Na moście pożegnań recenzja

"Na moście pożegnań"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2024-09-04
Skomentuj
12 Polubień
“...zabrali mi młodość, radość, przyjaciół i zaufanie do ludzi… Boję się sąsiadów, boję się głośno mówić, boję się spać w domu”.

Pierwszy tom zostawił mnie z pytaniami i ogromną ciekawością co dalej z naszymi bohaterami. Niewielka wieś Baranowice położona tuż przy wschodniej granicy. Jest rok 1941, tereny Kresów w popłochu opuszczają Sowieci, w ich miejsce wkraczają Niemcy. Początkowo są witani przyjaźnie przez miejscową ludność, jako wybawiciele. Janka ze Stefanią oddychają z ulgą, w końcu dziewczyna uwolniła się od zakochanego w niej sołdata. Zaprzyjaźniona z nimi Żydowska rodzina Schlechterów, ma nadzieję, że teraz już będzie tylko dobrze. Niebawem Niemcy zaczynają wprowadzać swoje rządy. Kolejne narzucane restrykcje są coraz gorsze. Powstaje getto, do którego trafiają Schlechterowie. Między Janką a Stachem rodzi się uczucie, niebawem rodzi im się synek. Wtedy na Kresy wracają Sowieci…

Wnikliwa perspektywa, ukazująca studium ludzkich zachowań w trudnych warunkach. Fabuła całkowicie przykuwa uwagę, ukazuje prawdę historyczną umiejętnie połączoną z fikcją literacką. Styl Autorki jest bardzo płynny, plastyczny, obrazowy, a przy tym lekki, powodował ogromną przyjemność z czytania. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Do Janki poczułam sympatię już w pierwszym tomie, to inteligentna, silna, dobra młoda kobieta. Jednak moje serce całkowicie skradł Stach, jego mądrość, wyrozumiałość, życzliwość, wewnętrzny spokój, dobro.

Przejmujące, dramatyczne ludzkie losy. Następujący po sobie okupanci, ich wyrządzone, krzywdy, bestialstwo, zbrodnie. Codzienność naznaczona strachem, niepewnością, walką o przetrwanie. Determinacja, głód, bieda, choroby, prześladowanie, aresztowania, wszechobecna śmierć. Dylematy moralne, człowieczeństwo, podejmowanie trudnych decyzji, mierzenie się z ich konsekwencjami. Żydzi, ich tragiczny, bez przyszłości, przesądzony los. Siła rodzinnych więzi, prawdziwej przyjaźni, która zostaje poddana niejednej próbie.

Fascynująca, mądra, nietuzinkowa, potrzebna, oparta na faktach opowieść, którą czyta się bardzo szybko z rosnącym niepokojem. Jest nieprzewidywalna, daje do myślenia. Jestem bardzo ciekawa kolejnej części. Z całego serca polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-03
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na moście pożegnań
Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba
9.2/10
Cykl: Saga kresowa, tom 2

Z marzeń zostaną tylko cienie. Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy, początkowo witani przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od „czerwonej zarazy” jak nazywano Rosjan. Stefania c...

Komentarze
Na moście pożegnań
Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba
9.2/10
Cykl: Saga kresowa, tom 2
Z marzeń zostaną tylko cienie. Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy, początkowo witani przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od „czerwonej zarazy” jak nazywano Rosjan. Stefania c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Na moście pożegnań” to drugi tom Sagi kresowej autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemby, sagi, którą pokochałam całym sercem od pierwszych stron pierwszego tomu „Cienie zostaną za nami”. Historie, któr...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

"Na moście pożegnań" to drugi tom Sagi kresowej autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemba. Jest to dalsza część losów Janki i jej rodziny, którzy znajdują się pod okupacją niemiecką. Mieszkańcy Baranowic...

KS
@ksiazkowa.przestrzen

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Życzliwość
"Życzliwość"

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”. Spokojne, szwedzkie miasteczko Norrtallje. Zwyc...

Recenzja książki Życzliwość
Nie płacz, księżyc gaśnie
"Nie płacz, księżyc gaśnie"

“Bo czyż każdy kat nie był kiedyś ofiarą?” Dunla to niewielkie miasteczko położone gdzieś w Polsce. Małomiasteczkowa, zamknięta społeczność, gdzie wszyscy wszystko o so...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl