Siostry z Titanica recenzja

Oczekiwałam czegoś więcej...

Autor: @violetowykwiat ·2 minuty
2024-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Recenzja napisana przez @violet.and.dog

Historię tragicznego rejsu Titanica znamy wszyscy bardzo dobrze. Nie był ani większy, ani bardziej nowoczesny niż inne statki korporacji The White Star i zapewne pamięć o nim zaginęłaby w odmętach historii, gdyby nie zatonął. Stało się to podczas jego dziewiczego rejsu, który miał trafić na pierwsze strony gazet z zupełnie innego powodu, niż ostatecznie trafił. Kunsztownie wyposażony jak na owe czasy statek był nie tylko w pełni zelektryfikowany, ale i urządzany z gustem i wyczuciem stylu. Wnętrza klasy pierwszej zachwycały przepychem i bogactwem, pokoje pachniały świeżą gardenią i hiacyntami, stoły uginały się od najwytworniejszych potraw i jak żartowali pasażerowie - tylko tu w kwietniu można było dostać świeże truskawki. Przekonanie o tym, że jest niezatapialny, towarzyszyło jego załodze i pasażerom do ostatnich godzin ich pobytu suchą stopą na pokładzie.
.
Tytułowe siostry z Titanica to trzy młode dziedziczki majątku rodziny Fortune. Przyszłe żony, matki lub studentki. Jednak to zależy już tylko od nich i ich życiowych wyborów. Tylko czy na pewno mogą one decydować o swoim losie w świecie zdominowanych przez mężczyzn? A co jeśli ich przyszłość została już gdzieś zapisana? Na kartach tarota, w gwiazdach lub w słowach przypadkowo napotkanego wróżbity. Czy wsiedlibyście na pokład statku, gdyby ktoś przepowiedział wam jego katastrofę? Mabel wsiada, bo przecież kto by uwierzył słowom jakiegoś tam przypadkowego czarodzieja, zapewne oszusta.
.
Przyznam szczerze, że mniej więcej w połowie miałam ochotę odłożyć tę książkę i włączyć film Jamesa Camerona. Ostatecznie jednak nie odłożyłam i nie żałuję. Nie znalazłam jednak w tej książce nic czego bym już o Titanicu ani jej pasażerach nie wiedziałam. Niektóre sceny są jakby żywcem wyjęte z filmu, a bohaterów jakimś dziwnym trafem porównać się da do tych, których już znamy z filmu. A może po prostu w życiu sióstr Fortune nie było nic, co nadawałoby się do tego, aby uczynić je bohaterkami książki, a autorka musiała nieco ubarwić ich życie i trochę za mocno się zainspirowała? Bo jak sama przyznała, tak właśnie było. Autorka chyba też jako pierwsza zwróciła uwagę na coś, o czym nie mówi się za wiele, a mianowicie o sytuacji zwierząt pozostawionych na statku, a także o traumie ocalałych.

.
Czy książkę polecam? Niekoniecznie. Chyba że jesteście zapalonymi poszukiwaczami wszelkich ciekawostek o Titanicu i nie przepuścicie niczemu, co go dotyczy. Książka jest dość obszerna i składa się głównie z długich rozmów i rozterek miłosnych młodych nowobogackich. Od początku do końca wszystko jest jasne i przewidywalne, a mnie nieszczególnie zainteresowały losy rodziny Fortune. Oczywiście doceniam ogromny wysiłek, jaki Huber włożyła w napisanie tej książki, jednak nie jest ona niczym innym jak dziełem bazowanym na popularności słynnego statku. Większość czytelników sięgnie po nią jedynie dlatego, że w tytule jest Titanic. Głównie z ciekawości. Przynajmniej ja tak zrobiłam. Czytaliście? Dajcie znać w komentarzu czy się podobała.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska





Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostry z Titanica
Siostry z Titanica
Anna Lee Huber
7.9/10

Opowieść oparta na prawdziwej historii trzech sióstr Fortune, które wyruszyły w życiową podróż na pokładzie legendarnego RMS Titanic! Kwiecień 1912 roku. Siostry Fortune wchodzą na pokład najwięks...

Komentarze
Siostry z Titanica
Siostry z Titanica
Anna Lee Huber
7.9/10
Opowieść oparta na prawdziwej historii trzech sióstr Fortune, które wyruszyły w życiową podróż na pokładzie legendarnego RMS Titanic! Kwiecień 1912 roku. Siostry Fortune wchodzą na pokład najwięks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry wszystkim. Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki Anna Lee Huber pt. ,,Siostry z Titanica". Książkę miałam możliwość przeczytania dzięki #współpracabarterowa z wydawni...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Dziś zapraszam Was na fascynującą wyprawę w czasie – do kwietnia 1912 roku, kiedy siostry Fortune wkraczają na pokład legendarnego RMS Titanica. To historia oparta na faktach, a jednocześnie wzbogaco...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @violetowykwiat

Samotność Anioła Zagłady. Ewa
Ucieszy fanów autora

Członkowie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na czele z Anną Hammond są świadkami katastrofy, która prawdopodobnie całkowicie zniszczyła życie na Ziemi. Anna wraz ze swo...

Recenzja książki Samotność Anioła Zagłady. Ewa
Szeptucha. Jestem twoim domem
magiczna

Są takie książki i tacy bohaterowie, którzy potrafią rzucić na czytelnika potężny czar. Czar tak silny, że przeciwstawić się mu może jedynie ktoś wyjątkowo oporny na lir...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem

Nowe recenzje

Ziarno niezgody
Ziarno...
@madbed:

"Ziarno niezgody " to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Jest to powieść obyczajowa, której akcja rozgrywa się w...

Recenzja książki Ziarno niezgody
Ramienice
Kryminalna symfonia kłamstw, intryg i niewygodn...
@Mania.ksiaz...:

Niektóre książki otwierają się spokojnie, jak cichy szmer wody muskającej brzeg jeziora. Inne uderzają od pierwszej str...

Recenzja książki Ramienice
Noworoczne panny
"Noworoczne panny"
@nsapritonow:

"Noworoczne Panny" - Magda Knedler w pierwszym tomie serii "Ścieżki nadziei" zabrała mnie w niezwykłą podróż do XIX-wie...

Recenzja książki Noworoczne panny
© 2007 - 2025 nakanapie.pl