Alkoholizm zobowiązuje recenzja

O pijaku, który znalazł klucz

Autor: @Klosterkeller ·2 minuty
2020-08-05
Skomentuj
2 Polubienia
Moją uwagę przyciągnęła okładka (wyd. WAM, 2012) – choć kupiłabym tę książkę nawet i bez niej – a konkretnie układanka, puzzle (drobne elementy pasujące do siebie) i klucz. Moim zdaniem, projektant okładki dobrze wiedział co robi, bo to dokładnie o to chodzi: zbiór tekstów luźno powiązanych głównymi tematami przewodnimi (rozwój osobisty, alkoholizm i trzeźwość, dojrzewanie, odpowiedzialność, wewnętrzne problemy AA), pozornie niestanowiących całości, które jednak, po przeczytaniu większej części, a jeszcze lepiej całości, zaczynają układać się w pewien wzór, schemat, odkrywać przesłanie. Do tego klucz oznaczający rozwiązanie, sposób.

„Alkoholizm zobowiązuje” – sam tytuł jest intrygujący, ale znając inne książki Meszuge wiem, że to fragment jednej z jego złotych myśli, która w całości brzmi „alkoholizm nie usprawiedliwia – alkoholizm zobowiązuje”. A kiedy bardzo szybko okazuje się, że człowieczeństwo zobowiązuje sto razy bardziej, objawia się prawdziwe oblicze tej książki i jednocześnie, choćby częściowo, wyjaśniony zostaje jej podtytuł („nie tylko dla alkoholików…”). To prawda, że „Alkoholizm zobowiązuje” jest książką przede wszystkim dla uzależnionych, ale nie tylko… Jestem pewna, że skorzysta z niej każdy, kto ma otwartą głowę, potrafi myśleć i… czuć. Bo nawet w tekstach, wydawałoby się, ewidentnie dla alkoholików uważny czytelnik może czasem znaleźć to „coś”…

Najnowsza książka Meszuge jest też wyzwaniem. I to nawet niespecjalnie zamaskowanym: jeśli alkoholików ich choroba zobowiązuje, to jaki jest twój zakres zobowiązań, zdrowy człowieku? Oczywiście Meszuge nikogo z niczego nie rozlicza, ale tym, którzy chcą swoje życie uczynić bardziej satysfakcjonującym, spełnionym, świadomym, pełnym miłości i pogody ducha, po prostu pomaga znaleźć do tego celu własną drogę.

Nigdzie w książce nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: do czegóż to niby alkoholizm zobowiązuje niepijącego alkoholika? Niemniej wydaje mi się, że odkryłam odpowiedź – wygląda na to, że zobowiązuje do nieco wyższych standardów moralnych, większej tolerancji i wyrozumiałości, większej empatii, wrażliwości i zwykłej ludzkiej życzliwości, a to dla nas, ludzi zdrowych, jest chyba wyzwaniem jeszcze większym…

Książka ukazała się kilka lat temu, a już słyszałam pogardliwe stwierdzenie: „Żadnego pijaka słuchać nie będę! Żaden alkoholik nie będzie mi mówił, jak mam żyć” – nie odezwałam się, ale przyszło mi do głowy, że świat staje na głowie, bo chyba z niektórymi „pijakami” bardziej mi po drodze, niż z wieloma trzeźwymi.

Zaskoczyła mnie nieco treść dodatku „Sponsorowanie w AA”. Wiedziałam już dawno, że nie chodzi tu o pieniądze, ale spodziewałam się… nie wiem… chyba jednak czegoś bardziej tajemniczego i niezwykłego.

Książkę połknęłam w dwie doby, ale na pewno będę ją czytać jeszcze nie raz.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alkoholizm zobowiązuje
Alkoholizm zobowiązuje
"Meszuge"
7.7/10

Dziecko jest marudne i grymasi, bo się przeziębiło, ma gorączkę i boli je gardło. Dziadek jest zgryźliwy, sarkastyczny i złośliwy, bo go w krzyżu łupie. O zachowaniach ludzi chorych psychicznie w ogó...

Komentarze
Alkoholizm zobowiązuje
Alkoholizm zobowiązuje
"Meszuge"
7.7/10
Dziecko jest marudne i grymasi, bo się przeziębiło, ma gorączkę i boli je gardło. Dziadek jest zgryźliwy, sarkastyczny i złośliwy, bo go w krzyżu łupie. O zachowaniach ludzi chorych psychicznie w ogó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Klosterkeller

Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Kryminał naciągany za bardzo

Historia ta miała być zapewne kryminałem w starym stylu, takim, co to opisuje poszukiwanie mordercy w zamkniętym hotelu/pensjonacie. Prawie od razu wiadomo, że zbrodni d...

Recenzja książki Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Krok za Krokiem. Z alkoholizmem można wygrać
Pij, pij - będziesz łatwiejsza...

O czym jest ta książka? Najlepiej na to pytanie odpowiada sam autor: „Teksty zawarte w książce zebrałem i ułożyłem w taki sposób, by czytelnikowi ułatwić znalezienie odp...

Recenzja książki Krok za Krokiem. Z alkoholizmem można wygrać

Nowe recenzje

Mad love
„W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozw...
@zaczytana.a...:

„Mad Love” autorstwa Moniki Czugały to emocjonująca opowieść o buncie, niezależności i trudnej miłości, której akcja to...

Recenzja książki Mad love
Dam sobie radę
Polecam
@azarewiczu:

"- Na miłość jest jeden przepis. Wzajemny szacunek, dbanie o siebie i dużo uśmiechu. Warto wybierać mądrze. Kogoś, kto ...

Recenzja książki Dam sobie radę
Burning City
Gdzie się pali?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Rebelią White i Wydawnictwem White Raven* Jeszcze nie do końca opadły emocje związane z pierws...

Recenzja książki Burning City
© 2007 - 2024 nakanapie.pl