Nie krzycz recenzja

"Nie krzycz" to trzeci i ostatni tom "Trylogii Hejterskiej" Marcela Mossa. "Nie odpisuj" oraz "Nie patrz" bardzo przypadły mi do gustu dlatego wiedziałam, że i tę część muszę koniecznie przeczytać. Szczególnie byłam ciekawa dalszych losów Michała i Agaty, które autor przedstawił w tej części. Czy tym razem zawiodłam się na autorze? Zdecydowanie nie!
W tej części poznajemy Anitę, która boryka się z problemami finansowymi. Po tym jak rozstała się z mężem i musiała sprzedać swój gabinet weterynaryjny tonie w długach. Mimo chęci przed dłuższy czas nie udaje się jej znaleźć pracy, aż do czasu gdy poznaje Szymona, który proponuje jej, by zaczęła zarabiać na życie poprzez hejtowanie popularnych ludzi w internecie. Anita na początku waha się, jednak przyjmuje pracę w firmie, która na zlecenie wypisuje obraźliwe komentarze pod adresem znanych osób. Wkrótce bohaterka zaczyna dostawać maile z pogróżkami. Kto jest adresatem maili? Czy w internecie zawsze można czuć się anonimowym? Jak Anita poradzi sobie z niebezpiecznymi groźbami?
W życiu Michała i Agaty panuje napięta atmosfera. Małżonkowie nadal się kłócą, a agresywna Agata nie przestaje gnębić męża. Wkrótce Michał otrzymuje szansę, by uwolnić się od niebezpiecznej żony. Czy z niej skorzysta? W tej części poznajemy również przeszłość Agaty i to jak wydarzenia z przeszłości wpływają na jej zachowanie.
Książka wzbudziła we mnie wiele emocji. Czytając czułam przede wszystkim przerażenie, złość, lęk ale również smutek. Drastyczne opisy przyprawiały o mdłości, a przeczytane słowa wciąż zaprzątają myśli. Autor pokazał nam, że w życiu warto zastanowić się wiele razy nam tym, co zamierzamy zrobić, by nie narobić sobie kłopotów. "Nikt nigdy nie zapomni Ci tego co zrobiłaś. Kto raz staje się hejterem, jest nim już na zawsze". Można dostrzec również jak wielką moc mają słowa pisane w sieci. Przeszłość Agaty jest przerażająca i wstrząsa do głębi. Książkę czyta się jednym tchem, bardzo szybko i z wielką chęcią poznania jak potoczą się losy bohaterów. Zakończenie genialne.
"Nie krzycz" to historia dla ludzi o mocnych nerwach i miłośników mrocznych historii. Na długo zapada w pamięci i daje do myślenia. Na pewno będę śledzić dalszą twórczość autora.