Od dzwonu do dzwonu recenzja

Książka Mieczysława Miazgi "Od dzwonu do dzwonu" jest długa, lecz czyta się ją bardzo szybko i rozstaje się z nią z żalem.
Na początku, żyjący na emigracji profesor przylatuje do Polski na pogrzeb swojego dawnego guru i dowiaduje się o jego tajnej współpracy z SB. Przeżywa szok, jeden, potem drugi i kolejne.. Odtąd z jeszcze większą troską pielęgnuje się w rodzinie profesora poczucie tożsamości. On sam i dorosłe już jego dzieci zjawiają się w ojczystym kraju zawsze, gdy bije się tam w dzwony.
Odżywają też coraz to nowe wspomnienia, dotyczące bardzo pogmatwanych ludzkich losów. Są wśród przedstawianych postaci opozycjoniści z czasów PRL, są komunistyczni dygnitarze, są cwaniacy, zawsze spadający na cztery łapy, donosiciele i zdrajcy, są zwyrodniali funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, ale są także zdesperowani młodzi, rzuceni na szaniec, czy gotowi na męczeństwo księża.
Drogi życiowe bohaterów przedstawione są w powieści na tle znakomicie odmalowanych zdarzeń historycznych, a także dziejów bieżących, skrupulatnie rejestrowanych już w XXI wieku, zwłaszcza życia i śmierci polskiego papieża, katastrofy smoleńskiej, czy kończącej książkę pandemii.

Wszystko to wywołuje rozmaite refleksje i próby odpowiedzi na pytania o sens ludzkiego istnienia, życia w prawdzie i kłamstwie, trwania przy wartościach, a w końcu też o znaczenie wiary w Boga...

Szczególnie ważnym kontrapunktem dla reminiscencji profesora są kilkakroć przywoływane w powieści fragmenty poetyckiego dramatu, który miał krążyć w nieoficjalnym obiegu w czasach stanu wojennego, a którego tematyka odnosiła się do całkiem aktualnej sytuacji politycznej, choć jego akcja umiejscowiona była w tajemniczym antycznym księstwie. Wydźwięk dramatu szczególnie się docenia, gdy czyta się później rozdział zatytułowany „Przedzimie”, który negliżuje środowisko esbeków i krąg władzy, przygotowujące od początku stan wojenny.

Polecam książkę wszystkim myślącym, w szczególności młodzieży, bo sądzę, że jej przeczytanie mogłoby zastąpić nauczanie przedmiotu Historia i teraźniejszość. Starszym może przywrócić pamięć.