Człowiek, a nie człowiek recenzja

Dzień dobry :)

Witam, w ten iście letni poniedziałek, choć książka o której będzie mowa, nie bardzo wpisuje się w klimat dnia dzisiejszego, ponieważ porusza bardzo poważną i smutną tematykę. Ale może jeśli ktoś zapozna się już z tą pozycją, to inaczej spojrzy na ludzi bezdomnych....

Bezdomność- to bardzo delikatna i trudna płaszczyzna. Osobiście, przeczytałam wcześniej, chyba tylko jedną książce o tej problematyce, a była to "Bezdomna" Katarzyny Michalak. Obie książki wywarły na mnie duże wrażenie. W powieści Andrzeja Dudy "Człowiek, a nie człowiek", poznajemy postać młodego mężczyzny, jest nim Markijan Sowa, pół Polak, pół Ukrainiec. Z początku nie bardzo mogłam się połapać w kolejności przedstawianych zdarzeń, jednak po kilkudziesięciu stronach wszystko zaczęło wskakiwać na swoje miejsce. Główny bohater opowiada, w formie pamiętnika, jak doszło, do tego że, kiedyś lubiany, elegancki i przystojny facet, w dodatku bardzo inteligenty, ląduje na bruku, a wszystko, tak naprawdę przez głupi przypadek, chęć czyjegoś szybkiego zysku. Wszyscy się od niego odwracają, traci narzeczoną. Zamieszkuje okolice dworca kolejowego w Gliwicach, nie posiada przysłowiowego "grosza przy duszy", a jednak dąży do poznania prawdy, o tym co go spotkało. Stara się zrozumieć, szuka pomocy gdzie tylko może, ale z należytą godnością-nigdy nie poprosił nikogo o pieniądze. Bardzo szybko dowiadujemy się, jaki nieszczęśliwy splot zdarzeń spotkał Markijana, dzięki temu, że historia opisana jest z perspektywy kilku osób, które los postawił na drodze mężczyzny.

Ta książka jest smutna, ale otwiera oczy na wiele...widząc bezdomnego warto się zastanowić jaka historia kryje się za jego życiowym dramatem, bo to nie zawsze ich wybór. Czasem nie mają wpływu na to co się dzieje, ale muszą się z tym pogodzić i żyć dalej...

Jeśli chodzi o styl pisania autora, to jest bardzo przyjemny, czyta się szybko. Jedynie, niektóre opisy były za długie i niepotrzebne, jak np. skład produktu spożywczego :D myślę, że bez tego mogło się obyć.Na zakończenie dodam tylko, że polecam tą pozycję każdemu, warto przeczytać.