Upiór z sąsiedztwa recenzja

"Nie bój się - odmienność jest an topie!"

Autor: @Pria ·3 minuty
2011-09-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

"Upiór z sąsiedztwa" to druga już część serii "Monster high" autorki książek młodzieżowych takich jak Alfy czy Elita. Pierwsza część, mimo, że na pewno nigdy się w spisie lektur nie znajdzie, zauroczyła mnie niebanalnymi bohaterami, ich sposobem bycia, humorem oraz całą oryginalnością jaką ma w sobie książka. Szczerze powiedziawszy po skończeniu "Upiornej szkoły" wprost nie mogłam się doczekać kontynuacji przygód bohaterów i gdy w końcu się do niej dobrałam od razu zaczęłam czytać. Czy druga część pozostawiła po sobie takie samo pozytywne wrażenie jak jej poprzedniczka?


Po aferze na balu szkolnym z pocałunkiem i oderwaną głową Frankie, przez właśnie nią wszyscy RAD-owcy są zagrożeni i siedzą w domu, czekając aż temat potworów, będący na pierwszym miejscu we wszystkich stacjach telewizyjnych oraz radiowych ucichnie. Jednak Frankie, nie zmieniająca swojego nastawienia ryzykantka, ku przekorze wszystkich nadal chce walczyć. Walczyć o to aby potwory jak oni, całkowicie niegroźne, żyły za pan brat z ludźmi, a nie ukrywały swoje wyjątkowe cechy pod zbędną warstwą odzieży czy tonie makijażu. Brett, już były, chłopak Bekki - chcącej się teraz mścić na RAD-owcach najbardziej ze wszystkich, staje po stronie potworów a nawet... zakochuje się w jednym z nich! Wpada na pomysł aby nakręcić film, dzięki któremu normalsi zobaczą jak nieszkodliwi są RAD-owcy i, że też mają uczucia. Jednak czy wszystko pójdzie po jego planie? Czy uda się film w takiej wersji w jakiej wszyscy chcieli, wpuścić na rynek? Czy Cleo przejrzy w końcu na oczy, że nie musi być non stop ona, królowa, przeciwko całemu światu? Jak powiedzie się plan Frankie? Co z Billym, niewidzialnym przyjacielem? A co tam u Melody? Czy naprawdę jest jednym ze zwyczajnych normalsów?


Sposób narracji nie zmienił się właściwie w ogóle, tyle, ze tym razem bliżej poznajemy Cleo, wieczną buntowniczkę, muszącą mieć wszystkich i wszystko pod swoją kontrolą. O Melody i Frankie nadal mamy kilka rozdziałów, tak więc nie jesteśmy ograniczeni przez punkt widzenia jednej postaci, choć w sumie narracja jest trzecioosobowa. Dalej non stop mamy dość dziecinne wtrącenia w nawiasach, co mnie trochę irytowało, ale zdecydowanie da się przeżyć ;)


Bohaterów, tak jak z resztą w pierwszej części mamy naprawdę wiele, i jeszcze dochodzą nowi! Może to przez to, że już dość dawno czytałam pierwszą część, i jest możliwość, że te postacie były a ja ich po prostu nie pamiętam. Mianowicie chodzi mi o przeuroczego Billy'ego oraz mało się udzielającą Gulię (zapomniałam jak pisało się jej imię...) której myślę, że będzie trochę więcej w części następnej. Niewidzialny Billy to zdecydowanie moja najlepsza postać. Jego uczucie do pewnej dziewczyny było tak słodkie, że po prostu chciałam, żeby już byli razem... i mam nadzieję , że będą :) Co dziwne, po tej części polubiłam także Cleo, której sposób myślenia zdecydowanie rozumiałam. Biedna, nie wiedziała jak to jest nie być w centrum uwagi. Zainteresowała mnie też wzmianka o Melody z ostatnich stron, dlatego teraz tak niecierpliwie wyczekiwać będę trzeciej części "Monster high" która ukazać się ma wiosną.


W recenzji pierwszej części (>>TU<<) zaznaczyłam, że odniosła ona w USA większy sukces niż u nas i zostało na jej podstawie zrobionych sporo gadżetów jak piórniki, plecaki, lalki... niemalże wszystko. Ja zainspirowana bardzo kuszącą reklamą na Cartoon Network zaczęłam oglądać króciusieńkie miniseriale (niecałe 2 min) animowane wzorowane na Monster high i muszę przyznać, ze nieźle można się przy tym pośmiać :) A animowane postacie bardzo mi się podobają :D


Co do okładki to każdą część tej serii reprezentuje podobna grafika różniąca się tylko kolorem, "wyłożeniem" tła (w poprzedniej części jakby ekskluzywne oparcie kanapy a tutaj skóra węża) oraz ozdobą do czaszki. Mimo, że te okładki są w rzeczywistości po prostu dziecinne to straszni mi się podobają i tak pięknie, kolorowo prezentują się na półce pośród samych ciemnych grzbietów ;)


Podsumowując, "Monster high" jak dla mnie jest po prostu trochę za dziecinne, jednak oryginalność tej książki i niesamowita przyjemność z czytania oraz śmiech w trakcie czytania, niemalże zmuszają mnie do dania oceny 7,5, nie mniejszej, gdyż naprawdę polecam osobom lubiącym się wyluzować do przeczytania chociażby w ebooku, gdyż książka nie ma dużo stron a naprawdę warto zapoznać się z tak oryginalnym pomysłem na powieść. Więc polecam :)


Oryginalny tytuł:
Numer tomu w serii: II
Wydawnictwo: Bukowy las
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 280
Cena det.: 29.90
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiór z sąsiedztwa
2 wydania
Upiór z sąsiedztwa
Harrison Lisi
7.9/10

Drugie spotkanie z uczniami niezwykłej szkoły Merston High, w której nikt niczego nie może być pewny. Nawet Cleo (Cleopatra de Nile), która dotąd niepodzielnie królowała na szkolnych korytarzach, mają...

Komentarze
Upiór z sąsiedztwa
2 wydania
Upiór z sąsiedztwa
Harrison Lisi
7.9/10
Drugie spotkanie z uczniami niezwykłej szkoły Merston High, w której nikt niczego nie może być pewny. Nawet Cleo (Cleopatra de Nile), która dotąd niepodzielnie królowała na szkolnych korytarzach, mają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wśród nas są ludzie niepełnosprawni, upośledzeni, z wadami genetycznymi czy ciężkimi chorobami. Czasem chodzą z nami do szkoły albo spotykamy ich po prostu na ulicy. Jednak u tych ludzi ich "inność" j...

@Drrim @Drrim

„Monster High: Upiór z sąsiedztwa” to kontynuacja przygód przyjacielskich potworów, których dane było czytelnikowi poznać w pierwszym tomie serii. Intryga pomału się zaostrza. RAD-owcy muszą szybko wp...

@BlairAngel @BlairAngel

Pozostałe recenzje @Pria

Dziewczyna, która chciała zbyt wiele
"A ty? Jak daleko się posuniesz?"

Wydawnictwo Jaguar, którego to książki zawsze czytam bardzo chętnie, zabrało się ostatnio za wydanie kilku typowo młodzieżowych książek. Bardzo wiele osób jest zdani...

Recenzja książki Dziewczyna, która chciała zbyt wiele
Magiczna gondola
Magiczna Wenecja

"You must remember this A kiss is just a kiss A sigh is just a sigh The fundamental thing apply As time goes by" "Magiczna gondola" autorstwa niemieckiej autorki Evy Vol...

Recenzja książki Magiczna gondola

Nowe recenzje

Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl