Naznaczeni grzechem. Część druga recenzja

„Zmiana jest nieuchronna. Przyszłość na nas nie zaczeka. Jeśli jej na to pozwolimy, zmiecie nas.”

Wydarzenia jakie miały miejsce w pierwszym tomie spowodowały, że Maddox stracił wszystko, całe swoje dotychczasowe życie. Jego chęć zemsty zniknęła. Czy, aby na pewno? Marcella i Maddox są pewni jednego – chcą być razem. Przeciwności się mnożą, ich miłość zostaje poddane niejednej próbie. Maddox postawił wszystko na jedną kartę, dokonał wyboru, wyrzekł się dotychczasowego życia, będzie musiał wpasować się w realia i podporządkować zasadom jakie panują w świecie Luci Vitiello. Czy mu się uda, czy da radę? Marcella jest pełna swoich uczuć, jednak ma wątpliwości, czy Maddox da radę poświęcić dla niej wszystko. Porwanie naznaczyło ją i zmieniło. Stała się pewną siebie kobietą, która wie czego chce od życia. Tylko czy ojciec zrozumie i zaakceptuje jej decyzje? Przed nimi trudny, niespokojny czas…

Powieść całkowicie przykuła moją uwagę, akcja toczy się swoim rytmem, niepokoi i niesie ogromne emocje. Liczne nawiązania do Luki i innych bohaterów „Złączony” pozytywnie zaskakują. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, nieidealni, silne, złożone, dumne osobowości. Narracja toczy się z perspektywy Marcelli i Maddoxa, kilka razy dostaliśmy Lukę i Arię – dokładnie znamy ich myśli, uczucia, zamiary. Do obojga poczułam ogromną sympatię. Ona jest bardzo inteligentną, rozpieszczoną, jednocześnie silną i dumną córką swojego ojca. Ostatnie wydarzenia jakie miały miejsce w jej życiu bardzo ją zmieniły. Maddox to silny, zdecydowany młody, gniewny, dokonuje wyboru, wybiera Marcellinę.

Relacja naszych młodych nie jest łatwa, są sami, przeciwko sobie mają cały świat. Uczucie jakie ich połączyło jest silne, pod jego wpływem podejmują trudne decyzje. Zamieniają się, ich codzienność i priorytety się zmieniają, stają się dorośli, odpowiedzialni za swoje czyny. Bardzo różnią się od siebie, pochodzą z zupełnie różnych światów, inaczej zostali wychowani. Teraz przyszedł czas, gdy zaczynają się poznawać, ufają sobie, wzajemna fascynacja i pożądanie stają się coraz silniejsze. Dokąd ich to zaprowadzi? Czy Luca ulegnie ukochanej córce, da im szansę, zaakceptuje obcego u boku Marcelli?

Nowa seria, ciekawy pomysł i rewelacyjne wykonanie. Ogrom emocji i dreszczyk niepewności. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i niespodzianką. Zakończenie bardzo mi się podobało, jest idealnym zwieńczeniem całości. Serdecznie polecam całą serię!