Fynf und cfancyś recenzja

Najmłodsze dziecko Michaśki

Autor: @marychetka ·1 minuta
2015-10-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po półrocznych porodowych bólach związanych z odwołaniem kwietniowej premiery książki, narodził się "Fynf und cfancyś": potomek długo oczekiwany, a i kontrowersyjny. Najmłodsze dziecko Michaśki jest krnąbrne, niepokorne, obsceniczne, śmierdzące dworcami i seksem, a przy tym posiadające niewiarygodnie bystre spojrzenie na świat i zdegenerowaną, sterowaną pieniądzem ludzkość.

Bohaterami książki są dwaj homoseksualni emigranci zarobkowi: Dianka - szesnastoletni Milan z Bratysławy, oraz Fynfundcfancyś - nieco starszy Polak, zawdzięczający swój "artystyczny" pseudonim... długości przyrodzenia. Chcąc utrzymać się w największych miastach Zachodniej Europy parają się męską prostytucją, i wokół tego zawodu i jego niuansów utrzymana jest fabuła powieści, skonstruowana na zasadzie luźnych, wspomnieniowych narracji tytułowego bohatera (utrzymanych - co bardzo na plus - w retoryce "Lubiewa", najlepszej książki Witkowskiego). Drogi obydwu chłopców schodzą się i rozchodzą; czasem starszy i zaradniejszy Fynfundcfancyś pomoże zadłużonej Diance, czasem młoda, więc i naiwna Dianka "przetestuje" dla Fynfundcfancysia jakieś rzekomo darmowe mieszkanie czy polecany dom uciech. Postacie te są bowiem skrajnie różne: o ile Dianka jest pochodzącym z ubogiej słoweńskiej rodziny niemalże jeszcze dzieckiem (z całą swoją dziecięcą skłonnością do słodyczy - lodów, czekolady, tudzież zabawek, kreskówek i zbieranych "fantów"), to Fynfuncfancyś jest nieco wyrachowanym (acz, trzeba przyznać, niepozbawionym wrażliwości) świadomym poszukiwaczem lepszego jutra, posiadającym ambitną, mocną siłę przebicia i umiejętność chłodnej kalkulacji rzeczywistości (oraz pieniędzy!). Obydwaj jednak, niezależnie od aktualnego stanu finansowego, posiadają typowe młodzieżowe marzenia - lepsze, firmowe ubrania którymi mogliby się pochwalić kolegom, sprzęt muzyczny, płyty ulubionych zespołów, markowe produkty - cały konsumpcyjny dobrobyt Zachodu.

Książka posiada w całej swojej ironicznej konstrukcji jawnie pejoratywny wydźwięk: to czarny obraz zdegenerowanego zachodu, dla którego najważniejsza staje się sprzedaż - zarówno przedmiotu, marki, jak też (pojmowanego jako przedmiot) ciała; wszystko po to, aby włączyć się w machinę pozyskiwania i wydawania pieniędzy.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fynf und cfancyś
2 wydania
Fynf und cfancyś
Michał Witkowski
6/10
Seria: Proza PL

Dianka szuka szczęścia w Wiedniu, który wydaje się spełnieniem marzenia o zachodnioeuropejskim raju. Wstępem do niego jest jednak męski szalet, w którym zarobić najłatwiej. Na jej drodze staje pewien ...

Komentarze
Fynf und cfancyś
2 wydania
Fynf und cfancyś
Michał Witkowski
6/10
Seria: Proza PL
Dianka szuka szczęścia w Wiedniu, który wydaje się spełnieniem marzenia o zachodnioeuropejskim raju. Wstępem do niego jest jednak męski szalet, w którym zarobić najłatwiej. Na jej drodze staje pewien ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @marychetka

Noc ognia
Tajemnice pustyni

„– Jest coś, co upiększa pustynię – rzekł Mały Książę. – To, że gdzieś kryje się w niej studnia [1].” Do twórczości Erica-Emmanuela Schmitta mam stosunek mocno ambiwal...

Recenzja książki Noc ognia
Królestwo za mgłą
Królestwo nie z tego świata

Zofia Posmysz – pisarka, dziennikarka radiowa, autorka – miedzy innymi – popularnego słuchowiska „W Jezioranach” i książki, na kanwie której powstał scenariusz głośnego ...

Recenzja książki Królestwo za mgłą

Nowe recenzje

Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne