Uroczysko recenzja

Nigdy nie ufaj wiedźmie cienia

Autor: @wybrednabooktok ·2 minuty
2023-10-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wyobrażasz sobie świat podzielony na dwie części? Gdzie ludzie w jednej z nich walczą o każdy dzień i o każdą kromkę chleba, a w drugiej życie upływa w luksusach i dostatku? Sapphire też sobie nie wyobrażała, do czasu gdy z gorszej części, trafiła do tej lepszej.

Sapphire w noc osiemnastych urodzin budzi się w zupełnie nowym miejscu. Odziana tylko w zniszczoną koszulę nocną, tuła się po ciemnych lesie, spanikowana i wystraszona, aż wreszcie natrafia na dziewczynę, która nie boi się jej pomóc. A gdy dzięki niej trafia na królewski dwór, wie, że już nigdy nie powróci do swojego starego domu. Jako zaginiona księżniczka Eriobis nie ma czasu myśleć o starym życiu, ponieważ to nowe okazuje się jeszcze bardziej zagmatwane i niebezpieczne.

Akcja książki zagęszcza się, gdy Sapphire postanawia zgłębić swoje dziedzictwo i historię swojego zaginięcia. Jak mogło do niego dojść? Czemu ludzie boją się patrzeć w jej fioletowo błyszczące oczy? Czemu we wszystkich księgach są wyrwane strony opowiadające o wiedźmach cienia? I czemu każdy przestrzega ją przed ufaniem im? Pytań jest zbyt wiele, a odpowiedzi za mało. Na domiar złego, jedyną kompetentną osobą do wyjawienia prawdy jest bezwzględna i sarkastyczna Ashes, która nie ma najmniejszej ochoty na rozmowę z nią...

Bardzo przyjemnie czytało mi się ich wspólne przekomarzanki. Charaktery obu dziewczyn były zupełnie od siebie różne - Ashes niczego się nie bała, a Sapphire z powodu swojej desperacji była niezwykle lekkomyślna. Razem stanowiły jednak ciekawą mieszankę i uważam, że warto było czekać do niemal samego zakończenia książki, by ich relacja doszła do emocjonującego finału (choć trochę bez fajerwerków).

Na największą pochwałę zasługuje jednak postać Araxii - matki Sapphire. Pierwszy raz w książkach fantasy spotkałam się z tak wrażliwym i spokojnym obrazem matczynej miłości, oddania i cierpliwości. Bardzo podobało mu się to, w jakim tempie ona i Sapphire nawiązywały więź i uczyły się obcować ze sobą. Przez całą książkę zazdrościłam Sapphire, że spotkała na swojej drodze kogoś tak wyrozumiałego.

Polecam tę książkę każdemu, kto chciałby rozpocząć swoją przygodę z fantastyką z uwagi na słabo rozbudowany świat i mało skomplikowanych zasad rządzących królestwem Eriobis. Akcja dzieje się też w umiarkowanym tempie, dzięki któremu można zaznajomić się ze wszystkimi bohaterami, bez ryzyka poczucia zagmatwania :)

[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Jaguar]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uroczysko
Uroczysko
Brenna Nation
6.5/10
Cykl: The Schattered Lands, tom 1

Sapphire wychowała się w sierocińcu, w dręczonej wojną krainie. W dniu swoich osiemnastych urodzin na skutek działania tajemnych sił dziewczyna budzi się w całkiem nowym, obcym świecie. Okazuje się, ...

Komentarze
Uroczysko
Uroczysko
Brenna Nation
6.5/10
Cykl: The Schattered Lands, tom 1
Sapphire wychowała się w sierocińcu, w dręczonej wojną krainie. W dniu swoich osiemnastych urodzin na skutek działania tajemnych sił dziewczyna budzi się w całkiem nowym, obcym świecie. Okazuje się, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sapphire dorasta w mrocznych czasach. W mroku kryją się potwory a większość dzieci wychowuje się w sierocińcach cierpiąc chłód i głód. Wszystko to przez wojnę. Dziewczynę dręczą sny i wizję coraz b...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @wybrednabooktok

Broken Elf King
Romantasy pełne absurdów

Pierwsze tegoroczne rozczarowanie mam już za sobą 🙈 Żeby nie było - nastawiałam się na to, że "Broken Elf King" będzie lekką i odmóżdżającą książką, bo czytałam jej pie...

Recenzja książki Broken Elf King
Ciemność w nas
Nikt nie pytał, ale każdy potrzebował <3

Czytałyście "Cienie między nami"? Jest to książka, która swoją premierę miała prawie trzy lata temu, ale z pewnością wiele z Was ją przeczytało. I jeśli podobała Wam si...

Recenzja książki Ciemność w nas

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl