Wizjer recenzja

"Wizjer" to najnowsza propozycja od królowej obyczajówek, Magdaleny Witkiewicz.👑 Jednak tym razem autorka oddaje w nasze ręce trzymający w napięciu thriller.

Ostatnie wydarzenia to nie najlepszy okres w życiu Laury. Utrata bliskich, samobójstwo ukochanego to tylko nieliczne przykrości, które spotkały kobietę. W końcu pojawia się światełko w tunelu, Laura otrzymuje pracę marzeń w firmie Argus, gdzie zajmuje się projektowaniem i prognozowaniem zachowań oraz potrzeb konsumentów. Jednak kobieta nie wie, że wpadła w sieć intryg, kłamstw i manipulacji, a wszystkie dotychczasowe nieszczęścia, z którymi się borykała, zostały wcześniej zaplanowane...

"Wizjer" to znakomity thriller, który dzięki wciągającej historii demaskuje prawdziwą twarz internetu. Nie od dziś istnieje powiedzenie "Nie ma cię w internecie? Nie istniejesz!" Ale szczerze mówiąc w dzisiejszym czasach trudno w nim nie być.🤷‍♀ Fabuła porusza ciekawy temat i zagadnienia. Człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest pod ciągłą kontrolą i nadzorem. Google to potęga, wie o nas wszystko np. o której wstajemy, co robimy, z kim się kumplujemy, a nawet jak nastrój mamy! Brzmi naprawdę strasznie, ale gdy głębiej się na tym zastanowimy sami dochodzimy do tego wniosku. Oprócz ciekawej fabuły, która momentami szokuje to poruszała również interesujące kwestie. Na przykładzie Aleksandry Bendarek mamy pokazane, jak łatwo jesteśmy wkręcani w pętle manipulacji. Jeśli ktoś naprawdę się uprze może nas zniszczyć nie zbliżając się do nas. Tak więc sami widzicie... brzmi to ciekawie, a wręcz strasznie! Właśnie o tym jest ta historia... o sile internetu. Jeśli sięgnięcie po ten thriller to na pewno otworzy Wam oczy, w niektórych sprawach. Kto wie może niejedna osoba wyciągnie z tego jakąś lekcje(?), a przy okazji zrelaksuje się przy dobrej lekturze. Wkręciłam się w tą historie i miałam nawet małą schizę.🤯😅 Na koniec dodam, że w sumie wcale się nie zdziwię, gdybyśmy doczekali się kontynuacji. Wyśmienita uczta dla fana gatunku. P.S. Pamiętajcie w internecie nic nie gnie. Jesteśmy śledzeni na każdym kroku...😈