Nie traćmy ani chwili recenzja

Nie traćmy ani chwili

Autor: @Sosenka ·2 minuty
2014-04-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jill Mansell to uznana autorka, która z książki na książkę staje się coraz popularniejsza. Jej styl jest wyjątkowy i zapada w pamięć. Jest to druga jej powieść, jaką miałam okazję przeczytać i choć obie bardzo mi się podobały, "Nie traćmy..." zdecydowanie jest lepsza. To nie tylko wspaniała historia, która dodaje otuchy i bawi, ale i dostarcza wielu przyjemnych chwil. Tym razem to pozycja całkowicie optymistyczna i lekka, choć początek wcale tego nie zapowiadał. Oczywiście jest tu też ukryta mądrość, co jest charakterystyczne dla Mansell.
Dexter to młody mężczyzna o prostym życiu. Cechuje go spontaniczność, energiczność i luźne podejście do życia. Spędza dnie na umawianiu się z kolejnymi kobietami, imprezowaniu i podróżowaniu. To typowy lekkoduch. Pewnego dnia Dexter doświadcza jednak czegoś, co zmieni nie tylko jego dotychczasowe życie, ale i będzie miało wpływ także na niego, jego przyszłość, poglądy i charakter. Okazuje się, że niespełna kilkumiesięczne dziecko, mała Delphi trafi właśnie pod jego opiekę. Mężczyzna musi zająć się siostrzenicą i zapewnić jej nowy, bezpieczny i stabilny dom. Nie będzie to łatwe, aby nieco przystosować się do nowej sytuacji, Dexter postanawia wyprowadzić się na wieś. Tam nie tylko stara się pokonać strach i niepewność, ale i otrzymuje cenną pomoc sąsiadów, zawsze gotowych wspomóc go w nowej roli. Do tego wszystkiego zarówno on sam jak i Delphi, potrzebują kogoś kto ich pokocha, ale niełatwo jest trafić na odpowiednią osobę.
"Nie traćmy ani chwili" to opowieść o trudnej sytuacji, w której postawiony zostaje Dexter. To dla niego przede wszystkim ogromny szok, bo oprócz siostry, którą musi opłakać, musi się także jednocześnie skupić na wychowaniu dziecka. Jako osoba, która nigdy nie trzymała się żadnych zasad i norm, żyła z dnia na dzień i nie zważała na nic, teraz musi stać się odpowiedzialny, myśleć o dziecku i jego przyszłości. To dla niego ogromny szok. Musi nauczyć się mycia, karmienia i pielęgnacji niemowlaka, rozeznać się w świecie rodziców i zadbać o wszystko, w dodatku nie ma nikogo do pomocy. To nie tylko go męczy ale i frustruje, choć kocha Delphi, nie może przeżałować swojego prostego, dawnego życia. Tęskni za imprezami i znajomymi. Z drugiej jednak strony powoli zaczyna dojrzewać do stałego związku, zaprzyjaźnia się też z nowymi sąsiadami, którzy starają się ulżyć mu w nowej roli. Dzięki dziecku dojrzewa i staje się bardziej poukładany.
Jill Mansell postarała się, by tragedia jaką jest śmierć siostry, nie wpłynęła pesymistycznie na resztę powieści. Dzięki perypetiom Dextera związanymi z Delphi, książka zawiera mnóstwo śmiesznych wątków. Jednak nie tylko na nich skupia się autorka. Mamy tu także wielu innych bohaterów, wesołą i nieco zbyt pewną siebie Molly, która choć inteligentna, nie może znaleźć miłości, jej ojca, starszego choć pełnego wigoru pana mieszkającego w przyczepie, oraz wiele innych postaci. Wszystkie coś wnoszą, inspirują i bawią. To świetnie wykreowana powieść, w której wszystko jest dopracowane. Począwszy od akcji rozłożonej równomiernie w każdym rozdziale, po dialogi, proste i efektowne, aż na świetnym i zadowalającym, ale nie przesłodzonym zakończeniu. Zdecydowanie polecam wszystkim "Nie traćmy ani chwili".
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie traćmy ani chwili
2 wydania
Nie traćmy ani chwili
Jill Mansell
7.7/10

Komentarze
Nie traćmy ani chwili
2 wydania
Nie traćmy ani chwili
Jill Mansell
7.7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Sosenka

Ben Hur
Ben Hur

"Ben Hur" nazywany jest największą powieścią religijną naszych czasów, przyrównuje się go nawet do takich klasyków jak "Quo Vadis" czy "Szaty". Rzeczywiście czytając moż...

Recenzja książki Ben Hur
Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.
Ziemia Święta

Izrael to tytułowa Ziemia Święta, a zarazem najważniejsze miejsce dla każdej wierzącej osoby, przy czym nie ma znaczenia to, jakiej wiary wyznawcą się jest. Jak mówi opis...

Recenzja książki Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.

Nowe recenzje

Peter Jackson i jego Śródziemie
Tolkien i Jackson - bracia różnych epok
@melkart002:

Kto z nas nie czytał „Władcy Pierścienia” Tolkiena? Kto z nas nie oglądał ekranizacji tego dzieła, które wyszło spod rą...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Kluski pod stołem
@melkart002:

Powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” jest taką swoistą diagnozą stanu moralnego i społecznego ludzkości. Jednym z w...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej
@almos:

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Boh...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
© 2007 - 2024 nakanapie.pl