Dlaczego nie chcecie mieć dziecka? recenzja

Niełatwe pytania

Autor: @Paulka ·2 minuty
2019-04-24
Skomentuj
2 Polubienia
Tematyka książki nie należy do łatwych. Mimo tego, że zaczyna się wręcz bajkowo, dalej jest już mniej kolorowo i wesoło. Problem niepłodności czy też bezpłodności jest coraz powszechniejszy. Z roku na rok dotyka więcej par. I ten kto nigdy o to się nie otarł, powinien sięgnąć właśnie po tę książkę, by już więcej nie zadawać głupich (tak, głupich!) pytań – dlaczego nie chcecie mieć dziecka. 

W książce znajdziemy różne postawy i charaktery – jak to  życiu. Są osoby, które nie mają za grosz wyczucia i zrozumienia, które potrafią z premedytacją wbić szpilę po samo serce; są też osoby empatyczne, które są jak miód na to zranione serce. Ale są też takie, które nieświadomie, bezmyślnie i bez zastanowienia palną to wiszące w powietrzu pytanie ‘dlaczego…’.

Towarzyszymy głównej bohaterce od samego początku, kiedy poznaje miłość swego życia, wychodzi za mąż i snuje plany, o domu, rodzinie, o dziecku. Jednak życie weryfikuje te plany… Wszystko idzie nie tak, jak powinno. Jednak los podsuwa coraz to inne rozwiązania.

Gdyby ktoś zapytał, o czym jest ta pozycja, nie mogłabym powiedzieć, iż jedynie o problemach z zajściem w ciążę. To dobry poradnik, jak zrozumieć osoby borykające się z tą przypadłością, a także świetny obraz tego, że tak naprawdę tam gdzie jest wielka miłość i szczere chęci, można wiele. I że walczyć trzeba, dopóki starczy sił.

Może i ta książka nie wniosła nic nowego do mojego życia, ale pozwoliła uświadomić sobie, że to, co przechodzi kobieta, która pragnie mieć dziecko, a mieć go nie może, jest naturalną reakcją. Jest ból i żal, czasem siła do kolejnej walki, a potem rezygnacja i rozgoryczenie. Milion myśli, poszukiwanie rozwiązań, ale też poddawanie się i powstawanie. Bo tak naprawdę te kobiety są stworzone z siły i miłości i zrobią naprawdę wiele by osiągnąć upragniony cel… Cel, który można osiągnąć na wiele sposobów.

Tak, ten problem dotyczy również mnie, dlatego tak ochoczo zabrałam się do przeczytania książki Pani Anity Miller. I wiecie co? Poczułam, że nie jestem odosobniona w swoich często czarnych myślach. Uświadomiłam sobie, że dopóki jest nadzieja, warto walczyć, lecz kiedy już jej brak, trzeba odpuścić. A co najważniejsze, nie wolno zapomnieć o tym, co najważniejsze – o miłości. Do siebie, do partnera i do życia.

8/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dlaczego nie chcecie mieć dziecka?
Dlaczego nie chcecie mieć dziecka?
Anita Miller ...
8/10

Czasem droga do macierzyństwa to droga przez mękę... Życie Anki wreszcie zaczyna się układać: ma fajną pracę, własne mieszkanie, poznaje mężczyznę, z którym planuje wspólną przyszłość. Istna sielank...

Komentarze
Dlaczego nie chcecie mieć dziecka?
Dlaczego nie chcecie mieć dziecka?
Anita Miller ...
8/10
Czasem droga do macierzyństwa to droga przez mękę... Życie Anki wreszcie zaczyna się układać: ma fajną pracę, własne mieszkanie, poznaje mężczyznę, z którym planuje wspólną przyszłość. Istna sielank...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Paulka

Głęboko pod powierzchnią
Przykre oblicza miłości

Książkę przeczytałam dzięki BT, który zorganizowała mania.ksiazkowaniaa. “Głęboko pod powierzchnią” już po samym opisie na końcu książki, zapowiadało się na emocjonaln...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
Lily przez igrek
Smakowita miłość

Dlatego lepiej nie tracić na to swojej cennej energii która może się któregoś dnia przydać w zwiększonej ilości. Na przykład do zerwania z wyimaginowanym chłopakiem l...

Recenzja książki Lily przez igrek

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl