"Życie strzeliło nam gola".
Piłką nożną interesuje się sporadycznie, ale czasem obejrzę sobie jakiś mecz. To co skłoniło mnie po powyższą książkę to nie zainteresowanie tą dziedziną, a nota od wydawcy, która znajduje się na końcu książki,a także okładka, która przyciągnęła moją uwagę.
Ted Kowalski zadebiutował tytułem "Polski prorok", książka ta była bestsellerem na liście portalu iBook. "Niebieska trawa" to druga powieść autora tym razem w wersji papierowej, książka zdobyła nagrodę w konkursie z okazji Światowego Tygodnia Książki 2012.
Akcja rozgrywa się w małym miasteczku Velo nieopodal Neapolu. Mieszka tu Renato, który pracuje w odlewni. Po pracy oddaje się swojej pasji, czyli strzelaniu piłką do bramki wymalowanej na murze. Po latach treningu osiągnął perfekcję w każdym calu. Jego sekret tkwi w idealnym położeniu stopy. Potrafi strzelić w każdy róg. Mimo swoich 55 lat marzy mu się granie w profesjonalnej drużynie. Za sprawą swojego przyjaciela Ernesta, który nawiązuje kontakt z menadżerem, te marzenie może się spełnić. Renato niespodziewanie zostaje zawodnikiem Serie A i tym samym staje się przysłowiowym asem w rękawie drużyny i trenera. Oprócz praktycznych umiejętności Renato musi wykazać się także silną psychiką, ponieważ jest notorycznie narażony na drwiny, plotki i wyśmiewanie. Ponadto przekonuje się, że świat, o którym marzył to notabene świat korupcji i łapówek.
"Niebieska trawa" to książka dla każdego, nie tylko dla fanów piłki nożnej. W powieści można wyczuć szczerość autora, a także nie wiem czy słusznie, ale przypomniała się sytuacja w Polsce, która zaowocowała w aferę. Być może autor po części zasugerował się tym temat i stworzył bardzo fajną powieść.
Bohaterowie są różnorodni. Zacznijmy od głównego bohatera, który okazuje się niespełnionym człowiekiem, gdzieś w głębi siebie nosi niespełnione marzenia. Jego życie jest rutyną, praca, treningi i tak w kółko do czasu, aż dostaje się do drużyny. Mimo swoich lat wykazuje się naiwnością. Natomiast jego przyjaciel Ernesto to inwalida, który także pracował w odlewni do czasu, gdy nie uległ wypadkowi. Dopinguje swojego przyjaciela w treningach i to on przyczynia się do poważnych zmian życiowych naszego bohatera. Mamy tutaj także klika postaci drugoplanowych, które angażują się w pomoc Renato.
Trenerzy, którzy mają układy z politykami, ustawianie meczy, łapówkarstwo to wszystkie wydaje się jak najbardziej realne.
Warsztat autora jest prosty, co sprawia, iż lekturę czyta się szybko, ale też przyjemnie.
Lektura idealna nie tylko dla fanów piłki nożnej, ale po prostu dla każdego. Przedstawiona historia jest słodko-gorzko, ale nie zabrakło tutaj ironiczno- groteskowego spojrzenia na świat, jakie przedstawia autor. Nie jest to literatura najwyższych polotów, ale w mojej ocenie prezentuje się bardzo dobrze.
"Niebieska trawa" to przyjemna lektura, a temat również okazał się jak najbardziej ciekawy i cieszę się, że ktoś napisał o tak ważnych obserwacjach, chociażby to fikcja literacka, to nigdy nic nie wiadomo. Język autora chociaż jest prosty to bardzo autentyczny, czytelnik z pewnością może uwierzyć w przedstawioną historię. A samego bohatera bardzo polubiłam i razem z nim przezywałam zarówno chwile wzlotu, jak i upadku oraz przeciwności losu. Polecam.
Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2013/11/niebieska-trawa-ted-kowalski.html