Jesteście gotowi na 12-dniowy rejs luksusowym statkiem Wenecja? Jeśli tak to wsiadajcie na pokład i ahoj przygodo! Jakub i Leonard już tam są, a brakuje jedynie was. Jest tam też Ina - młoda rumuńska dziewczyna i jej towarzysz, osoby zamożne, przedsiębiorcy i kobiety z wyższych sfer. Z pozoru wszyscy szczęśliwi, uśmiechnięci, jednak tak naprawdę każdy z nich ma swoje problemy i dylematy, o których chce podczas tej podróży zapomnieć. Ina marzy o odzyskaniu utraconej wolności i ponownym spotkaniu z siostrą. Wasyl chce posiadać władzę, duże pieniądze i piękne kobiety. Są też tu i tacy co pragną jedynie przygód, zabawy i niezobowiązującego seksu. Komu uda się spełnić swoje marzenia a komu nie będzie to dane? Zapraszam do lektury!
.
Autorka ma rzadki dar tworzenia postaci, które są jedyne w swoim rodzaju, żywe, charakterystyczne i nie do pomylenia z żadnymi innymi. Nieważne czy są to sylwetki kobiece, czy męskie, osoby z wyższych sfer czy te będące na skraju ubóstwa każda z nich wzbudzi w nas mnóstwo emocji i zachowa się w pamięci na dłużej. Rewelacyjnie posługuje się językiem polskim i za jego pomocą umie oddać ducha danej epoki czy danego miejsca. Nie miałam absolutnie żadnych problemów, aby z upalnej Holandii przenieść się na rześki pokład statku Wenecja i wraz z jego pasażerami przeżywać ich wzloty i upadki. A tych tu nie brakuje. Sceny seksu są zarówno zmysłowe i piękne, jak i brutalne. No cudownie pisze pani Anna, cudownie. Bierzcie kochani i czytajcie, bo warto. Tę lub jakąkolwiek inną jej książkę. Co ciekawe „Bal na statku Wenecja” będzie miał swoją kontynuację, co bardzo mnie cieszy. Podróż przez wzburzony ocean umilała mi wspaniała Klaudia Bełcik. Uwielbiam jej głos.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska
Bal na statku skarpa 2,08
Jesteście gotowi na 12-dniowy rejs luksusowym statkiem Wenecja? Jeśli tak to wsiadajcie na pokład i ahoj przygodo! Jakub i Leonard już tam są, a brakuje jedynie was. Jest tam też Ina - młoda rumuńska dziewczyna i jej towarzysz, osoby zamożne, przedsiębiorcy i kobiety z wyższych sfer. Z pozoru wszyscy szczęśliwi, uśmiechnięci, jednak tak naprawdę każdy z nich ma swoje problemy i dylematy, o których chce podczas tej podróży zapomnieć. Ina marzy o odzyskaniu utraconej wolności i ponownym spotkaniu z siostrą. Wasyl chce posiadać władzę, duże pieniądze i piękne kobiety. Są też tu i tacy co pragną jedynie przygód, zabawy i niezobowiązującego seksu. Komu uda się spełnić swoje marzenia a komu nie będzie to dane? Zapraszam do lektury!
.
Autorka ma rzadki dar tworzenia postaci, które są jedyne w swoim rodzaju, żywe, charakterystyczne i nie do pomylenia z żadnymi innymi. Nieważne czy są to sylwetki kobiece, czy męskie, osoby z wyższych sfer czy te będące na skraju ubóstwa każda z nich wzbudzi w nas mnóstwo emocji i zachowa się w pamięci na dłużej. Rewelacyjnie posługuje się językiem polskim i za jego pomocą umie oddać ducha danej epoki czy danego miejsca. Nie miałam absolutnie żadnych problemów, aby z upalnej Holandii przenieść się na rześki pokład statku Wenecja i wraz z jego pasażerami przeżywać ich wzloty i upadki. A tych tu nie brakuje. Sceny seksu są zarówno zmysłowe i piękne, jak i brutalne. No cudownie pisze pani Anna, cudownie. Bierzcie kochani i czytajcie, bo warto. Tę lub jakąkolwiek inną jej książkę. Co ciekawe „Bal na statku Wenecja” będzie miał swoją kontynuację, co bardzo mnie cieszy. Podróż przez wzburzony ocean umilała mi wspaniała Klaudia Bełcik. Uwielbiam jej głos.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska