Niespokojne serca. recenzja

„Tak naprawdę przegranym jest tylko ten, kto nigdy o marzenia nie zawalczył”.

Julianna jest pogodną, serdeczną dziewczyną. Zdominowana przez rodziców, wiedzie życie pod ich dyktando. Kocha historię, bardzo chce ją studiować, ale rodzice wybierają dla niej prawo. Niestety kolejny raz zawala egzaminy i zostaje wyrzucona ze studiów. Wie, że w domu czeka ją bardzo nieprzyjemna sytuacja, do tego zrywa z chłopakiem. Pod wpływem emocji i mając po prostu wszystkiego dość, Julianna postanawia wyprowadzić się z domu. Pełna obaw i niepokoju, ale za to z radością i poczuciem wolności w sercu udaje się w nieznane. Dokąd los ją zaprowadzi? Czy Julianna znajdzie to, czego szuka?

Powieść, która łączy intrygującą przeszłość z teraźniejszością. Akcja toczy się niespiesznie i wzbudza ogromne emocje. Fabuła krąży wokół losów Julianny, jej nowych znajomych i przenosi nas do trudnych czasów II wojny światowej i lat powojennych. Julianna przez przypadek trafia na tajemniczy pamiętnik. Styl autorki jest bardzo lekki, barwny i plastyczny. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, ciepli, serdeczni, życzliwi i tacy, których lepiej omijać szerokim łukiem. Poczułam dużą sympatię do Julianny i podziw za jej odwagę.

Pozornie spokojne i uporządkowane życie w całości zaplanowane przez innych. Marzenia, plany, pasja, życiowe cele. Potrzeba dużo odwagi i samozaparcia, aby przeciwstawić się swoim bliskim. Samemu, praktycznie bez grosza w kieszeni ruszyć do przodu. Życie mamy tylko jedno i w dużej mierze od nas samych zależy jak je przeżyjemy. Trudne wybory, poplątane życiowe ścieżki. Warto zawalczyć o siebie, swoje marzenia. Miłość, przyjaźń, zrozumienie, szacunek. Wstrząsające obrazy z czasów II wojny światowej.

Wzruszająca, bardzo przyjemna, klimatyczna opowieść o niełatwych decyzjach, ich konsekwencjach, stopniowo rodzącym się uczuciu i z tajemniczych wydarzeniach sprzed lat. Zakończenie zostawiło mnie w dużym niedosycie, ogromnie się cieszę, że mam drugi tom. Polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3285