Niewidzialni mordercy recenzja

Niewidzialni mordercy

Autor: @spiewajacabibliotekarka ·1 minuta
około 7 godzin temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pojawiali się w starych kronikach, aktach miejskich i klasztornych. Opowieści o ich niszczycielskiej sile przekazywano sobie z ust do ust i zapisywano w księgach, mniej lub bardziej zgodnie z prawdą. To oni, niewidzialni mordercy, zabierali życie wielu istnieniom. Wobec dżumy, trądu czy cholery dawna medycyna była bezradna, ale mimo to ludzie starali się walczyć z epidemią różnymi metodami... I po prostu przetrwać.

Książka "Niewidzialni mordercy" Anny Trojanowskiej przeprowadza nas przez kilka okresów w dziejach ludzkości, w których panowały wszelkiego rodzaju zarazy. Autorka skupia się na kilku z nich i stara się przedstawić jak najlepiej przyczyny danych epidemii, ich przebieg oraz ich wpływ na relacje społeczne, które z wiadomych powodów uległy znacznemu pogorszeniu. Ludzie, czując tak wielkie zagrożenie, zaczynali ulegać atawistycznym instynktom, co prowadziło do absurdalnych i tragicznych wydarzeń, która autorka opisuje z dużą dokładnością. Naprawdę czytając o niektórych z nich, włos jeżył się na karku.

W książce znajdziemy wiele odniesień do starych kronik, między innymi do tej spisanej przez Jana Długosza, i innych dzieł, zarówno literatury polskiej, jak i światowej. Bibliografia zawiera również szereg artykułów dotyczących chorób i różnych opinii na ich temat.

Ta publikacja zawiera w sobie coś więcej niż jedynie suche fakty. Czytelnik znajdzie w niej również refleksje nad działaniem mechanizmów społecznych w czasach epidemii i pandemii (których zresztą nie tak dawno jeszcze byliśmy świadkami). Czy to w wiekach średnich, czy we współczesności, kiedy chorowali i umierali ludzie, na arenach politycznych toczyła się walka o władzę i o wpływy, a puszczanie w obieg fałszywych informacji było jedną z jej metod. Czy to w średniowieczu, czy w renesansie, czy w XX i XXI wieku - niezmiennie od zawsze.

"Niewidzialni mordercy" jest pozycją ciekawą, z jednej strony fascynującą, z drugiej przerażającą, i to nie choroby straszą tutaj najbardziej. To bardzo dobra lektura, która też trochę otwiera oczy na pewne sprawy i skłania do przemyśleń.
A na okładce i grafice oczywiście postać zwana jako Doktor Plaga.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidzialni mordercy
2 wydania
Niewidzialni mordercy
Anna Trojanowska
7.8/10

W dawnych czasach czwarty jeździec Apokalipsy nierzadko przybierał postać moru iroztaczał swoją władzę nad ziemią, by nękać ludzi i prowadzić ich w Otchłań – krainę zmarłych. „Mór w Polsce”. „Mór w ...

Komentarze
Niewidzialni mordercy
2 wydania
Niewidzialni mordercy
Anna Trojanowska
7.8/10
W dawnych czasach czwarty jeździec Apokalipsy nierzadko przybierał postać moru iroztaczał swoją władzę nad ziemią, by nękać ludzi i prowadzić ich w Otchłań – krainę zmarłych. „Mór w Polsce”. „Mór w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Niewidzialni mordercy" autorstwa Anny Trojanowskiej to zgrabnie napisana podróż przez różne okresy i rodzaje epidemii, które ukształtowały historię ludzkości. Autorka podejmuje się niełatwego zadani...

@atypowy @atypowy

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym podzielić się z Wami krótką opinią o książce, która towarzyszyła mi przez ostatnie dni. "Niewidzialni mordercy" to poprawione i uaktualnione wznowienie wydanej ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @spiewajacabiblio...

Las powieszonych lisow
Groteskowa zimowa opowieść

Literatura skandynawska na tle innych wyróżnia się swoim niepowtarzalnym cierpkim i ciężkim klimatem. Dlatego z wielką chęcią sięgnęłam po „Las powieszonych lisów” nieży...

Recenzja książki Las powieszonych lisow
Aurora. Koniec
Kosmiczna przygoda

I oto za mną „Aurora. Koniec”, trzeci i zarazem ostatni tom cyklu „Aurora” duetu Amie Kaufman i Jaya Kristoffa. Tym razem autorzy zaprosili nas do pełnej wrażeń i emocj...

Recenzja książki Aurora. Koniec

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
Życie może jeszcze ciebie pozytywnie zaskoczyć
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Zabiorę cię do domu - Katarzyna Fiołek Dziękuję wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania tej książki. C...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Reborn
Nowa szansa, nowe życie
@dosia1709:

„Ta mała iskierka nadziei, która na moment pojawiła się w moim życiu, zniknęła. Zostało rozczarowanie i ból, bo miałam ...

Recenzja książki Reborn
Przewina
Sanatorium emocji
@anatola:

Znalezienie ciała Tadeusza Cichosza w dawnym sanatorium wzbudza wśród jego personelu i pacjentów spore poruszenie. Choć...

Recenzja książki Przewina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl