Sennik tramagiczny recenzja

Sny są odzwierciedleniem naszej obecnej sytuacji. Bardzo często związane są z wydarzeniami i emocjami, które towarzyszą nam w chwili obecnej. Większość z nas w fazie REM ma około czterech do sześciu snów każdej nocy. Najwyraźniej wszystkie te sny po prostu przygotowują nas do radzenia sobie z codziennością. Możliwe też, że sny mogą służyć nam do porządkowania zawartości naszego mózgu. Jednakże marzenia senne pozostają do końca niewyjaśnioną zagadką.

Autor zabiera nas w podróż w głąb swoich snów. Przemierzamy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. W wierszu pt. „sen o wilczym dole” ostrzega nas: „strzeż się idów marcowych”. Wspomnę, że 15 marca obchodzono hucznie święto rzymskiego boga wojny, podczas którego w 44 roku został zamordowany Juliusz Cezar. Jak wiadomo, zamachowców było wielu, „a kroki na korytarzu nie milkną”.

W wierszu pt. „na jawie” wspominamy śmierć kogoś młodego, dziecka, „biały motyl położył skrzydła na rzęsach”, „tak szybko jak się pojawił (…) tak szybko rozpuścił się w pięknie”. Jego kolejnym etapem metamorfozy jest symbolicznie: życie, śmierć i zmartwychwstanie, „i rzęsy, co łzy tylko, i białe motyle”. Dla mnie bardzo wzruszający wiersz. Przyszłością i wierszem zapowiadającym jakąś zmianę uznałabym „sen o białej (niczym poranek) gorączce”, o majaczeniu alkoholowym, stanie zaburzeń świadomości spowodowanym nagłym odstawieniem, zmniejszeniem spożywanego alkoholu, „a może wcale cię nie ma? i śnię bez końca ten sam sen”. Mówiący o chęci podjęcia walki ze swoimi lękami.

„Sennik tramagiczny” opowiada o niespokojnych czasach, traumatycznych przeżyciach, koszmarach, z których autor pragnie się wydostać w lepsze, przyjemniejsze miejsce. Na szczęście, z każdego koszmaru zawsze się budzimy i nastaje nowy dzień. Może kolejny poranek będzie tym przyjemniejszym, budzącym nadzieje snem.

Tomik przepełniony jest smutkiem, tęsknotą, ale również wściekłością i rezygnacją. Sporo użytych środków stylistycznych wywoła w nas głębokie emocje oraz skłoni do głębszych refleksji i przemyśleń. A wy, o czym śnicie?

Współpraca z Wydawnictwem Ostatnia Sobota Lata.