Jak spełnić marzenia. 9 pytań które zmienią twoje życie recenzja

Arlene Harder jest terapeutą małżeńskim i rodzinnym, która ma za sobą ponad dwudziestoletnią praktykę. Jest współzałożycielką dwóch fundacji dla osób z chorobą nowotworową i ich rodzin. "Jak spełnić marzenia" to druga książka w jej dorobku pisarskim.

Rynek zalewa fala książek o podobnej tematyce, gdzie autor usilnie próbuje nam wmówić, że to właśnie w jego książce znajdziemy gotowy przepis na to, jak żyć, jak uporać się z problemami i jak osiągnąć szczęście. Szkopuł w tym, iż tego typu poradniki często serwują nam gotowe rozwiązania, mówią nam, jak trzeba żyć, zamiast zapytać nas o to, jak my chcielibyśmy żyć, jakiego życia my pragniemy. Kardynalnym błędem popełnianym przez autorów takich książek jest wpychanie nas do jednego worka, błędne przekonanie o tym, że wszyscy mamy takie same potrzeby, pragnienia i że myślimy w podobny sposób. Mierzą nas jedną miarą, a swoje przesłanie kierują do wszystkich, zamiast skupić się na tym, czego ja - jako jednostka indywidualna - pragnę od życia.

"Jak możesz lepiej zrozumieć siebie? Zadawaj sobie pytania!"

Utożsamianie dzieła Arlene Harder z tego typu poradnikami byłoby poważnym błędem. Autorka nie podaje nam złotych recept na udane życie, bo takowe nie istnieją. Bo każdy człowiek jest inny. I to on sam powinien stworzyć swoją własną receptę. Ta książka jest swoistym drogowskazem, gdzie JA SAMA - nie MY WSZYSCY - dzięki wskazówkom, dzięki pytaniom, a nie odpowiedziom podejmę swoją własną decyzję, która doprowadzi mnie do upragnionego celu. Bo to ja mam podjąć decyzję, nikt nie może zrobić tego za mnie. Arlene stawia pytania, które są kluczowe, by dotrzeć tam, gdzie pragnę być, by zmienić swoje życie tak, bym była szczęśliwa. Ale zanim to się stanie muszę spróbować znaleźć odpowiedzi na te pytania, by wiedzieć, co tak właściwie stoi mi na przeszkodzie. Jak twierdzi sama autorka: "Niezbędne będzie postawienie sobie pytań o to, kim jesteś teraz, ponieważ od tego właśnie musisz zacząć. Na to, jacy jesteśmy dzisiaj, miało wpływ nasze "wczoraj"

"Jak spełnić marzenia" wzbudziła we mnie wiele pozytywnych emocji. Chłonęłam każde słowo pisarki, by dojść do wniosku, że ma rację. To ja muszę panować nad swoim życiem, a nie na odwrót. To ja muszę zaprowadzić zmiany niezbędne do osiągnięcia tego wszystkiego, co sobie wymarzyłam. Arlene Harder zadaje pytania, które są niejako wskazówkami. Zmuszają do zastanowienia się nad swoim postępowaniem, nad tym, czy zrobiłam coś, by było lepiej. Odpowiedzi - moje własne - są zaś kluczem do tego "Jak spełnić marzenia"

Polecam tę książkę wszystkim, którzy chcą znaleźć odpowiedzi. Którzy potrzebują wskazówek, by wiedzieć, jak dojść do upragnionego celu.

"Książka ta różni się od innych poradników. Nie znajdziesz w niej zaleceń eksperta mówiącego ci, co masz zrobić, by zmienić swoje życie. Nie znajdziesz trzech, czterech, pięciu czy innej liczby "prostych" kroków do sukcesu. Zamiast tego znajdziesz wiele pytań. Wierzę jednak w to, że zanim skończysz czytać, odkryjesz, jak ważne są to pytania, i przekonasz się, że już teraz nosisz w swoim wnętrzu więcej odpowiedzi, niż mógłbyś sobie wyobrazić."

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
www.przychylnym-okiem.blog.onet.pl