Książka zebrała naprawdę pokaźny worek pozytywnych recenzji, co widać po rozmaitych forach internetowych takich jak, zaczytani.pl, lubimyczytac.pl, empik.com, forumksiazki.pl czy wśród blogerów specjalizujących się w recenzowaniu nowych pozycji na księgarskich listach. Wielokrotnie przewijały się te same słowa: gama emocji, plastyczny język, piękna i porywająca historia, sprawiająca przyjemność emocjonalna huśtawka. A czym ujęła pierwszych czytelników-fanów pani Łoniewska?
"On... od dziecka interesował się wojskiem i z nim związał swoje losy. Przystojny, honorowy i poukładany − podporucznik Piotr Sadowski. Ona… zwariowana, z głową pełną pomysłów, młoda artystka − Paulina Litwiak. Pokrętny los połączył ich ze sobą w małym mieście, do którego dziewczyna przyjeżdża po śmierci matki, by zamieszkać z ojcem. Ten okazuje się człowiekiem zimnym, dominującym i nieprzystępnym. Skrywa przed córką rodzinną tajemnicę. Wyraźnie przeszłość jego i matki Pauliny nie jest wcale taka, jakiej obraz ma w głowie dziewczyna. Przez „przypadek” główna bohaterka poznaje chłopaka o pięknych zielonych oczach, którym jest oczarowana. Dzięki niemu Paulinie udaje się uporać z demonami przeszłości. Jednakże szereg dramatycznych wydarzeń doprowadza do wyjazdu Pauliny. I gdy obydwoje tak strasznie cierpią po rozstaniu, przeznaczenie znowu daje o sobie znać, pozostawiając niespodziankę...
„Bez przebaczenia” to powieść dla tych, którzy chcą poznać siłę prawdziwej miłości. Umiejętnie prowadzona narracja, soczysty, a jednocześnie prosty w odbiorze język, niezwykle wciągająca fabuła i plastycznie kreowane postaci powodują, że czytelnik ma poczucie uczestnictwa w akcji, czuje, jakby był naocznym świadkiem występujących w książce wydarzeń. Obowiązkowa lektura dla wszystkich wrażliwych."*
Dorwałam się do debiutanckiej książki naszej Polskiej pisarki. Na przestrzeni dwóch lat widać, jak zmieniło się jej pióro - odrobinę spoważniało, słowa są bardziej wyszukanie, ale niezmienna pozostała wartka akcja i świetna umiejętność narracji. Jak na debiut powieść jest świeża, oryginalna, a świat jaki stworzyła w książce przedstawiony jest w niezwykle realistyczny sposób. Prosty w odbiorze język sprawia, że dociera do każdego odbiorcy, niezależnie od wieku i płci. Niezwykła fabuła i akcja, bohaterowie, ich kreacja i psychika zniewalają swoją autentycznością, a dzięki licznym i bogatym opisom jesteśmy wstanie wyobrazić sobie każdą sytuację czy zdarzenie. Lecz najważniejszą rolę w twórczości pisarki odgrywa umiejętność ukazywania ludzkich emocji. W tej dziedzinie jest ona prawdziwym wirtuozem! Nigdy bym nie przypuszczała, że ktoś może stworzyć tak zawiłą emocjonalnie fabułę! Udowodniła, że potrafi stworzyć zawiłe zdarzenia, realistyczne postacie i z rozdziału na rozdział coraz lepiej formować swój styl.
Ale co przyciąga nas, czytelników, do jej twórczości? Oprócz umiejętności perfekcyjnego kreowania postaci i ich losów, ukazuje nam również różne aspekty miłości - uświadamia czytelnikowi, że prawdziwa miłość jest na całe życie. Ona pomaga nam stać się lepszymi ludźmi, wyjść z wielu nałogów i złych zachowań, jakie na nas czyhają . Nie zależnie od tego, czy osoba, którą kochamy odejdzie na zawsze, czy rozdzieli nas przewrotny los, mamy być tacy, jaki staliśmy się pod jej wpływem. Wtedy nasza miłość przetrwa i stanie się czysta, krystaliczna...
Czytając jej książkę, zupełnie odcięłam się od świata, słowo pisane płynęło prosto do mojego umysłu i serca, przez co czułam mocną więź z bohaterami. Gdy skończyłam czytać ową niezwykłą historię, nie mogłam pozbierać myśli choć w jedno logiczne zdanie, zupełnie jakbym była poza swoim ciałem. Po chwili jednak przyszedł moment powrotu do świata. Odrętwienie minęło i przeanalizowałam cały tekst raz jeszcze.
Na powrót myślę i czuję.
A emocje, jakie wypełniły mój umysł i ciało, można by scharakteryzować trzema słowami. Radość. Ekscytacja. Zadowolenie. A to chyba najważniejsze dla początkującego pisarza, by wzbudzić w czytelniku tak ważne emocje, prawda?