These Violent Delights. Gwałtowne pasje recenzja

Oceniam książkę na 6 gwiazdek. Mogę powiedzieć, że czuję się lekko zawiedziona. Wszyscy ją wychwalają. Widuję ją codziennie na booktoku i bookstagramie. Ale gdy przyszło co do czego, nie porwała mnie tak, aby mówić o niej non stop innym. Już wyjaśniam dlaczego.

Od początku wiemy, że "Gwałtowne pasje" to retelling historii Romea i Julii. Ba, nawet imiona głównym bohaterów Roma i Juliette nie są zbyt wymyślne. Także cały koncept wojny gangów — Szkarłatnych i Białych kwiatów. Jak możemy się domyślić, oba gangi są skłócone i pałają do siebie nienawiścią. Przyczyną jest nie tylko walka o terytorium, wpływy i opium, ale i rodzinne sprawy. Jeden i drugi gang wyrządził wiele krzywd. A mimo to Juliette i Roma stali się sobie bliscy. Czy zakazana miłość przetrwa?

Fabuła została okraszona elementem fantasy. Oprócz tytułowej pary zakochanych i ich zwaśnionych rodzin, mamy jeszcze potwora. Pojawia się on znienacka i pokrzyżuje wiele szyków. Moim zdaniem jest to jedyny element różniący oryginalną historię Romea i Julii, od retellingu. Choć "Gwałtowne pasje" nie są przepisane słowo w słowo, to są bardzo bliskie oryginału. W mojej opinii nawet zbyt bliskie. Dodanie potwora, który zagrozi miastu było ciekawym zabiegiem. Przyznaje zainteresowało mnie to, czym jest, skąd się tam wziął i czy zostanie pokonany. A nawet powiedziałabym, że historia potwora zaciekawiła mnie bardziej niż romans Romy i Juliette, czy reakcja ich rodzin.

Mocnym punktem jest też opisanie historii w realiach Szanghaju z 1926 roku. Osobiście przepadam za chińskimi książkami i serialami fabularnymi osadzonymi w latach 20. XX wieku. I tutaj również samo miasto, jak i jego historia była wartością dodaną. Podział międzynarodowy, walka o wpływy, a nawet rodzenie i rozprzestrzenianie się komunizmu, zostało również uwzględnione w książce. Cieszy mnie to, ponieważ pokazuje, że autorka naprawdę zna miejsce i czas, który wykorzystała w swojej książce.

Mimo że oceniam książę na jedynie 6 gwiazdek, uważam, że jest to lektura lekka, do przeczytania w dwa wieczory. Wyróżnia się na tle innych pozycji, które wyszły w styczniu 2022 roku. Jest też pozycją, która nas nie zaskoczy gwałtownie, a wręcz da nam poczucie, że już to znamy i dobrze się z tym czujemy. Jednak dla mnie jej wysoka popularność była czynnikiem, który sprawił, że miałam większe oczekiwania.