Witajcie, dziś chciałabym wam przedstawić bardzo interesującą książkę od D. L. Perez pod tytułem „Nowy Rozdział” wydawnictwa Novae Res. Jest to historia młodej i ambitnej Korneli naszej głównej bohaterki, która już jako młoda kobieta doświadcza w swoim życiu ogromnej tragedii jest nią diagnoza, która w dzisiejszych czasach dotyczy bardzo dużej ilości młodych kobiet i staje się bardzo popularna w środowisku chorób nowotworowych.
Mamy tutaj do czynienia z nowotworem jajników. Jest to diagnoza, która przekreśla w niektórych przypadkach możliwość posiadania największego skarbu, którym jest dla każdej z nas dziecko. Nasza główna bohaterka właśnie przed takim wyborem zostaje postawiona brak perspektyw na przyszłość, ciężka rekonwalescencja i odejście męża sprawiają, że jej życie traci sens i brak w nim sił na walkę o to, aby pokonać najgorszego wroga, jakim jest rak. Jednak na jej drodze stają jej wierni przyjaciele, rodzina i nowo poznani ludzie, którzy każą jej walczyć mimo wszystko, choć w sercu gości jedynie strach i gniew do świata i tego, co ją spotkało. Gdy wygrywa walkę i powraca do normalności zaczyna spełniać swoje marzenia kończy studia otwiera wraz z przyjaciółką swój biznes i zaczyna wracać do życia. Podczas weekendowej imprezy poznaje Igora, choć ich pierwsze spotkanie nie można zaliczyć do udanych to ich droga ciągle łączy się ze sobą. A czas który razem spędzają staje się bardziej przyjemny i obfituje w coś więcej niż tylko znajomość, czy przyjaźń. Igor postanawia z całych sił walczyć o Kornelie, choć nie jest to wcale łatwe, ponieważ kobieta nie do końca pogodziła się z tym, co było w przeszłości cały czas ma żal do swojego byłego męża, że w najgorszym momencie jej życia zostawił ją samą. Wciąż budzi to w Nel najgorsze emocje i ogromne pokłady żalu i złości, przez co nie może ruszyć dalej. Dlatego postanawia porozmawiać ze swoim mężem i przebaczyć za równo jemu, jak i sobie to wszystko, co nawzajem sobie złego uczynili by obydwoje mogli ruszyć z czystą kartą i aby ich życie na nowo nabrało kolorowych barw. Czy życie Korneli stanie się lepsze, gdy pozbędzie się demonów ze swojej przeszłości, a Igor stanie się nową lepszą przyszłością pełną nadziei na lepsze jutro i czy skrywane tajemnice nie przekreślą jej nowego związku, a Igor będzie kochał ją taką, jaką jest teraz i będzie z nią mimo wszystko.
Tego możecie się przekonać, czytając tą bardzo ciekawą i przede wszystkim życiową książkę. Ja po przeczytaniu książki zwróciłam szczególną uwagę na jej piękną okładkę, na której znajdują się kwiaty piwoni. Są to jedne z najpiękniejszych kwiatów o majestatycznej budowie i najczęstszym, spotykanym, różowym kolorze. Mają one też swój symbol, którym jest powodzenie, dostatek oraz szczęście i pomyślność. Z tymi kwiatami utożsamiam właśnie naszą bohaterkę, którą poznajemy na początku książki w najgorszym życiowym punkcie jednak w kolejnych rozdziałach rozkwita nam jak ta piękna piwonia i rozwija się, aby na końcu całej historii być symbolem prawdziwego szczęśliwego zakończenia pełnego miłości.
Zawarte w tej książce trudne tematy pokazują nam siłę kobiet, i to jak w wielu sytuacjach jesteśmy silniejsze od mężczyzn. Umiemy też walczyć o własne szczęście, przebaczać i na nowo kochać. Definicją tej książki może być stwierdzenie, że nie tylko pierwsza miłość może być ostatnią, bo każda kolejna może być lepsza i dojrzalsza co za tym idzie bardziej trwała. Ja z całego serca mogę polecić tę historię, ponieważ jest bardzo życiową sytuacją, a ja uważam, że takie książki są dużo warte i możemy z nich wyciągnąć wiele przesłań do naszego codziennego życia, w którym borykamy się z takimi samymi problemami. Podoba mi się również tutaj poruszony temat nowotworu i tego, jak długą i bardzo trudną walkę muszą podjąć kobiety, które otrzymały taką diagnozę.
Każda z nas może kawałek tej historii odzwierciedlić i wcielić w swoje byłe, jak i obecne życie i zobaczyć siebie samych jak w odbiciu tafli wody.