🌻 JA, MORZE I ON - Na początku coś mi nie pasowało, chociaż nie byłam w stanie stwierdzić co. Później jednak z każdą kolejną stroną, a nawet z każdym kolejnym słowem i zdaniem coraz bardziej zakochiwałam się w tej historii. Niesamowite, że wystarczy odpowiednio opisać emocje bohaterów, by bardzo szybko rozwinięta relacja między bohaterami przestała mi przeszkadzać. Świetny początek antologii 💛
🌻 NIECH TO ZOSTANIE MIĘDZY NAMI - Niestety, ta historia do mnie nie trafiła. Początek spodobał mi się bardzo, więc miałam duże oczekiwania, ale z każdą kolejną stroną wątpliwości się piętrzyły. W końcu w której relacji matka-córka (i mówię tu o obu takich relacjach, które występują w tej historii) rozmowy wyglądają tak, jak zostały tu przedstawione? Pomysł był ciekawy, samo wykonanie - wydaje mi się że delikatnie przesadzone. Jestem natomiast pewna, że znajdzie się ktoś, kto pokocha tę historię całym sercem - tym razem nie byłam to ja, ale może jedna z osób, które właśnie to czytają?💛
🌻 POŻĄDANIE SMAKUJE PORZECZKAMI - I wreszcie historia, na którą czekałam najbardziej z tej antologii💛 Po lekturze "Mam coś twojego" najchętniej przeczytałabym wszystko, co napisze Katarzyna Bester 💛 Trzeba przyznać, że historia była naprawdę gorąca 🤭 Ale nie to sprawiło, że tak mi się spodobała - cała relacja Laury i Łukasza, emocje, którymi dzielili się ze sobą i przede wszystkim ogromna ilość humoru to rzeczy, za które bardzo cenię twórczość autorki. Jeśli lubicie gorące opowiadania, nawet w takie upały jak obecnie to zdecydowanie jest to historia dla Was💛
🌻 WYSPA TAJEMNIC - Kolejna opowieść, która do mnie niestety nie trafiła. Nie potrafiłam zżyć się z bohaterami, współczuć im, ani kibicować w ich poczynaniach. Byli dla mnie jak wykonani z kartonu, a ich zachowanie i myśli wydawały mi się czasem nielogiczne. Sam pomysł dość oryginalny, ale podobnie jak w drugiej historii - wykonanie mi się nie spodobało. Jestem ciekawa, co Wy sądzicie o "Wyspie tajemnic"💛
🌻 LATO W RYTMIE LAMBADY - Smutno mi to pisać, ale po raz kolejny nie zakochałam się w historii z antologii. Lato w rytmie lambady mnie zawiodło i, szczerze mówiąc, sytuacja była podobna jak w przypadku wcześniejszej historii - nie mogłam zżyć się z bohaterką i wszystko wydawało mi się naciągane i po prostu nijakie. Niestety, nie przemówiło do mnie do opowiadanie, może Wam spodoba się bardziej💛
🌻 NUDA, NUDISSIMA - Dobrze, że dodane zostało wyjaśnienie tytułu, bo od początku byłam pewna, że chodzi faktycznie o nudę - byłam delikatnie zaskoczona wyjaśnieniem 😂 Ale tym bardziej nie mogłam się doczekać historii, a w tym przypadku... nie było źle. Nie jest to moja ulubiona historia, ale też nie oceniłabym jej najniżej. Bardzo podobało mi się to, że była rozciągnięta w czasie - takie przeskoki dodawały historii oryginalności, za co duży plus. Jestem praktycznie pewna, że polubicie główną bohaterę, Mariannę 💛
🌻 ZAPOMNIJ, BAW SIĘ, KOCHAJ... - Kolejna historia, po "Pożądanie smakuje porzeczkami", której nie mogłam się doczekać i znów ma to związek z autorką - czytając "Licho nie śpi" wiedziałam, że z ogromną chęcią przeczytam wszystko, co kiedykolwiek stworzy Emilia Szelest💛 I, podobnie jak "Licho..." ta historia mi się mega spodobała - chyba moja ulubiona jak do tej pory. Idealnie wpasowała się w klimat "niegrzecznego last minute", a od chwili pojawienia się jednego z bohaterów już nie mogłam się doczekać, aż dowiemy się o nim czegoś więcej. Świetna, letnia historia, uwielbiam💛
🌻 WAKACJE OD ŻYCIA - Bardzo nietypowa historia i powiem Wam, że sama nie wiem, co o niej myśleć. Mam mieszane uczucia co do głównej bohaterki - staram się ją zrozumieć, ale i tak jest to trudne. Temat, na który natrafiamy w opowiadaniu nie należy do łatwych i z pewnością w dyskusji doprowadziłby do wymiany zdań, a może nawet i kłótni. Najlepiej jeśli sami wyrobicie sobie zdanie o tej historii, ja sama nie jestem w stanie jej ocenić 💛
🌻 (NIE)PRZYPADKOWA REZERWACJA - To była typowo wakacyjna historia. Romantyczna, gorąca, pełna pięknych krajobrazów - czytając, miałam ochotę wsiąść w pierwszy lepszy samolot do Grecji i odpocząć od wszystkiego. To bardzo dobrze świadczy o tym opowiadaniu. Zapałałam sympatią do głównej bohaterki, poczułam jej kompleksy, jakby były moje, bo też je posiadam i wiem, jak trudno się ich pozbyć. Cieszę się, że autorka nie zrobiła z niej kolejnej długonogiej blondynki o "idealnej" figurze - różnorodność jest normalna i nie powinniśmy jej unikać w książkach. Cała historia na plus💛
🌻 POKÓJ 107 - Od początku uderzył mnie jeden aspekt historii - próba usprawiedliwienia zdrady. Kompletnie nie przemawia do mnie opis, jaki przedstawiła autorka. Przez to już od kilku pierwszych stron byłam nieco gorzej nastawiona do tego opowiadania. I niestety, koniec antologii trochę mnie zawiódł. Historia kompletnie nie trafiła w mój gust, niestety. Sama już nie wiem co tak naprawdę się wydarzyło, a co było snem/marzeniem głównej bohaterki - brakowało mi takiego ostatecznego wyjaśnienia. Nie zameldowałabym się w pokoju 107, ale może jest on przeznaczony dla którejś z Was?💛