Niedziele u Tiffany`ego recenzja

     Zapewne wielu ludzi w okresie dzieciństwa posiadało swojego własnego, wymyślonego przyjaciela, który miał za zadanie prowadzić ich za rękę przez życie. Ja osobiście miałam tkogoś takiego i choć teraz wydaje mi się to bardzo zabawne, to mimo wszystko lubię wracać do tych wspomnień. Moja wyobraźnia do dziś pozostała nieco bujna, jednak staram się żyć w rzeczywistości. A upust swojej fantazji daje tylko w szczególnych momentach. 📚🤓

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
  Podobną sytuację zastajemy u ośmioletniej Jane, która przez swoją wiecznie zapracowaną matkę - Vivianne, stwarza sobie swojego własnego, wymyślonego, najlepszego przyjaciela - Michaela.
 Vivianne wraz z córką raz w tygodniu, a konkretnie w niedzielę, spożywają obfite śniadanie w ekskluzywnym hotelu, skąd następnie udają się do Tifany' ego, aby obejrzeć nową biżuterię. Stałe powtarzający się rytuał, to jednak za mało, aby mała Jane mogła przestać czuć się samotna. Od tąd jej wyimaginowany przyjaciel stałe podąża jej śladem, aż do momentu, gdy w dniu jej dziewiątych urodzin wsiada do windy i znika bez śladu. Zrozpaczona Jane ciężko radzi sobie z tęsknotą, a w momencie, gdy udaje jej się w końcu zapomnieć, Michael w ciele człowieka po dwudziestu trzech latach ponownie pojawia się w jej uporządkowanym życiu i pozwala, aby młoda kobieta się w nim zakochała. Zaręczona już Jane staje wówczas przed ciężkim dla siebie wyborem.

   Czy jeśli Jane zdecyduje się wybrać Michaela, to ten pozostanie z nią już na zawsze ? Czy młoda kobieta odważy się zaryzykować ? 🤔
Piękna książka o miłości doskonałałej, która ma szansę zaistnieć jedynie w książce. Film równie genialny, jednak przed obejrzeniem polecam zapoznać się najpierw z książką. Ciężko było mi się rozstać z tą książką, ale w końcu się to udało i aktualnie czytam coś równie pięknego.