Cztery siostry : utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów recenzja

Ofiary rewolucji

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·4 minuty
2020-07-26
4 komentarze
19 Polubień
Na temat ostatniego cara i jego rodziny nie wiedziałam za wiele, tyle że Aleksy cierpiał na hemofilię, że leczył go Rasputin, i że zamordowali ich bolszewicy. No i że chodzą słuchy, iż Anastazja przeżyła.
Helen Rappaport, urodzona w roku 1947, jest brytyjską historyk, specjalizującą się w czasach wiktoriańskich i rewolucji w Rosji. Napisała już jedną książkę o Romanowach 'Ekaterinburg: The Last Days of the Romanovs', wydaną w 2008 roku. O tej książce wspomina w 'Czterech siostrach' - mianowicie, że opisała w niej zamordowanie carskiej rodziny, że odniosła się w niej do pogłosek o tym, jakoby któraś z córek przeżyła. Że ona w to nie wierzy. Że są badania DNA.
Wikipedia podaje również informację, iż napisała ona biografię Stalina i królowej Wiktorii.
Książka 'Cztery siostry' to opowieść o rodzinie ostatniego cara Rosji. Zaczyna się od ślubu córki królowej Wiktorii z księciem Hesji. Jedną z owoców tego małżeństwa była ALix, żona Mikołaja, ostatniego cara Rosji. Potem po kolei opisuje dom, życie, rozrywki i zainteresowania, najpierw matki Alix, potem Alix, potem jej małżeństwo z Mikołajem i starania o syna, dziedzica tronu, narodziny 4 córek, i chorobę Aleksego. Wiele uwagi poświęca Oldze, Tatianie, Marii i Anastazji: ich zajęciom, zainteresowaniom, charakterom, a nawet garderobie i oczywiście miłościom dziewcząt. Kończy się na zamordowaniu rodziny carskiej i opisie losów otoczenia Romanowych z ostatnich dni, ale i kryształowego żyrandola. Opisu mordu nie ma.
Książka jest mocno ciekawa nie tylko dla zapaleńców historycznych. Napisana została ciekawym, plastycznym językiem. Autorka przekopała co się dało, żeby odnaleźć listy dotyczące bohaterów książki, rozproszone po świecie, pamiętniki, dzienniki. Chyba została dopuszczona do archiwum w Rosji, bo wielokroć się na listy tam przechowywane powołuje. Ale i na rękopisy u ludzi na całym świecie.
Większość korespondencji i dzienników Aleksandra i dziewczęta spaliły, gdy zaczęła się rewolucja. Został dziennik Mikołaja, ostatnie zapiski Aleksandry i Anastazji. Ale wiele innych osób pisało o tym co widzieli i jak to było. Dość powiedzieć, ze same przypisy stanowią 100 stron książki. Są też fotografie, bardzo ciekawe.
Książkę można więc czytać na parę sposobów:
- jako opis rodziny carskiej, ich zachowań, zainteresowań, wydarzeń, jako kronikę towarzyską, choć tych spotkań i balów nie było zbyt wiele.
- jako opis koligacji Romanowych z dworem angielskim.
- jako tragiczny żart historii. Bo Aleksandra przyjechała na tron rosyjski z Niemiec, tak jak Katarzyna Wielka. Obie przeszły na prawosławie. I jakże inaczej potoczyły się losy ich i całej Rosji. Obie były kobietami odmiennymi. Katarzyna zrobiła się w Rosji okrutną monarchinią, która rozszerzyła imperium (kosztem Polski na marginesie). A Aleksandra marzyła o rodzinie, o zaszyciu się w domu, o szyciu koszul dla męża, a wpędziła Rosję w grób. Nie jest to powiedziane w książce wprost, ale autorka pokazuje rosnące napięcie pomiędzy nią a ludem, pokazuje błędne porady dane mężowi, albo nie danie zgody na Dumę, albo wypuszczenie więźniów, wszystko nie w porę. Gdy elita chciała poznać imperatorową, ta uciekała z balu i zabraniała córkom. Nawet działalność pielęgniarska w czasie wojny była odbierana przez ludzi źle. Aleksandra była odbierana bardzo negatywnie. Według mnie, to ani ona, ani Mikołaj nie nadawali się do rządzenia. A Aleksy też zanosił się na władcę nierozgarniętego i głupio despotycznego. Bowiem było to dziecko chore, ale które wyczuło, że na nim spoczywa nadzieja całej rodziny na utrzymanie władzy. więc z tego czerpał.
Nie wiem, czy ta obłędna miłość Aleksandry wynikała z bezbrzeżnej miłości do syna, czy też z lęku o stratę korony. Ocena należy do czytelników. Bo autorka nie daje odpowiedzi wprost. Ja Aleksandry nie polubiłam. Uważam, że była idiotycznie zawzięta i wyręczała się córkami, krzywdząc je na całe życie. Książka 'zahacza' więc o przyczyny rewolucji w Rosji. Ale czyni to subtelnie i ciekawie.

Wreszcie w książce jest wiele o księżnych Romanównach. Widzimy jak im się żyło, jak wychowywała je matka, ile ciepła dawał im ojciec i ile musiały się namęczyć właśnie z toksyczną matką, która obarczała -szczególnie te starsze - obowiązkiem pilnowania kapryśnego brata, który potrafił je spoliczkować przy ludziach.
Autorka pokazuje miłości dziewcząt i możliwy ożenek z księciem Rumunii. I zachowanie matki, która poróżniała córki, nie wprowadzała w towarzystwo i gdy mogła je wywieść z Rosji póki czas, to tego nie zrobiła. Dziewczęta Romanówny są tragicznymi ofiarami historii, której nie zawiniły. Przypominają mi one jakąś bajkę niemiecką, nie pamiętam jaką, w której na królewny nałożono czas, że zawsze już były w tym sowim czasie. Nigdy nie dorosły. Zostały ukarane za coś czemu nie zawiniły. A mogły żyć.
W podsumowaniu Helen Rappaport mówi o tym, że tytułem celowo nawiązała do dramatu Czechowa. Uważam, że w tych dziewczętach było coś tragicznego, w tym ich egzaltowaniu, wybujałej miłości i mistycznej pobożności, że było jakoś przeczucie tragicznego końca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-12-05
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cztery siostry : utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów
Cztery siostry : utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów
Helen Rappaport
7.7/10

Cztery córki Mikołaja II dorastały niczym cudowne ptaki w złotej klatce, odizolowane od świata w zaciszu carskich rezydencji. Były ikonami stylu, gorącym tematem plotek, najbogatszymi i najbardziej p...

Komentarze
@Jezynka
@Jezynka · ponad 4 lata temu
Książka jest rewelacyjna. Fascynuje się tym okresem w dziejach Rosji i sporo lektur już za mną. Ta jednak bije wszystkie na głowę. To chyba jedyna pozycja, której w moim prywatnym rankingu dałam "10".
× 2
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak, pamiętam, że byłam zafascynowana lekturą. A pamiętasz ten program o 'ocalałej' córce cara? Pamiętam, że żyliśmy tym wszyscy.
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Choć sporo książek przeczytałam na temat rodziny carskiej, to tej książki nie znam. Będę szukać, bo Twoja wysoka nota mówi że warto po książkę sięgnąć.
× 2
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Obyś znalazła. Ja swoją pożyczyłam. Nie wiem czy wróci.
× 1
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy wiem, że na pewno muszę ją zdobyć :)
× 1
@Asamitt
@Asamitt · ponad 4 lata temu
Mnie ta książka też przypadłą do gustu, choć mialam obawy, że będzie jak wiele dziś spisanych, w imię zysku, a nie oddania historycznej wartości.
× 2
@Jezynka
@Jezynka · ponad 4 lata temu
Był też taki serial (albo film długometrażowy). To przez lata był fascynujący temat dla twórców wszelkiej maści.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Nawet był film animowany o Anastazji. Chyba mit o niej przetrwał.
Cztery siostry : utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów
Cztery siostry : utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów
Helen Rappaport
7.7/10
Cztery córki Mikołaja II dorastały niczym cudowne ptaki w złotej klatce, odizolowane od świata w zaciszu carskich rezydencji. Były ikonami stylu, gorącym tematem plotek, najbogatszymi i najbardziej p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl