NIEprzegrany zakład recenzja

"NIEprzegrany zakład"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-11-06
1 komentarz
9 Polubień
„Czasami zbyt szybko oceniam ludzi”.

Filip to bogaty, pewny siebie, arogancki przedsiębiorca. Ma prawdziwy dryg do interesów, a przy tym bywa bezwzględny dla otaczających go ludzi. Wymaga od swoich pracowników bardzo dużo, jednak jest przy tym sprawiedliwy, jego słowa bywają brutalne i bezpośrednie. Co roku bierze udział w świątecznej akcji charytatywnej na rzecz biednych dzieci. Robi to z wyrachowania i dla dobrego wizerunku firmy. Natalia jest samotną matką, ciężko pracuje jako kelnerka, aby utrzymać siebie i swojego synka, Kubę. Nie jest jej łatwo, ma do spłacenia długi byłego męża. Za sprawą syna Natalii, niespodziewanie losy tych dwojga krzyżują się. Od samego początku nie mogą się porozumieć. Natalia wie, że w życiu nie ma nic za darmo. Nie potrafi pojąć czym kieruje się Filip niosąc im pomoc. Między nimi zaczyna iskrzyć. Czy pełen cynizmu, pewny siebie biznesmen i niepozorna kelnerka mają szansę na coś więcej niż zwykła znajomość…?

Miłość od pierwszego wejrzenia, czy istnieje? O jej sile przekonali się nasi bohaterowie. Dla prawdziwej miłości jesteśmy w stanie zrobić dużo, bardzo dużo. Podobało mi się jak Filip pod wpływem rodzącego się czucia, zaczyna inaczej patrzeć na pewne sprawy. Jego troska, nieustannie krążące myśli wokół Natalii, zwykła ludzka pomoc, zrozumienie – to wszystko dla niego samego jest ogromnym zaskoczeniem i nowością. Filip dla synka Natalii ma dużo zrozumienia, serdeczności i cierpliwości. Zresztą tego chłopca nie da się nie polubić, zaprzyjaźniają się. Molestowanie, wykorzystywanie zależności pracownika od pracodawcy. Brak zaufania, niepokój, wątpliwości, strach przed wykorzystaniem i porzuceniem. Zazdrość, nieposkromiona chęć zemsty. Piękno bezwarunkowej i bezgranicznej miłości matki do dziecka. Trudy samotnego rodzicielstwa. Konsekwencje złych wyborów dokonanych w przeszłości, ich ciężki bagaż z którym nieustannie trzeba się mierzyć i walczyć.

Poruszająca, przyjemna, lekka powieść obyczajowa i romans w jednym. Historia o miłości, zrozumieniu, zaufaniu, przyjaźni. Wszystko to w otoczce świątecznego klimatu. Opowieść daje do myślenia, ukazuje, że wszystko w życiu jest możliwe. Zakończenie wywołało we mnie zaskoczenie i spory dreszczyk niepewności. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-06
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
NIEprzegrany zakład
NIEprzegrany zakład
Weronika Tomala
7.7/10

Cyniczny biznesmen i skromna kelnerka. Szansa na znajomość jak jeden na tysiąc. Szansa na miłość?... Kolejna powieść autorki Tam, gdzie diabeł mówi dobranocFilip, zamożny przedsiębiorca, jak co roku...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · ponad 4 lata temu
dziękuję
× 1
@tatiaszaaleksiej
@tatiaszaaleksiej · ponad 4 lata temu
:)

NIEprzegrany zakład
NIEprzegrany zakład
Weronika Tomala
7.7/10
Cyniczny biznesmen i skromna kelnerka. Szansa na znajomość jak jeden na tysiąc. Szansa na miłość?... Kolejna powieść autorki Tam, gdzie diabeł mówi dobranocFilip, zamożny przedsiębiorca, jak co roku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nieprzegrany ZAKŁAD" autorstwa Weroniki Tomala to historia Natali, Filipa oraz jej synka Kuby, przez którego list wszystko się zaczęło. Lekkie i przyjemne pióro autorki sprawiło, że nie potrafiłam s...

@nsapritonow @nsapritonow

"Dlaczego w momencie, kiedy wszystko zaczęło się układać, ktoś postanowił to zniszczyć" "Gdybym tylko była w stanie przewidzieć przeszłość i skutki podjętych przeze mnie decyzji, świat na pewno byłby...

JA
@ja.czytam

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl