojnarowskiej.
Kaśka to typowa, zakompleksiona szara myszka. Właśnie przeprowadziła się z mamą do nowego miasta. Poprzednie miejsce zamieszkania opuszczały w aurze skandalu, gdyż mama nastolatki uwiodła żonatego mężczyznę. Dziewczyna nie zna swojego ojca, wychowuje ją tylko matka. Chociaż to raczej Kaśka musi się nią zajmować, bo jej mama jest zupełnie zależna od mężczyzn i w sytuacjach kryzysowych, to nastolatka podejmuje kluczowe dla rodziny decyzje. Nowa szkoła ma być szansą dla dziewczyny na znalezienie przyjaciół. Niestety już pierwszego dnia Kaśka spóźnia się na rozpoczęcie roku szkolnego, przez co nie udaje jej się wtopić w tłum. Klasa również nie wykazuje wielkiego entuzjazmu, aby przyjąć nową koleżankę do swojego grona. Tylko Zuza próbuje się zaprzyjaźnić, ale nie może się przebić przez twardą skorupę Kaśki. Bohaterka szybko staje się kozłem ofiarnym, klasa okazuje jej jawną niechęć, a dzieciaki są dla niej miłe, gdy trzeba odpisać zadanie z matematyki. Najgorszy jest Bury, który dyryguje wszystkimi, a jeszcze jakby problemów było mało, Kaśka uświadamia sobie, że właśnie się zakochała…
Okładka książki jest trochę mylącą. Zasugerowana kolorową fotografią dziewczyny z pochmurną miną spodziewałam się wesołej historii o perypetiach grupy nastolatków i jakiegoś banalnego wątku miłosnego. Dostałam niesamowicie prawdziwą i bolesną opowieść o współczesnych dzieciakach, które potrafią być okrutne względem siebie, o problemowej rodzinie i trudnych dylematach wieku dojrzewania. Powieść pani Wojnarowskiej jest niestety bardzo autentyczna. Gdzieś w tle tli się iskierka nadziei na pozytywne zakończenie tej historii, ale momentami jej światełko jest tak słabe, że czytelnik jest zupełnie sam ze smutkiem Kaśki i własnymi wyrzutami sumienia. Bo w trakcie lektury we wspomnieniach pojawiają się osoby, wobec których nie zawsze byliśmy fair.
Książki takie jak „Okularnica” powinny się znaleźć w kanonie lektur dla gimnazjalistów. Historia Kaśki może ustrzec wiele dzieciaków w trudnym wieku pomiędzy latami szczenięcymi, a dorosłością, przed popełnieniem poważnych błędów. Może uświadomić nastolatkom, że przeszłości nie da się cofnąć. Co się stało, to się nie odstanie, a nawet najgłupsze wybryki mogą mieć straszliwe konsekwencje.
Bardzo podobało mi się, że pani Wojnarowska postawiła na zwykłe imiona bohaterów, skupiła się na ich osobowościach, przedstawiła prawdziwe realia polskiej szkoły, trudne relacje z rówieśnikami i rodzicami, zadała sobie trud, aby wątek miłosny był autentyczny. Co prawda w pewnym momencie fabuła pokomplikowała się za bardzo, co zapewne ma na celu uwypuklenie dramatyzmu wydarzeń, a dla mnie stało się trochę mało prawdopodobne, a nawet miałam poczucie, że tych nieszczęść jest za dużo naraz. Może brzmi to niejasno, ale nie chcę zdradzać szczegółó w, żeby nie zepsuci nikomu elementu zaskoczenia wynikającego z lektury.
„Okularnica” to idealna powieść dla młodzieży, która prowokuje do zastanowienia się nad sobą i swoim zachowaniem. Momentami czułam, że przekroczyłam już granicę wieku docelowej grupy odbiorców, ale mimo wszystko historia Kaśki dostarczyła mi wielu emocji, nie zawsze pięknych i pozytywnych, ale przecież właśnie takie jest życie. Po lekturze uświadomiłam sobie, że chociaż mam miłe wspomnienia ze szkoły, to nigdy nie chciałabym się cofnąć do tamtych lat.
Polecam, szczególnie nastoletnim czytelnikom!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okularnica
Okularnica
Elżbieta Wojnarowska
6/10

Myśleć optymistycznie. Szczupła. Z nostalgoczno-ironicznym spojrzeniem spoza szkieł. Tak brzmi znacznie lepiej. Zażalenia do pana Boga nie wycofuję. Narozrabiał. To niezbity fakt.

Komentarze
Okularnica
Okularnica
Elżbieta Wojnarowska
6/10
Myśleć optymistycznie. Szczupła. Z nostalgoczno-ironicznym spojrzeniem spoza szkieł. Tak brzmi znacznie lepiej. Zażalenia do pana Boga nie wycofuję. Narozrabiał. To niezbity fakt.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio coraz częściej sięgam po książki obyczajowo-młodzieżowe. Różnie z nimi bywa, jednak na ogół przyjemnie spędzam czas podczas ich lektury. ,,Okularnica” to pozycja, której kazałam czekać na sie...

@Paula1992 @Paula1992

Zdecydowałam, że zacznę czytać więcej książek obyczajowych. Powodem tego jest po pierwsze brak powieści fantastycznych w bibliotece ,a po drugie nie chce żeby fantasty już mi się przejadło. Dlatego p...

@marta2710 @marta2710

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl