„Każdy zasługuje na drugą szansę, pod warunkiem, że dobrze ją wykorzysta.”
Najczęściej można usłyszeć, bądź przeczytać o przemocy fizycznej, która potrafi zamienić ludzkie życie w piekło, ale równie dotkliwa, może nawet gorsza jest przemoc psychiczna. Pokłosiem tego rodzaju doświadczeń są trwałe blizny pozostawione w umyśle, które nie znikają nawet po upływie wielu lat. Taki koszmar skutecznie odbija się na osobowości człowieka nie pozwalając cieszyć się w pełni życiem. Doskonale wie o tym bohaterka książki "Zanim mnie zabijesz", Julka Iwanko, która mieszka razem ze swoim mężem Wiktorem, z którym tworzy szczęśliwy związek, ale na nietypowych zasadach. Przez ostatnie lata skutecznie odcięła się od przeszłości i stworzyła siebie na nowo. Postrzegana jest, jako pewna siebie, wysportowana i atrakcyjna kobieta, realizująca swoje pasje i osiągająca zawodowe sukcesy.
Nikt jednak nie wie, nawet mąż, że pod tą maską, głęboko w podświadomości, w zakamarkach duszy Julka skrywa sekret i wydarzenia, o których woli nie pamiętać. Siedemnaście lat temu była zupełnie inną dziewczyną, po której dziś nie ma śladu. Skutecznie usunęła tamtą wersję swojej osobowości i wyglądu, pracując nad sobą intensywnie tak, że udało się jej stworzyć siebie na nowo. Jednak pewnego dnia wszystko wraca, więc istnieje obawa, że jej poukładane życie nagle zostanie zburzone. Dochodzą do głosu dawne zmory, budzące strach i przypominające o przeżytym koszmarze.
„Nawyki, zwłaszcza te, które były w stanie uratować jej życie, były jak niewidoczne pasożyty, wczepione pod jej skórą.”
Paula Er urzekła mnie swoimi dwoma powieściami, spośród których miałam okazję przeczytać „Kształt dźwięku” i „Wysłuchaj mnie”, dlatego bez wahania sięgnęłam po jej najnowszą powieść „Zanim mnie zabijesz”. Z każdą kolejną powieścią tej autorki jestem zachwycona pomysłami, jakie przelewa na karty swych książek. Każda z nich jest inna i porusza ważne problemy, z którymi spotykamy się każdego dnia, a dzięki temu nie jedna osoba może dostrzec siebie. Jej książki dotykają ważnych zagadnień, które umykają wśród wielu informacji i problemów.
Tytuł jej najnowszej powieści jest mocno sugestywny, ale też nieco przewrotny, gdyż ewidentnie wskazuje na kryminał, a kryminałem nie jest. To raczej opowieść o kobiecie, do której pewnego dnia wraca przeszłość przypominając o sobie i wydarzeniach mających wpływ na życie bohaterki. Głównym motywem wplecionym w kilkuwątkową fabułę jest przemoc fizyczna i psychiczna.
Paula Er napisała historię, która mogłaby się wydarzyć naprawdę, ale jest fikcją literacką wnikającą w naturę ludzkiego umysłu i osobowości. Wrzuca swoich bohaterów w sytuacje, które ujawniają ich prawdziwą naturę i uwalniają różne reakcje, o które by siebie nie podejrzewali. Skłania tym samym do refleksji, ale też uświadamia, jak łatwo można stać się ofiarą zmanipulowaną przez perfidną, egoistyczną osobę.
Przede wszystkim narysowała portret zarówno oprawcy, jak i ofiary, opisując mechanizm działania umysłu osoby skrzywionej psychicznie, ale też pokazując, jak łatwo z ofiary przeistoczyć się w prześladowcę i wykazywać działania ocierające się o obsesję. Zrobiła to wyśmienicie, ponieważ czytając tę historię, mamy wrażenie zagubienia, dezorientacji i poczucie omotania, gdyż wszystko wygląda bardzo realistycznie i prawdziwie. Tym samym autorka uzmysławia, że przeszłość tak naprawdę nigdy nie odchodzi w niepamięć, zwłaszcza, gdy dotyczy to traumatycznych przeżyć. Przede wszystkim wykazuje, jak bardzo wpływają tego rodzaju doświadczenia na życie dawnej ofiary, u której nadal tkwią pewne wzorce zachowania i sposób myślenia, pomimo upływu czasu i zmiany okoliczności. Nawet, jeżeli wyparła ona ze świadomości przerażające zdarzenia, one nadal tkwią w niej, niczym niewyjęte drzazgi. Pozostają wciąż niektóre mentalne nawyki, automatyczne reakcje i obawy, pomimo że obecne życie jest całkowicie odmienne od wcześniejszego.
Całość śledzimy głównie poprzez osobę Julki, ale też stopniowo zostają ujawniane sytuacje, które wprowadzają niepokój i powodują zamęt, zwłaszcza wówczas, gdy zaczyna ona dostawać dziwne przesyłki i wiadomości. Dosyć szybko poznajemy tożsamość dręczyciela, ale to nie powoduje zmniejszenia napięcia. Wszystko jest w tej powieści przemyślane i przedstawione tak, że jako czytelnicy czujemy się wmanewrowani i otumanieni tak, że nie wiadomo, jaka jest prawda. Autorka doskonale opisała stan zarówno ofiary zmanipulowanej przez toksyczną i uzależniającą osobę, ale też pokazała, jak łatwo ulec agresji i złości.
Z reguły, gdy mówimy o przemocy od razu myślmy o brutalnym mężczyźnie wyżywającym się na swojej kobiecie i rodzinie. Tymczasem tego rodzaju zależności i postawy nie mają płci, gdyż każdy może mieć takie skłonności. Na przykładach kilku bohaterów, którzy pojawiają się na kartach tej powieści, śledzimy różne schematy zachowania, zarówno osób tkwiących w toksycznych relacjach, jak i ofiar przemocy.
Obserwujemy nie tylko wydarzenia w życiu Julki, ale też kilku innych osób, których losy razem tworzą niesamowicie wciągającą fabułę, pokazując różne oblicza uzależniających relacji, podejścia do nich i radzenia sobie z nimi. Porusza też zagadnienia chorej zazdrości, pokazując, jakie ma ona skutki, ale też nieszczerości w związku, gdyż Julka ukrywa swoją przeszłość przed Wiktorem.
Jedyną pewną rzeczą na tym świecie jest podobno zmiana. Dotyczy to nie tylko sytuacji życiowych, ale też ludzkich charakterów, które ewoluują i kształtują człowieka wraz z jego doświadczeniami, tym, co dane jest mu przeżyć, ale też wiele spraw weryfikuje czas, który podobno leczy rany. Jednak niektórzy nie zmieniają się wcale, a tylko potrafią maskować swoje mroczne wnętrze, skutecznie omamiając swoją ofiarę.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
Możesz zmienić fryzurę, ciało i całe życie, ale przed sobą nigdy nie uciekniesz. Od siedemnastu lat Julia skrywa bolesny sekret, który nie pozwala jej normalnie żyć. Chociaż stara się przekonać samą...
Możesz zmienić fryzurę, ciało i całe życie, ale przed sobą nigdy nie uciekniesz. Od siedemnastu lat Julia skrywa bolesny sekret, który nie pozwala jej normalnie żyć. Chociaż stara się przekonać samą...
Książka "Zanim mnie zabijesz" autorstwa Pauli Er to przerażający i wciągający thriller psychologiczny, który zabiera nas w mroczną podróż przez umysł głównej bohaterki, Julii. Od pierwszych stron au...
Za każdym razem, gdy na rynku pojawia się nowa powieść Pauli Er, wiem, że to będzie kolejna trudna historia, która może przydarzyć się każdemu z nas bądź trwać tuż obok. Nie spodziewałam się jednak, ...
@ewelina.czyta
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...